Czy nauka angielskiego w pierwszej klasie to dobry pomysł?
Biorąc pod uwagę możliwości edukacyjne dzieci w tym wieku, a także fakt, że ich umysł jest najbardziej chłonny i podatny na zdobywanie wiedzy, pierwsza klasa to idealny moment na rozpoczęcie nauki języka obcego. Dzieci w tym wieku bardzo szybko i łatwo przyswajają nowe zagadnienia, głównie poprzez zabawę, rymowanki, śpiewanie piosenek oraz interakcję z rówieśnikami. Dodatkowo, nauka na tak wczesnym etapie pozwala uczniom na opanowanie poprawnej wymowy i intonacji oraz wszystkich dźwięków charakterystycznych dla danego języka obcego. Jest to związane z ich aparatem mowy, który w tym wieku nie jest jeszcze w pełni ukształtowany, dzięki czemu jest elastyczny. Z wiekiem aparat mowy staje się bardziej usztywniony, co zmniejsza szanse na to, że wymowa dziecka będzie poprawna.
“Naukę języka obcego warto zacząć jak najwcześniej. Od narodzin do około 6-8 roku życia, dzieci uczą się w sposób naturalny, spontaniczny, a ich umysły są niezwykle chłonne, co ma pozytywne przełożenie na naukę języków obcych. Różnorodne, ciekawe bodźce stymulują mózg dziecka do tworzenia nowych połączeń neuronowych. Co więcej, do tego czasu, czyli do 6-8 roku życia, ze względu na plastyczność narządów mowy, dzieci z większą łatwością opanowują dźwięki charakterystyczne dla danego języka, przyswajają właściwy akcent czy intonację. Jeśli nauka odbywa się w atmosferze zabawy i jest dostosowana do możliwości dzieci, nie stanowi dla nich obciążenia, lecz staje się naturalnym elementem rozwoju. Wczesne “zanurzenie” dziecka w języku obcym pozwala na jego swobodniejsze używanie, bez poczucia skrępowania.“ – mówi Sylwia Sękowska, metodyczka szkoły języka angielskiego Early Stage.
Jak połączyć adaptację szkolną z dodatkowymi zajęciami?
Rodzice często obawiają się, że dodatkowe lekcje w nowym otoczeniu mogą być obciążeniem dla dziecka i negatywnie wpłynąć na proces adaptacji szkolnej. Należy pamiętać, że każde dziecko jest inne i proces ten może przebiegać w różny sposób. Jeśli dziecko jest nieśmiałe, warto wybrać szkołę językową znajdującą się blisko szkoły lub domu, aby mogło uczyć się w grupie razem ze swoimi koleżankami lub kolegami. Ważne jest także, aby zajęcia były prowadzone w atmosferze zabawy, poczuciu bezpieczeństwa i budowaniu relacji z rówieśnikami, co z pewnością zmniejszy stres związany z adaptacją. Może się nawet okazać, że to właśnie dzięki zajęciom pozalekcyjnym zaczną się rozwijać pozytywne skojarzenia z nauką i nowymi sytuacjami społecznymi. Jeśli podczas zajęć dziecko doświadczy pozytywnych emocji, a metoda nauczania będzie ukierunkowana na jego mocne strony, a nie na rywalizację, ocenianie czy skupienie się na porażkach, zbuduje to u niego większe poczucie pewności siebie i chęć do rozwijania swoich umiejętności.
Czy dodatkowe zajęcia nie przeciążą dziecka?
Każde dziecko ma indywidualne potrzeby, dlatego kluczowe jest dobranie liczby aktywności do jego grafiku oraz możliwości. To właśnie rodzic powinien podjąć decyzję i określić, jakie są jego priorytety. Warto jednak pamiętać, że nauka języka angielskiego to kluczowa inwestycja w przyszłość dziecka. Angielski jest dziś powszechnie używany na całym świecie, otwiera drogę do podróżowania, zawierania nowych znajomości czy też pracy w międzynarodowym środowisku. Jest również często wybierany przez dzieci podczas egzaminu ósmoklasisty oraz matury. Odpowiednio dobrana metoda, dostosowana do możliwości i potrzeb dziecka, na etapie pierwszej klasy powinna być zróżnicowana i dynamiczna.
