-Reklama-

11 rzeczy, które skrócą twój poród!

Długość trwania porodu zależy od wielu czynników. Na niektóre mamy wpływ, dlatego istnieją sposoby na przyspieszenie akcji porodowej. Co można zrobić, by czas spędzony na porodówce był jak najkrótszy?

-Reklama-

Dlaczego jedne mamy rodzą w kilkanaście minut, inne potrzebują na to kilkudziesięciu godzin? Na to pytanie nie sposób odpowiedzieć jednoznacznie, bo składa się na to wiele rzeczy. Co najlepsze,  na większość z nich mamy wpływ, więc warto wykorzystać tę wiedzę i w łatwy sposób uczynić akcję porodową bardzie efektywną oraz oddalić widmo porodu wywoływanego. Oto, co możesz zrobić, by poród trwał krócej.

Jak skrócić poród?

  1. Jedz daktyle

Daktyle to nie tylko źródło błonnika, ale potrafią również wpływać na mięśnie macicy. Istnieją badania, które potwierdzają, że jedzenie daktyli w ostatnim miesiącu ciąży może przyspieszy i skrócić poród. Ciężarne, które jadły daktyle (6 szt. dziennie) przez 4 ostatnie tygodnie ciąży, jadąc do szpitala miały większe rozwarcie szyjki macicy niż pozostałe ciężarne, u których występowały skurcze porodowe. Ich poród był niemal dwukrotnie krótszy. Ponadto aż 96% kobiet jedzących daktyle w ciąży urodziło naturalnie, bez potrzeby indukcji.

  1. Pij napar z liści malin

Liście malin mają niezwykłe właściwości, podobne do daktyli. Potrafią wzmocnić mięśnie macicy i znacząco podnieść skuteczność skurczów porodowych. Szyjka macicy robi się bardziej miękka a perystaltyka jelit jest stymulowana, co przyspiesza wywołanie skurczów. Dzięki temu poród jest szybszy i łatwiejszy. Uwaga – picie herbaty malinowej nie ma takich właściwości!

  1. Bądź przygotowana na to, co cię czeka

Przebieg porodu zależy od nastawienia psychicznego. Jeśli rodząca nie potrafi poddać się działaniom natury, nie współpracuje z położną, jej ciało może hamować postęp porodu. Odpowiednie nastawienie i przygotowanie na to, co nas czeka w porodzie – znacząco ułatwia sprawę. Warto wziąć sobie do serca rady ze szkoły rodzenia, obejrzeć kilka porodów, poznać poszczególne etapu akcji porodowej, by potem wszystko łatwiej i szybciej się potoczyło.

Zobacz: Lęk przed porodem. Jak go pokonać?

  1. Wzmocnij organizm

Poród to ogromny wysiłek dla organizmu. Im jesteś w lepszej formie, tym łatwiej sobie radzisz z tym wyzwaniem. Nie należy zatem rezygnować z ćwiczeń w ciąży (oczywiście tylko wtedy, gdy nie ma do nich przeciwwskazań). Warto pozostawać aktywną przez 9 miesięcy, skupić się na ćwiczeniu partii ciała najciężej pracujących w porodzie. Zapytaj lekarza o odpowiedni zestaw ćwiczeń, zapisz się na fitness lub jogę dla ciężarnych albo po prostu codziennie dużo spaceruj. To również pozwoli ci szybciej wrócić do formy po porodzie.

  1. Daj się masować podczas porodu

W szkole rodzenia często pokazują, jak powinien wyglądać masaż pleców, karku czy stóp podczas porodu. Warto nauczyć tego sposobu masowania swojego partnera, który będzie nam towarzyszył w porodzie. Masaż pozwala szybciej regenerować się pomiędzy skurczami i minimalizować ból porodowy. Dzięki przyjemnemu dotykowi, w organizmie ciężarnej wytwarza się oksytocyna, która wzmacnia skurcze porodowe i przyspiesza poród.

  1. Ćwicz mięśnie Kegla

Mięśnie Kegla (mięśnie dna macicy) są niezwykle ważne w porodzie. W dużej mierze to one odpowiadają za postęp akcji porodowej. Wzmacniając mięśnie Kegla przed porodem, sprawimy, że skurcze będą bardziej efektywne i szybciej doprowadzą do urodzenia dziecka. To również znacznie minimalizuje ryzyko powikłań poporodowych np. nietrzymania moczu.

