Nie należy wierzyć we wszystko, co się słyszy. W przypadku ciężarnych to trudne, bo przecież większość z nich nie ma wiedzy medycznej i jest bardzo podatna na niesprawdzone rady. A głupich tekstów, które mogę usłyszeć przyszłe mamy jest mnóstwo. Oto najczęściej powtarzane brednie ciążowe.
Jedz za dwoje
To szkodliwa rada, która może doprowadzić do wielu problemów zdrowotnych. Przyszła mama nie potrzebuje o wiele więcej jedzenia niż przed ciążą. W pierwszym trymestrze powinna jeść tyle kalorii ile wcześniej, w drugiej jej zapotrzebowanie dobowe jest większe tylko o 300 kcal.
W ciąży nie wolno farbować włosów
Naprawdę myślisz, że farba przez włosy może przeniknąć do dziecka? To kolejna bzdura, która sprawia, że przyszłe mamy przez 9 miesięcy hodują kilkucentymetrowe odrosty na głowie. W ciąży można farbować włosy – to nie szkodzi dziecku. Ważne jednak, by robić to w dobrze wentylowanym pomieszczeniu, by nie wdychać oparów farby z amoniakiem.
Kieliszek wina w ciąży – raz na jakiś czas można
To największa głupota, jaką może usłyszeć przyszła mama. Na dodatek bardzo groźna dla zdrowia dziecka. O szkodliwości alkoholu w ciąży napisano już wiele. My tylko przypomnimy – NIE MA bezpiecznej ilości alkoholu dla ciężarnej! Alkohol przenika do krwiobiegu dziecka i jest dla niego ogromnym zagrożeniem.
Masz często zgagę? Twoje dziecko urodzi się z bujną czupryną
Cooo? Jak można wymyślić taką głupotę? Że niby ciężarna ma zgagę, bo włosy dziecka podrażniają jej przewód pokarmowy? Co to za brednia. Na występowanie zgagi w ciąży wpływ ma jedynie: progesteron, rosnąca macica oraz nieodpowiednia dieta przyszłej mamy.
Poranne mdłości występują rano
W ciąży nie ma typowo porannych mdłości. Mogą one występować nawet całe dnie lub o innych porach dnia.
W ciąży powinnaś leżeć
Jednym z najczęstszych pytań, jakie zadawano mi w ciąży było to, kiedy idę na zwolnienie. Wszyscy byli zdziwieni, że chcę pracować jak nadłużej się da, bo świetnie się czuję. Niestety, ludzie tego nie rozumieją. Ciężarna ma leżeć, nie ruszać się i nie wolno uprawiać jej seksu. To bzdura. Jeśli ciąża przebiega prawidłowo i nie ma przeciwskazań lekarskich – warto być jak najdłużej aktywną. Im lepsza forma ciężarnej, tym łatwiejszy poród i szybszy powrót do formy po porodzie.
Spiczasty brzuch na chłopca
Naprawdę długo wierzyłam w to, że to prawda. Że z kształtu brzucha można wyczytać płeć dziecka. Na szczęście lekarz robiący mi USG w ciąży dobitnie wyjaśnił mi, że to co sobie sama wyczytałam z brzucha, nijak się ma do rzeczywistości. Kształt brzucha zależy od ułożenia dziecka, budowy ciała przyszłej mamy i etapu ciąży.
Nie wolno ci pić kawy w ciąży
To jest dobre! Wino tak, kawa nie? Niestety sama uwierzyłam w ten zakaz picia kawy przy pierwszym dziecku i tak bardzo pożądałam kofeiny, że śniłam o niej po nocach. Przy drugim dziecku zapytałam lekarza, co o tym sądzi i wtedy dowiedziałam się, że to moje poświęcenie nie miało żadnego uzasadnienia. Można pić kawę w ciąży. Z kofeiną. Oczywiście rozsądnie.
Jesteś w ciąży? Oddaj kota
Nie chcę myśleć o tym, ile biednych kociaków straciło swoje domy przez ciąże swoich właścicielek. Serio – znam takie przypadki. Strach przed toksoplazmozą u niektórych ciężarnych jest tak duży, że odbiera rozum. A wystarczy poczytać. Pogadać z lekarzem. I dowiedzieć się, że niebezpieczne co najwyżej dla ciężarnej może być czyszczenie kociej kuwety. Gołymi rękami. Których potem nie umyje.
Ból porodowy odpowiada skali bólu łamania 30 kości lub palenia się żywcem
Na pewno spotkałyście się taką grafiką, która rozprzestrzenia się w sieci. Wiem, że wiele kobiet chce w to wierzyć, bo to daje im poczucie satysfakcji (wow, jestem silna – przetrwałam łamanie 30 kości jednocześnie). Prawda jest jednak inna. Ból porodowy jest silny, ale nie aż tak. Oczywiście ból każda z kobiet przeżywa inaczej, inne są też porody, ale przy łamaniu 30 kości jednocześnie prawdopodobnie każdy człowiek straciłby z powodu tego bólu przytomność, a część by umarła (z powodu wstrząsu krążeniowego). Przy porodzie z bólu się nie umiera.
Słyszałyście jeszcze o jakiś innych głupotach, którymi karmi się ciężarne?