-Reklama-

Mężczyzna a ciąża. Jak on cię traktuje?

Oto najbardziej charakterystyczne typy zachowań mężczyzn podczas ciąży ich kobiet. Którym typem okazał się twój partner? Jak wygląda relacja: mężczyzna - ciąża?

-Reklama-

Każdy facet reaguje inaczej, gdy dowiaduje się o tym, że zostanie ojcem. Niektórzy przyjmują to na chłodno i traktują jako normalny etap w życiu, inni się niezwykle cieszą, a jeszcze inni reagują ogromnym stresem. To, jak wiele postaw wykazują mężczyźni w trakcie ciąży swoich partnerek, jest ciekawym zjawiskiem. Postarajmy się więc wyszczególnić te najważniejsze typy charakterologiczne.

Typ macho

Zwykle w kwestii macierzyństwa swojej partnerki bywa ignorantem. Na chłodno przyjmuje wiadomość o dziecku, akceptuje ten stan rzeczy, ale przyszła mama nie może za bardzo liczyć na jego wsparcie. Macho uważa, że ciąża to interes kobiety i on się do tego nie chce mieszać. Lubi czasem jej dogryźć mówiąc, że np. jest wielorybem. Zwykle unika dłuższego przebywania z marudną i humorzastą ciężarną, nie towarzyszy jej na badaniach a zdjęcie usg traktuje jedynie jako dowód jego własnej męskości i tego, że potrafił spłodzić potomka. Macho niewiele wie o przebiegu ciąży i raczej woli nie wiedzieć więcej. Niechętnie zgadza się na udział w zajęciach w szkole rodzenia, a jeśli już kobieta go tam zaciągnie, wstydzi się tego przed kumplami. Przyjemność sprawia mu za to wybór wózka i fotelika samochodowego, w tej kwestii lubi mieć ostatnie słowo – zarówno jedno, jak i drugie powinno pasować do jego auta. Macho odważnie bierze udział w porodzie, ale zwykle słabo mu się robi przy pierwszych bolesnych skurczach i jękach swojej partnerki. W trakcie porodu skupia się bardziej na sobie, stara się zabawiać personel szpitalny, a gdy się rodzi jego dziecko, w pierwszej kolejności cyka mu milion fotek i wstawia na facebooka, by inni podziwiali jego osobisty sukces.

Typ ciężarny

To mężczyzna, który od początku ciąży traktuje ten fakt jako osobiste doświadczenie. Nawet bardzo osobiste. On uważa, że w tę ciążę zaszliście oboje. Dlatego często mówi o tym w liczbie mnogiej – czyli „jesteśmy w ciąży”. Ciężarny staje się bardzo empatyczny wobec swojej partnerki. Jak ją mdli, to i on czuje się słabo. Jak ona ma zachcianki, to on realizuje je razem z nią. Podczas ciąży tyje tak jak jego ciężarna kobieta. Jest obecny na wszystkich badaniach ciążowych, gdyby mógł, sam rozłożyłby nogi na fotelu ginekologicznym. O ciąży wie bardzo dużo, czyta masę książek także tych o wychowaniu dziecka, chce być jak najlepiej przygotowany na to, co go czeka. Wynajduje spotkania dla ciężarnych i ciągnie tam swoją kobietę, obowiązkowo uczestniczy w zajęciach szkoły rodzenia – zwykle zapisuje się na kursy rozszerzone o dodatkowe godziny. Przed porodem chce poznać położną i szpital, robi rozeznanie, gdzie warto urodzić. Swoich kumpli zanudza newsami typu: „A wiecie, że pępowina ma pół metra długości?”. Gdy nadchodzi moment zakończenia ciąży i pojawiają się pierwsze sygnały porodu – z dumą mówi, że jedzie rodzić. W porodzie zachowuje się jak prymus, narzuca rytm oddychania swojej kobiecie, instruuje ją, jaką ma wybrać pozycję, wyręcza położną. Z uwagą śledzi wykres KTG i każdy skurcz relacjonuje personelowi. Gdy rodzi się dziecko, najchętniej sam nakarmiłby je piersią, a skoro nie może tego zrobić, sam przystawia malucha do piersi swojej partnerki. Dlaczego? A czy ktoś wie więcej o laktacji niż on sam?

