-Reklama-
Są teksty, które powinny trafić na czarną listę każdej ciężarnej i być podane do wiadomości wszystkich, którzy ją otaczają. Z ciężarną bowiem należy obchodzić się delikatnie, głównie przez burzę hormonalną, która w każdej chwili może dojść do głosu. A przecież przyszła mama stresować się nie powinna. Zatem, jeśli chcesz zadbać o jej komfort psychiczny i dobre samopoczucie wystrzegaj się tych tekstów:
- Jeju, to dopiero czwarty miesiąc? A wyglądasz, jakby to był już ósmy.
- To, co? 500+?
- Po twoim wyglądzie od razu widać, że urodzisz dziewczynkę.
- Boisz się porodu? Dla mnie to była największa trauma w życiu! Nigdy więcej!
- Nie boisz się, że dziecko się owinie pępowiną?
- Moja znajoma niedawno poroniła. Też była w tym samym miesiącu co Ty i też było wszystko w porządku przez całą ciążę.
- Lekarz zalecił cesarkę? Oj tam, trochę wysiłku i dałabyś radę naturalnie urodzić.
- Oj, przestań szpanować tym brzuchem. Wyjmij tę piłkę, którą połknęłaś!
- Dlaczego nie wymiotujesz? Może to nie ciąża?
- Nie chcieliście się dłużej nacieszyć tylko sobą?
- A ty jeszcze w dwupaku?
- Planowaliście czy wpadka?
- Hej, ciężarówko!
- Musisz jeść za dwoje!
- No, zjedz jeszcze trochę. Zagłodzisz to dziecko.
- Przesadzasz! Ciąża to nie choroba!
- O widzę, że mąż strzelił gola!
- Znowu będzie chłopiec/dziewczynka? Szkoda, że nie będzie parki.
- Nie martw się, za kolejnym razem wyjdzie chłopiec/dziewczynka.
- Nie kupuj wyprawki przed porodem, bo zapeszysz!
- Ale brzuchol!
- Nie użalaj się nad sobą!
- Twój brzuch ma dziwny kształt. W filmach to inaczej wygląda.
- Ale imię wymyśliliście. Nie lepiej tradycyjne?
- No, w końcu masz biust.
- Ciekawe, ile czasu będziesz wracać po porodzie do starej wagi.
- Nie chcę cię straszyć, ale ja rodziłam 25 godzin.
- Zobaczysz, wszystko się zmieni / już nie będzie tak jak kiedyś.
- Bierzesz znieczulenie? Tyle kobiet urodziło bez znieczulenia i żyje.
- Poród to pikuś. Zobaczysz, co będziesz miała potem!
- Ale rozstępy! Współczuję.
- Ale ma zniekształconą twarz na tym USG! Nie boisz się, że takie się urodzi?
- Mogę dotknąć brzucha?
- Od razu zadzwoń jak urodzisz!
- No to kiedy się prujesz?
- Wyglądasz, jakbyś się spodziewała bliźniąt.
- To ile kilo na plusie?
- Mam nadzieję, że mi tu nie urodzisz?
Przeczytaj jeszcze:
Mężczyzna a ciąża. Jak on cię traktuje?
Czego nie mówić kobiecie na porodówce?
autor: Ania
foto: pixabay.com
-Reklama-