Mamy mówią
Helena
Helena opowiada, że dwie kreski na teście były dla niej szokiem. Jej córka miała zaledwie 3 miesiące, kiedy dowiedziała się, że jest w kolejnej ciąży. Dziś jej dzieci są już nastolatkami, jak sama mówi, najtrudniejszy jest pierwszy rok, a potem jest już z górki.
„Ciąża to był trudny czas. Zmęczenie i senność dawały się we znaki. A potem było już tylko gorzej. Ale tylko przez pierwszy rok, potem dzieciaki zajęły się sobą, wspólną zabawą i nie potrzebowały mojej asysty. Pracy nie było wcale 2 razy więcej. Pranie czy gotowanie obciążało tak samo jak przy jednym dziecku.”
Kinga
Kinga mówi, że z dwójką jest łatwiej.
„Moja pierwsza córka była dzieckiem bardzo wymagającym. Miała kolki, ciągle płakała. Chodziłam wykończona przez pierwsze 2 lata. Kiedy miała 3 lata, urodziłam syna. Bałam się bardzo. Ale synek jest dość spokojnym dzieckiem, a trzyletnia już córka jest dość samodzielna. Śmiejemy się z mężem, że brat zacznie przesypiać noce szybciej niż ona, gdyż córka nadal każdej nocy przychodzi do naszego łóżka.”
Kinga dodaje, że mając 2 dzieci jest mniej zmęczona niż wtedy, kiedy była mamą jedynaczki.
Marta
Marta jest mamą 4 z małą różnicą wieku. Twierdzi, że trudno ustalić co jest najtrudniejsze. Zupełnie nie ma czasu się nad tym zastanowić.
„Między dwojgiem najstarszych dzieci jest tylko rok różnicy. Owszem , było ciężko, ale tylko na początku, potem samo się wszystko ułożyło. Małe trzęsienie ziemi nastąpiło gdy na świat przyszło nasze trzecie, bardzo wymagające dziecko.Przy czwartym nie odczuliśmy aż tak wielkiej zmiany.”
Czy są zatem jakieś sposoby, patenty, które ułatwiają życie mamom z kilkorgiem dzieci? Okazuje się, że ze wszystkim można sobie jakoś poradzić.
Sposób na spacer
Spacerowanie z dwójką nie należy do najłatwiejszych, masz przecież ze sobą wymagające ciągłej uwagi niemowlę i mobilnego starszaka, za którym nieustannie biegasz. Jak z taką dwójką wyjść na spacer? Możesz zainwestować w wózek bliźniaczy albo wózek „rok po roku”. Starsze rodzeństwo możesz wozić też na specjalnej dostawce do wózka (opcja siedząca lub stojąca). Niemowlę możesz nosić w chuście lub nosidle ergonomicznym (pamiętaj, że w nosidle nie nosimy dzieci, które jeszcze samodzielnie nie siedzą), a starsze wozić w spacerówce. Dla bardzo samodzielnych starszaków, które eksplorują świat i niechętnie trzymają się maminej ręki, polecamy plecaczki ze smyczą lub specjalne szelki.
Sposób na sen
Kiedy na świat przyjdzie drugie dziecko, wasz poukładany świat legnie w gruzach. Młodsze dziecko może budzić starsze, starsze może budzić młodsze, starsze może zrezygnować z drzemki lub domagać się zasypiania z mama, choć spało już samo. Spokój, tylko spokój Was uratuje. Noworodek śpi dużo, jeśli starszak drzemie jeszcze w dzień pewnie będę takie momenty, w których będą spać jednocześnie. Być może będziesz miała nawet szansę pospać z nimi. Im dzieci starsze, tym trudniej. Możesz próbować ustawić im drzemki jednocześnie i mieć wtedy trochę czasu dla siebie, albo próbować sprawić by spały o innych porach i mieć wtedy czas na indywidualne zajęcia z każdym z nich, wszystko zależy od waszych potrzeb.
Wieczorne usypianie choć jednego dziecka warto powierzyć tacie. A co jeśli dwójka maluchów potrzebuje mamy, żeby zasnąć? „Duże łóżko.” – podpowiada Kinga. „Syn zawsze usypia przy piersi w naszym łóżku. Córce w tym czasie czyta tata, jeśli jednak ona też potrzebuje mamy, przychodzi do naszego łóżka. Opowiadam jej szeptem bajkę lub głaszczę plecy. Lubię mieć moją dwójkę przy sobie.” – dodaje.
Sposób na kąpiel
Moje rozmówczynie zgodnie stwierdzają, że najlepiej dzieciaki kąpać razem. Jeśli młodsze już siedzi można kąpać dwójkę jednocześnie. Noworodka kąpiemy oczywiście osobno, starszak może asystować.
Sposób na obowiązki
We wszystkie czynności pielęgnacyjne przy maluchu warto angażować starsze rodzeństwo. Starszak, w zależności od wieku, może podawać pieluchy, kremować pupę niemowlaka czy zakładać skarpetki. Wspólna opieka na najmłodszym członkiem rodziny jest zazwyczaj dla starszego dziecka świetną okazją do poznania maleństwa i nawiązania więzi między rodzeństwem. Starszak, który uczestniczy w ubieraniu, przewijaniu czy kąpaniu nie czuje się odsunięty. Jeśli starszy brat lub siostra nie chcą pomagać przy maluchu, nie próbuj ich do tego zmuszać czy namawiać, bo może przynieść to skutek odwrotny do zamierzonego.
Sposób na zabawę
Starsze, ale przecież wciąż małe dziecko, potrzebuje zabawy, często takiej, w którą zaangażuje się rodzic. Postaraj się uczestniczyć w tych zabawach, aby starsze dziecko nie czuło się opuszczone.
Jest duża szansa, że starszak świetnie sprawdzi się jako kompan zabaw dla maluszka i zostaniesz w tym zakresie mocno odciążona.
A na koniec pamiętaj! Dwoje dzieci to 2 razy więcej obowiązków, ale i 2 razy więcej szczęścia.