  1. Skorzystaj ze wsparcia douli

To nie moda, ale duża pomoc w porodzie. W Polsce doule są jeszcze niedostatecznie doceniane, ale rosnąca świadomość rodzących daje nadzieję, że niedługo się to zmieni. Kim jest doula? Najprościej mówiąc, to nasz porodowy asystent. Zadaniem douli jest towarzyszenie rodzącej kobiecie w trudnościach porodu i połogu. Jej wsparcie ma wyeliminować u przyszłej mamy stres i samotność. Zadaniem douli jest wsparcie fizyczne i psychiczne, dbanie o dobre samopoczucie i komfort przyszłej mamy, rozwianie wątpliwości, a także ułatwienie jej porodu i opieki nad noworodkiem. Doula jest obecna od pierwszych chwil porodu i ma fizyczny kontakt z kobietą rodzącą. Może głaskać przyszłą mamę, masować, narzucać odpowiednie tempo oddychania, słownie motywować – wszystko po to, by ulżyć jej w cierpieniu i sprawić, by poród był mniej bolesny i krótszy.

Zobacz: Doula. Czy potrzebna przy porodzie?

  1. Nie spiesz się do szpitala bez powodu

Nie ma sensu jechać do szpitala od razu jak tylko poczujesz pierwsze skurcze. Często przedwczesne udanie się na izbie przyjęć wydłuża poród, bo stres towarzyszący na sali porodowej i nerwowe oczekiwanie na postęp porodu mogą zahamować akcję porodową. Jeśli więc masz możliwość, zostań w domu jak najdłużej, to najbardziej komfortowe warunki. Możesz chodzić po domu, korzystać z własnej toalety, zjeść jakąś przekąskę i czekać na rozwój sytuacji. Do szpitala warto się udać w momencie, gdy skurcze będą się powtarzać co 3-5 minut. Ale nie zapomnij uwzględnić odległości, jakąś masz do pokonania od siebie z domu. Nie zwlekaj również wtedy, gdy postęp porodu jest błyskawiczny albo niepokoją cię inne objawy np. odejście zielonych wód płodowych czy duże bóle.

  1. Oczyść umysł z negatywnych emocji

Przed terminem porodu warto zadbać o swoją dobrą kondycję psychiczną. Pozamykaj nurtujące cię tematy jeszcze w ciąży, rozwiąż największe problemy lub poszukaj wsparcia psychologa. W momencie porodu nie powinnaś się skupiać na innych rzeczach. Dzięki temu poród będzie łatwiejszy i szybszy. Stres to największy wróg rodzącej.

  1. Bądź aktywna w porodzie

Poród lepiej postępuje i staje się bardziej efektywny, gdy nie przeżywa się go jedynie w pozycji leżącej. Pamiętaj – grawitacja działa na twoją korzyść, więc jak najwięcej czasu podczas porodu spędzaj w ruchu. Możesz spacerować, lekko kołysać biodrami, kucać. Leżąc na plecach, spowalniasz poród, więc zachowaj tę pozycję na sam koniec.

  1. Krzycz

Sam krzyk w porodzie, jeśli nie jest przesadzony i paniczny, jest jak najbardziej wskazany. Lekarze uważają, że odgłosy wydawane przez ciężarne, pomagają im łagodzić napięcie, rozluźniać poszczególne partie mięśni i efektywnie wykorzystać siłę skurczów partych. Kobiety, które rodzą w ciszy mają więc znacząco utrudnione zadanie, choć to też kwestia indywidualna. Krzycz, jeśli czujesz, że musisz. Na personelu na pewno nie zrobi to wrażenia.

Zobacz: Czy krzyk podczas porodu jest potrzebny?

autor: Sylwia
foto: pixabay.com
-Reklama-

Musisz przeczytać

Podobne artykuły

Komentarze

Jesteśmy też tutaj

236,433FaniLubię
12,800ObserwującyObserwuj
414ObserwującyObserwuj

Przeczytaj również