Wiele z was pisze do nas na temat problemów ze skórą swoich maluszków. W takim przypadku niezwykle ważną rolę odgrywają produkty, których używa się do pielęgnacji skóry.
Dermokosmetyki są odpowiedzią na potrzeby skóry suchej, wrażliwej, skłonnej do alergii. Seria DERMEDIC baby LINUM EMOLIENT została stworzona właśnie po to, aby dbać o wrażliwą skórę najmłodszych. Jest przeznaczona dla skóry suchej, bardzo suchej oraz atopowej.
Czy faktycznie DERMEDIC sprawdził się w tej roli? Zobaczcie, co na ten temat mówią mamy.
Pierwszą testerką jest mama Oliwki z atopowym zapaleniem skóry.
Przy rozszerzaniu diety odwieczny problem z wysypką i suchą skórą. Córka dodatkowo używa smoczka, co powoduje zaczerwienie okolicy brody, ust… Przez tydzień stosowałam tylko produkty, które otrzymałam, żeby zobaczyć efekt.
Żel jest rzeczywiście kremowy i bardzo wydajny, zapach łagodny. Opakowanie poręczne, co przy ruchliwym dziecku jest ogromnym plusem. Po kąpieli wypróbowałam masło do ciała i twarzy. Moje pierwsze wrażenie: Oooo, jaki piękny zapach! Mogę go porównać do pieczonych ciasteczek na Boże Narodzenie ? Konsystencja piankowa, nie jest to typowe tłuste masło, jest bardzo piankowe, nawet nie wiem do czego to porównać – pierwszy raz spotkałam się z taką delikatną konsystencja masła. Bardzo łatwo rozporowadza się i wchłania, nie brudzi ubranek (wypróbowane na ciemnej i białej pidżamce). Dodatkowo masło jest zapakowane w pojemniczek, nakrętkę i nakładkę pod nakrętka, dzięki czemu nakrętka jest zawsze czysta i nawet niedokręcony produkt jest zabezpieczony.
Pierwsze rezultaty…
Tak jak już wcześniej napisałam, stosowałam przez tydzień i ku mojemu zdziwieniu skóra Oliwki jest delikatna i nie jest sucha (stosowałam rano i wieczorem). Odparzenia od smoczka na brodzie i szyjce zniknęły. Jestem zawiedziona tylko jednym, że tak długo nie mogłam znaleźć odpowiedniego produktu dla skóry mojego dziecka.
Minusem jest dostępność: pytałam w trzech osiedlowych aptekach czy można dostać produkty DERMEDIC baby LINUM EMLIENT i niestety nie było. Jednak w czasach internetu można zamówić online, co nie stanowi większego problemu. Produkt dostajemy na drugi dzień.
Podsumowując, na pewno zostanę przy kosmetykach DERMEDIC dopóki córka będzie tego wymagała i z czystym sumieniem mogę polecić je każdej mamie, która boryka się z problemem suchej skóry u dziecka.
Natalia
A teraz czas na Jasia i opinię jego Mamy:
Konsystencja zarówno żelu do mycia jak i masła mają bardzo fajną strukturę. Żel nie jest gęsty ani sztywny, dzięki temu nie zostawia brzydkiej, lepkiej powłoki na skórze i spokojnie można nadmiar spłukać.
DERMEDIC, oprócz działań „wyciszających” skórę atopową, ma też bardzo dobry wpływ na skórę głowy. Mieliśmy pozostałości ciemieniuchy i po czterech stosowaniach jest o niebo lepiej!
Dla mnie minusem jest nieco za małe opakowanie. Przy codziennej kąpieli – nawet przy umiarkowanym dozowaniu – po około dwóch tygodniach żel się kończy.
Masło ma równie, lekką konsystencję dla skóry. Jest bardzo wydajne, dlatego nie można przesadzić z jego ilością. Nie jestem pewna, czy używanie go codziennie jest potrzebne. Na pewno w tym okresie jesienno-zimowym będziemy go używać – zwłaszcza, że skóra buzi będzie wystawiona na przesuszenie.
Opakowanie masła jest bardzo wygodne. Super, że jest tak duże! Na pewno starczy na dłużej niż żel. Fajnie, że nie ma zabezpieczenia w formie zwykłego sreberka, tylko wygodne plastikowe zamykanie, które dodatkowo chroni krem przed ciekawskimi rączkami syna :).
Myślę, że mamy, które mają problemy z atopowymi skórami swoich dzieci powinny zainwestować w ten zestaw. W tej cenie, w porównaniu do innych testowanych, to sztos 🙂
Kasia
Też chcesz wziąć udział w testowaniu dermokosmetyków DERMEDIC?
