Nie ukrywam, że jako jedna z dwóch moderatorek fanpage’a Mamy-mamom dość często jestem zmuszona pomijać Wasze pytania o szczepienia. Zwykle pojawiają się te, w których pytacie o odczyny poszczepienne, czy liczycie na pomoc w podjęciu decyzji szczepić czy nie. Z pełną odpowiedzialnością nie dopuszczamy do publikacji takich pytań. To świadoma decyzja pozwalająca utrzymać poziom dyskusji na forum na odpowiednim poziomie.
Dlaczego pytania o szczepienie dzieci nie są publikowane?
To nie jest tak, że od zawsze tak robimy. Gdy zaczynałyśmy prowadzić stronę, pozwalałyśmy naszym czytelniczkom na więcej. Doświadczenie nauczyło nas jednak, że w pewnych kwestiach nigdy nie dojdziemy do porozumienia. Tak właśnie było w przypadku pytań o szczepienie dzieci.
- Hejt jakich mało
Co tu ukrywać? Temat szczepienia dzieci jest bardzo kontrowersyjny i zawsze wywołuje gorące dyskusje. Niestety bardzo często dyskusje te wykraczają poza ramy rozmowy na argumenty. Starcie się dwóch grup matek – zwolenniczek i przeciwniczek szczepionek kończy się najczęściej straszną awanturą. W pewnym momencie nie można już mówić o merytorycznej dyskusji, bo zaczyna się wzajemne atakowanie i wyzywanie. Kilka przykładów z brzegu, jak wyglądają komentarze pod postami typu „szczepić czy nie”.
„Mózg se zaszczep!”
„Boże, co za idiotka pyta o takie rzeczy!”
„Zaszczepić to jak otruć własne dziecko. Powodzenia!”
„Antyszczepionkowcy to niedouczona sekta!”
„Większość matek szczepi? No cóż, debilek nie brakuje!”
„Te co szczepią, ryzykują życiem swojego dziecka”.
„To jakiś ciemnogród!”
Opublikowanie pytania o szczepionki jest zatem równoznaczne z atakiem hejterek. Zwykle połowa komentarzy jest przez nas kasowana, a i tak, te wpisy które zostają, nie wnoszą niczego nowego. Matka zadająca takie pytanie, nadal więc pozostaje sama z dylematem. Może nawet jeszcze większym niż wcześniej. Komentarze, które przeczytała, sprawiają, że jest w tym wszystkim jeszcze bardziej zagubiona. Czy o to chodziło?
- Brak rozwiązań pośrednich
Albo jesteś za szczepieniem i tym samym gloryfikujesz wszystkie szczepiące, a swoje dziecko szczepisz każdą dostępną szczepionką. Albo jesteś antyszczepionkowcem i od narodzin chronisz swoje dziecko przed złem szczepień. Tu w internecie nie spotkasz pośrednich rozwiązań, opinie matek są w tej kwestii bardzo radykalne. Trudno znaleźć w komentarzach głos rozsądku. Udzielają się na forum zwykle tylko te mamy, które zgłaszają stanowczy sprzeciw, albo są to całkowite zwolenniczki szczepionek.
- Agitacja granicząca z manipulacją
Za każdym razem, gdy publikowałyśmy kiedyś pytania o szczepienia, pojawiało się mnóstwo osób, które za wszelką cenę chciały przekonać pytającą mamę do swoich racji. Publikowały linki do organizacji antyszczepionkowych, do zamkniętych grup przeciwniczek szczepionek, wklejały zdjęcia dzieci z domniemanym NOPem, dzieliły się dramatycznymi historiami dzieci chorujących po szczepieniach. Przedstawianie sprawy w takim świetle zaczęło nas trochę przerażać. Przeciwnicy szczepionek wytaczają zwykle najcięższe działa pozbawione racjonalnej argumentacji. Celem jest zszokować i przestraszyć mamę, która nosi się z zamiarem szczepienia swojego dziecka. Nie mogłyśmy na to pozwolić, by niesprawdzone teorie były szerzone na naszej stronie. Racjonalnych argumentów popartych rzetelnymi źródłami wiedzy (w tym badaniami) prawie nie było. W pewnym momencie taki wpis na forum stawał się idealną płaszczyzną do manipulowania młodymi, niedoświadczonymi mamami. A przecież nie to było celem prowadzenia tego fanpage’a.
- Brak elementarnej wiedzy
Widząc ogromne braki wiedzy w zakresie szczepień wypowiadających się w szczepionkowych wątkach, postanowiłyśmy wyeliminować te pytania z publikacji. Od początku unikałyśmy tego, by na forum udzielano porad, które mogą szkodzić dzieciom. Stąd – poza szczepionkami, odrzucamy również pytania o podawanie dzieciom leków. Na forum nie ma wielu lekarzy czy farmaceutów, znaczna większość to mamy, które doświadczenie medyczne opierają na swoich przeżyciach. Nie możemy pozwalać na szerzenie nieprawdziwych i niesprawdzonych informacji, które mogą potencjalnie zaszkodzić jakiemuś maluchowi.
„szczepionki skojarzone to największy, możliwy syf…. pielęgniarki mają za to płacone, za darmo tam nie siedzą”
„Oni dostają nie złą sumkę od tych szczepionek i będą opowiadać różne rzeczy byle wcisnąć , a każda szczepionka to syf”
„pneumokoki ma każdy z nas w swoim ciele, nie ma sensu się przed nimi bronic, bo mogą prędzej zaatakować.”
Forum nie zastąpi lekarza
Po raz kolejny apelujemy zatem do was drogie mamy, byście w tak ważnych kwestiach, jakimi są szczepienia dzieci, nie szukały porady w sieci i liczyły na rzetelną pomoc. Nie tylko dlatego, że pytanie o szczepionkę nie zostanie przez nas opublikowane na stronie. Także dlatego, że jedyną osobą uprawnioną do tego, by radzić wam w sprawie szczepień, jest lekarz pediatra. Nie pozwólcie by jego zamiennikiem była anonimowa osoba, która „coś tam przeczytała”.
