-Reklama-

O co ciężarne pytają Google? Top 10 najdziwniejszych pytań

Są pytania, których przyszłe mamy wstydzą się zadać lekarzowi czy komuś znajomemu. Ale od czego jest Google?! Tu można pytać o wszystko.

-Reklama-

Wyszukiwarka to prawdziwe źródło informacji na temat obecnych trendów. Także tych panujących wśród rodziców. Google stał się dla wszystkich nie tylko kopalnią wiedzy, ale też powiernikiem sekretów. To, o co wstydzimy się zapytać lekarza czy kogoś bliskiego, bez problemu wpiszemy w wyszukiwarkę i co najważniejsze – dostaniemy odpowiedź.

Postanowiłam prześledzić najczęściej wyszukiwane hasła i pytania, by dowiedzieć się, czego chcą się dowiedzieć z Google przyszli rodzice. Wybrałam 10 najdziwniejszych pytań, które zadają ciężarne. O czym świadczy ich popularność? Czy naprawdę takie rzeczy spędzają przyszłym rodzicom sen z powiek czy jest to raczej chęć zaspokojenia ciekawości?

O co ciężarne pytają Google?

  1. Czy moje dziecko będzie rude?

Jak widać obawa o urodzenie rudego dziecka wciąż jest duża, choć przecież to kolor włosów taki, jak każdy inny. Osobiście myślałam, że stereotypy dotyczące rudych (wredne, brzydkie, fałszywe, niegrzeczne) już dawno odeszły do lamusa i dziś już nikt nie patrzy na nikogo przez pryzmat koloru włosów. Przecież to już nie te czasy, gdy rude kobiety paliło się na stosach, a rudy kolor włosów u dziecka określało się „wadą”. Dziś rudzi nie robią na nikim wrażenia, dlaczego wciąż zatem tkwimy w takim stereotypowym myśleniu? A przy okazji – wiecie, że podobno w ciągu najbliższych 100 lat populacja osób o rudych włosach całkowicie zaniknie? Tak przepowiadają niektórzy naukowcy badający tzw. ginger gene.

  1. Czy moje dziecko będzie ładne?

Czy Google naprawdę zna odpowiedź na to pytanie? Chyba nie do końca, tu nawet jasnowidz nie pomoże. Ocena wyglądu dziecka to rzecz bardzo subiektywna i trudno znaleźć jednoznaczną odpowiedź na tak dziwne pytanie. Co znaczy „ładne dziecko”? Pulchne czy chude? Z włoskami czy bez? Dla każdego ideał piękna jest inny, a wygląd dziecka to efekt wielu czynników m.in. genów. Zresztą wygląd noworodka bywa zupełnie inny od wyglądu miesięcznego malucha, bo dynamika zmian i rozwoju noworodka jest duża. Pamiętajcie – na świecie jest tylko jedno najpiękniejsze dziecko. Ma je każda matka. I niech to będzie odpowiedź na to dziwne pytanie.

  1. Czy moje dziecko będzie miało włosy?

Niektóre dzieci rodzą się łyse jak kolano, a inne mają długie i gęste czupryny. To zależy od wielu czynników m.in. genów, ale też i witamin przyjmowanych przez przyszłą mamę w ciąży. Im więcej witamin i zdrowego odżywiania, tym większe prawdopodobieństwo urodzenia malucha z długimi włosami. Ale też nie ma na to reguły, szczególnie gdy obydwoje rodziców posiada cienkie i rzadkie włosy. Co zatem zrobić? Zaakceptować fakt, ze każe dziecko w końcu doczekuje się włosów, a brak włosków w pierwszych tygodniach życia też ma swoje zalety np. ułatwia pielęgnację noworodka.

  1. Czy noworodek widzi?

Człowiek nie jest jak kot. Jak się rodzi, nie jest ślepy. Każdy zdrowy noworodek widzi, choć oczywiście świat w oczach nowo narodzonego dziecka wygląda całkiem inaczej. Brak w nim ostrości i pełnej gamy kolorów. Wszystko pojawia się z wiekiem. Zatem droga mamo, drogi tato – nie martwcie się – wasze dziecko na pewno was zobaczy i szybko nauczy się rozpoznawać wasze twarze.

  1. Czy noworodek ma zęby?

Równie popularna fraza w Google to „noworodek z zębem”. Z czego to wynika? Zapewne z historii, które co jakiś czas pojawiają się w mediach i opisują przypadki rodzących się dzieci z zębami. Czy to prawda? Oczywiście! Ma nawet swoją fachową nazwę – zęby natalne lub płodowe, czyli takie, które pojawiają się u dzieci w okresie płodowym. Zęby te trzeba zwykle usunąć po porodzie, gdyż pozbawione korzenia i z bardzo słabą strukurą stanowią zagrożenie dla malucha. Wystąpienie zębów płodowych zdarza się bardzo rzadko i jest swoistą wadą genetyczną związaną z układem kostnym. Na szczęście nie ma to wpływu na normalny rozwój uzębienia w późniejszym wieku.