Typ przerażony

Wiadomość o ciąży jest dla niego zaskoczeniem, choć przecież wie, jak powstają dzieci. Dwie kreski na teście ciążowym czynią go bladym jak ściana. W jego życie wkrada się stres, bo nie lubi żadnych rewolucji. Ponadto, ciąża i małe dziecko go przerażają. Przecież on nic o tym nie wie! Musi więc się wszystkiego dobrze nauczyć i poznać. Ciążę swojej partnerki traktuje jak zagrożoną. Każe jej ciągle leżeć, nie pozwala się przemęczać, wyręcza ją we wszystkim. Wystarczy słowo, by on gnał w środku nocy do sklepu po ulubione lody swojej kobiety. Przecież wie, że ona nie może się denerwować. Wozi ją na wszystkie badania, często wchodzi z nią do gabinetu i zadaje milion pytań lekarzowi. Paniką reaguje na wszystkie objawy – od nudności po bóle kręgosłupa. Mierzy ciśnienie swojej kobiecie kilka razy dziennie i zapisuje wyniki dla lekarza. Traktuje ciężarną jak niepełnosprawną, rzadko wychodzą w miejsca publiczne, by nie złapała infekcji lub nie poczuła się gorzej. Gdy nadchodzi czas porodu, woli zamówić taksówkę niż sam prowadzić samochód. Ze stresu mógłby się rozbić. Boi się uczestniczyć w porodzie, zwykle woli stać za drzwiami. Jak się jednak zdecyduje, jest bardziej przerażony od swojej partnerki. Często mdleje i nie doczekuje porodu. Ręce mu się trzęsą i nie umie przeciąć pępowiny. Po porodzie jest jeszcze długo w szoku, z którego trudno mu się otrząsnąć. No bo jak wrócić do normalności po tym, co widział i słyszał na sali porodowej? Jako ojciec, pozostaje mu ta nadopiekuńczość.  Z jedną różnicą – wtedy już trzęsie się nad noworodkiem a nie jego mamą…

Typ tchórz

Tego typa szczególnie nie lubimy. Gdy dowiaduje się o ciąży swojej partnerki, ucieka gdzie pieprz rośnie. Dwie kreski działają na niego jak list gończy – od tej pory musi się ukrywać. Jeśli nie ucieknie na początku, będzie robił to w czasie ciąży. Jego partnerka jest skazana na samotność i brak jakiegokolwiek wsparcia. Jego ciągle nie ma, woli spotkania z kumplami i wypady niż trwać przy swojej kobiecie. Nie uczestniczy w przygotowaniach do porodu, nie obchodzi go to. Tym bardziej nie bierze udziału w porodzie. Swoje dziecko może zobaczy po kilku dniach a może wcale nie będzie miał odwagi się z nim spotkać. Ten typ skazuje na samotność nie tylko kobietę, ale i swoje dziecko. Wszyscy wiedzą, że to gość, który nie dorósł do bycia ojcem. Ba, on w ogóle nie dorósł do czegokolwiek.

autor: Ania
foto: pixabay.com

-Reklama-

Musisz przeczytać

Najlepsze gry na majówkę! Zobacz nasze typy!

Majówka to czas, w którym wielu z nas cieszy się wolnymi dniami i spędza czas z rodziną i przyjaciółmi. Jednym z ciekawych sposobów na spędzenie wolnego czasu w gronie najbliższych są gry planszowe. Dlaczego nie skorzystać z tej okazji i zorganizować rodzinne bądź przyjacielskie granie planszówek?

10 faktów o colostrum, które musisz znać

Colostrum. Niektórym nic nie mówi ta nazwa, inni gdzieś o niej słyszeli, ale nie do końca wiedzą czym jest, a jeszcze inni choć mają wiedzę na jej temat, to nie jest ona wystarczająca. Czas zatem przybliżyć wszystkim działanie colostrum, tym bardziej, że w czasie przesilenia wiosennego ta wiedza może być bardzo przydatna.

Beta hCG prawdę o ciąży ci powie

Badanie potocznie zwane „betą” (beta hcg) zna każda przyszła mama. Jest ono uznawane za najbardziej miarodajne i wiarygodne badanie wykrywające ciążę. W jaki sposób wykonuje się badanie pod kątem beta hCG i kiedy najlepiej je zrobić?

Podobne artykuły

Komentarze

Jesteśmy też tutaj

236,433FaniLubię
12,800ObserwującyObserwuj
413ObserwującyObserwuj

Przeczytaj również

Dwujęzyczność dzieci: korzyści i wyzwania

Dwujęzyczność to zdolność posługiwania się dwoma językami w życiu codziennym. W dzisiejszym świecie jest to coraz częstsze i pożądane zjawisko, ponieważ wiąże...

Ile wody powinno się wypijać względem wieku i wagi?

Woda jest niezbędnym składnikiem dla prawidłowego funkcjonowania naszego organizmu. Odgrywa kluczową rolę w utrzymaniu równowagi elektrolitowej, termoregulacji ciała, transportu składników odżywczych i...

Ile powinna trwać laktacja?

Ile powinna trwać laktacja, to pytanie stawia sobie mama, która karmi piersią. Nie ma jednoznacznej odpowiedzi, ale warto podawać naturalne mleko jak najdłużej, a przynajmniej przez 6 miesięcy.

Karmienia piersią można się nauczyć

Ogólnopolski Tydzień Promocji Karmienia Piersią przypada w symbolicznym czasie: rozpoczyna się w Dzień Matki, 26 maja, i trwa do 1 czerwca, czyli do Dnia Dziecka. To wyjątkowy okres promujący złoty standard żywienia niemowląt, jakim jest wyłączne karmienie piersią przez pierwsze 6 miesięcy życia.

Odpowiedz na proste pytania i zgarnij szczoteczkę elektryczną dla siebie i dziecka!

Przed wami kolejna super okazja. Tym razem możecie w łatwy sposób zgarnąć szczoteczkę elektryczną Oral-B dla siebie i dziecka. Wystarczy odrobina szczęścia!