-Reklama-

Białowieża. Super pomysł na rodzinny weekend

Majówka tuż tuż, a Wy nadal nie macie pomysłu, gdzie zabrać dzieci? Białowieża to piękne i niezwykle atrakcyjne miejsce dla całej rodziny!

-Reklama-

Nastała piękna i długo wyczekiwana wiosna. To dobry moment, by spakować dzieci i wyruszyć za miasto. Osobiście uwielbiam takie rodzinne wypady z kilku powodów. Po pierwsze, uwielbiamy odkrywać nowe miejsca i pokazywać piękno Polski naszym dzieciom (które takie wyjazdy pamiętają bardzo długo i wiele się na nich uczą) a po drugie to świetna okazja, by spędzić ze swoją rodziną fantastyczny czas na aktywnym wypoczynku.

Białowieża to miejsce, które pamiętam z dzieciństwa, gdy byłam tam na koloniach. Ponieważ wówczas zrobiło na mnie to miejsce ogromne wrażenie, pomyślałam, że i moim dzieciom z pewnością będzie się tam podobać. Dodatkowy plus to nieduża odległość od Warszawy, więc i podróż nie zapowiadała się na męczącą. Wypad do Białowieży zrobiliśmy całą rodziną w zeszłym roku, ale ponieważ był bardzo udany, postanowiłam powrócić do tej wycieczki wspomnieniami. Być może zainspiruje Was to do odwiedzenia tego pięknego miejsca w tym roku.

Jadąc do krainy żubrów warto wcześniej zarezerwować sobie nocleg. Kwater i hoteli jest tam sporo, ale w sezonie nie tak łatwo o wolne miejsca. Osobiście polecam śledzenie ofert hotelowych, bo często pojawiają się naprawdę atrakcyjne promocje. Z takiej właśnie mega promocji skorzystaliśmy w Hotelu Żubrówka, który oprócz świetnego położenia – blisko bram Białowieskiego Parku Narodowego, zachęcał dodatkowymi atrakcjami – kompleks basenowy, sala zabaw z animatorem, pole do minigolfa, wypożyczalnia rowerów, boisko, kort tenisowy i plac zabaw.

4-Kolaże7-001

Białowieża przywitała nas piękną słoneczną pogodą. Umożliwiło nam to skorzystanie z większości atrakcji tego miejsca. Zaczęliśmy od Rezerwatu Pokazowego Żubrów. Dziewczyny mogły zobaczyć nie tylko sławne żubry, ale i inne leśne zwierzęta np. dziki, sarny, łosie, jelenie czy rysia. Młodsza córka miała większą frajdę niż starsza i była nieco zawiedziona, że nie zobaczyła prawdziwego wilka, który schował się gdzieś w oddali rezerwatu.  Niezmiernie podobała się jej za to rodzinka dzików, a w szczególności maleńkie warchlaki chrapiące na słońcu.

1-bialowieza-001

Po rezerwacie ruszyliśmy do Parku. Przezornie wzięliśmy dziewczynom rowery, dzięki czemu zwiedzanie terenu parkowymi alejkami było dla nich znacznie bardziej atrakcyjne. W samym środku Parku znajduje się nowe muzeum  Białowieży i wieża widokowa, na którą oczywiście musieliśmy się wdrapać.

2-Kolaże6-001

Drugi dzień spędziliśmy na krótkim zwiedzaniu Białowieży, pobawiliśmy się mini golfem (rytm złapaliśmy dopiero przy 15. dołku). Znowu były rowery, a na koniec zrobiliśmy sobie piknik w Parku nad stawem. Żałowaliśmy, że musimy wracać tego dnia do domu, bo pogoda wyraźnie próbowała nas przekonać do pozostania. Kuszące były również szlaki rowerowe, z których nie daliśmy rady skorzystać. Zapewne pojedziemy więc do Białowieży jeszcze raz, tym razem nastawiając się na podążanie rowerowymi szlakami.

3-Kolaże5-001

Adresy, które mogą Wam się przydać podczas planowania wypadu do Białowieży:

http://www.bpn.com.pl/

http://www.bialowieza.com/pol/

http://pttk.bialowieza.pl/

http://www.bialowieskiexpress.bialowieza.pl/

autor: Ania
foto: archiwum prywatne autora
-Reklama-

Musisz przeczytać

Podobne artykuły

Komentarze

Jesteśmy też tutaj

236,433FaniLubię
12,800ObserwującyObserwuj
414ObserwującyObserwuj

Przeczytaj również