  1. Czy po porodzie można jeść banany?

Skąd takie pytanie u ciężarnych? Dlaczego akurat banany? Może dlatego, że są popularne i sycące, więc stanowią świetną przekąskę. Nie ma żadnych przeciwwskazań do jedzenia bananów w ciąży, a także po niej. Nie są to owoce alergizujące, dlatego też stanowią jedne z pierwszych w rozszerzaniu diety niemowlęcia. Jeśli więc droga mamo pytasz, czy możesz jeść banany po porodzie, odpowiadam – SMACZNEGO!

  1. Czy podczas porodu się pierdzi?

Pytania związane z fizjologią podczas porodu są uzasadnione i częściej wpisujemy je w Google niż np. pytamy o to lekarza czy położną. Wszystko dlatego, że to kwestie bardzo krępujące i wolimy dowiedzieć się prawdy anonimowo. A prawda jest taka, że podczas porodu może zdarzyć się wszystko. Może dojść do niekontrolowanego popuszczenia moczu, oddania kału, a w związku z dużym wysiłkiem i częstym parciem w porodzie, puszczanie gazów też jest czymś normalnym. Nie ma się jednak co tym przejmować, bo personel w szpitalu widział już niejedno. Zresztą rodząc, naprawdę przestanie cię obchodzić cokolwiek poza samym dzieckiem.

  1. Czy przy porodzie widać, ze matka paliła?

Domyślam się, że to pytanie z serii „wstydzę się, że paliłam w ciąży, ale mam nadzieję, że nikt się nie dowie”. No więc – może się dowie, może nie, ale największą krzywdę i tak już zrobiłaś swojemu dziecku. Dzieci palaczek mogą rodzić się z większymi trudnościami i mieć powikłania po porodzie. Często takie noworodki mają niską wagę urodzeniową, problemy z oddychaniem, mogą mieć wady np. kończyn czy serca. Oczywiście nie musi to być od razu dla personelu podstawa zarzucania matce nałogu, ale możesz liczyć się z tym, że ktoś może cię o to zapytać. Doświadczona położna czy też lekarz potrafią rozpoznać palaczkę po stanie łożyska. Łożysko matki, która regularnie paliła w ciąży, wygląda inaczej niż osoby pozbawionej nałogu. Ma w swojej strukturze czarne grudki wyglądające jak kawałki węgla, co jest dowodem na to, że substancje smoliste przenikały do dziecka.

  1. Czy żółtaczka u noworodka jest zaraźliwa?

Żółtaczka u noworodków nie jest chorobą. To zjawisko fizjologiczne, występujące na skutek naturalnych procesów zachodzących w organizmie noworodka. Nie jest to zatem choroba zakaźna, a więc i nie stanowi zagrożenia dla nikogo, kto ma kontakt z noworodkiem.

  1. Czy pies/kot wyczuwa poród?

W sumie to pytanie wydaje się dziwne tylko dla osób, które nie posiadają zwierzaka w domu. Każda właścicielka kota czy psa jest przeświadczona o tym, że jej zwierzę posiada instynkt, który podpowiada mu jak reagować na pewne sytuacje. Ciąża właścicielki może być czasem, w którym zwierzę zachowuje się nieco inaczej – staje się bardziej opiekuńcze i przywiązane, częściej przebywa w jej towarzystwie, pilnując jej. Najsilniejszym zmysłem, którym pies lub kot odbiera ciążę, jest zapach. Hormony sprawiają, że w ciąży pachniemy inaczej. Do tego dochodzi jeszcze zmiana harmonogramu dnia, jaką wprowadza do życia oczekiwanie na dziecko. Pies też na tę zmianę reaguje. Gdy poród jest blisko, zmienia się zachowanie ciężarnej np. pojawia się niepokój lub podekscytowanie, kobieta częściej odpoczywa, ma huśtawki nastrojów. Pies i kot są jak radar, który te sygnały świetnie odbiera, dlatego to, co dzieje się z jego właścicielką, udziela się też im.

foto: pexels.com
-Reklama-

Musisz przeczytać

Podobne artykuły

Komentarze

Jesteśmy też tutaj

236,433FaniLubię
12,800ObserwującyObserwuj
414ObserwującyObserwuj

Przeczytaj również