“Wybierając szkołę językową dla dziecka warto zwrócić uwagę na to, jaką metodą przeprowadzane są zajęcia. Współczesna nauka nie powinna odbywać się wyłącznie w tzw. tradycyjny sposób, czyli przez siedzenie w ławkach. Dziecko poznaje otoczenie i przyswaja wiedzę wszystkimi zmysłami, a zajęcia powinny uwzględniać tę potrzebę. Gry i zabawy, odgrywanie ról, ruch, piosenki, powtarzanie, wykorzystywanie obrazów i prawdziwych przedmiotów, zmiana barwy głosu, interakcje, czy zróżnicowanie aktywności na lekcjach pomogą dzieciom lepiej przyswoić wiedzę, w interesujący dla nich sposób. “ – dodaje Sylwia Sękowska, metodyczka szkoły języka angielskiego Early Stage.
Nauka indywidualna czy grupowa – jaką wybrać?
Dzieci zdecydowanie lepiej uczą się w grupach ze swoimi rówieśnikami. Dzięki temu nauka jest bardziej dynamiczna i angażująca, a dzieci wzajemnie motywują się do działania. Jeśli rodzice obawiają się, że podczas zajęć grupowych zabraknie indywidualnego podejścia do ucznia ze strony nauczyciela, to należy pamiętać, że sposób pracy z uczniem zależy w dużej mierze od samego nauczyciela, a nie wyłącznie od wielkości grupy. Optymalnie w zajęciach językowych powinno uczestniczyć od 8 do 12 uczniów, co pozwala na pracę w grupach, szczególnie w momencie nieobecności niektórych uczniów.
“Dzieci w tym wieku uczą się poprzez zabawę i kontakt z rówieśnikami. Grupowe zajęcia językowe są dla nich bardziej angażujące i interesujące, co sprzyja naturalnemu przyswajaniu języka, a także rozwojowi umiejętności społecznych.” – dodaje Sylwia Sękowska, metodyczka szkoły języka angielskiego Early Stage.
Na co zwrócić uwagę, wybierając zajęcia dodatkowe z języka angielskiego dla pierwszoklasisty?
Wybierając szkołę językową rodzice powinni zwrócić uwagę na długoterminowy plan nauczania oraz metody edukacyjne stosowane w danej szkole. Ścieżka edukacyjna powinna być zaplanowana na wszystkie etapy szkolne, tak aby dziecko mogło naturalnie rozwijać swoje umiejętności. Warto także sprawdzić, jak szkoła planuje rozwijać poszczególne sprawności językowe oraz w jaki sposób przygotowuje do egzaminu ósmoklasisty, matury i innych egzaminów językowych.
Nauka języka angielskiego na etapie pierwszej klasy to doskonała inwestycja w rozwój dziecka, pod warunkiem, że zajęcia są odpowiednio dopasowane do jego wieku i umiejętności. Kluczowy jest wybór zajęć prowadzonych przez nauczycieli, którzy korzystają ze sprawdzonych technik pracy z dziećmi.
***
O Early Stage
Early Stage to wiodąca szkoła języka angielskiego dla dzieci i młodzieży w Polsce. Pierwsza placówka została założona w 1993 roku na warszawskim Mokotowie przez Joannę Zarańską i szybko stała się miejscem, w którym połączona została pasja z zaangażowaniem, tworząc przestrzeń do efektywnej nauki opartej na autorskiej metodzie nauczania. Obecnie siecią ponad 850 szkół w całej Polsce zarządza Tonia Bochińska, córka założycielki. Większość z placówek prowadzona jest przez franczyzobiorców, których liczba przekroczyła już 140. Early Stage to nie tylko miejsce nauczania, ale także społeczność ponad 1200 pełnych pasji lektorów i metodyków, którzy wspierają innowacyjność nauczania języka angielskiego.
Materiał powstał we współpracy z Early Stage.
