-Reklama-

Podróżowanie z dzieckiem, czyli #52oddechyNatury

Ten kto mówi, że podróżowanie z dzieckiem jest proste lekko mija się z prawdą. Jest trudniej i trzeba to powiedzieć. Do dziecka trzeba się dopasować. Musimy podążać za jego potrzebami. Podróżujemy wolniej - o podróżowaniu z dzieckiem opowiada Magda Zbieraj (projekt #52oddechyNatury).

-Reklama-

Sama jestem mamą dwójki dzieci i na samą myśl o pakowaniu całej naszej czwórki na wyjazd, robi mi się słabo… jak wygląda przygotowanie do wyprawy w Waszym przypadku?

Magda Zbieraj: Pakowanie to zdecydowanie najsłabsza część naszego projektu. Oboje tego nie cierpimy! Jak byliśmy jeszcze sami, to zostawialiśmy to na ostatnią chwilę. Czasem zdarzało się nam wstawać rano, pakować walizkę i jechać na wakacje. Dzisiaj to już nie wchodzi w grę. Co prawda jeździmy w miejsca, gdzie wszystko można kupić, ale jednak wolimy mieć swoje zapasy. Podróżując z dzieckiem chcemy czuć się bezpiecznie. Chociaż zdarzają nam się wpadki. Ja myślę, że Jacek spakował coś, a Jacek zakłada podobnie. Kiedyś nasze dziecko pojechało na biegówki … bez zimowego kombinezonu. Po prostu spakowaliśmy ją do śpiworka w foteliku, a o kombinezonie, który leżał naszykowany, zapomnieliśmy. Dlatego podstawą jest lista rzeczy, które powinniśmy mieć ze sobą. Mamy osobną listę na jednodniowy wypad, a także taką na dłuższe wakacje.

Co zabieracie ze sobą? Co uważacie za absolutną konieczność, a co za zbędny balast?

MZ: Rzeczy pierwszej potrzeby. Na pewno pamiętamy o pieluszkach, chusteczkach nawilżanych, rzeczach na zmianę (bo wszystko może się zdarzyć), smoczku (najlepiej 2-3, na wypadek, gdyby jeden z nich wylądował na podłodze). Karmię córkę piersią, więc odpadają nam butelki, podgrzewacze i mleko modyfikowane. Oczywiście z czasem pojawiają się też przekąski np. chrupki i musy owocowe oraz obiadki dla dziecka, choć w tym przypadku zawsze staramy się wybrać z menu restauracji coś co nasza córka może zjeść np. warzywa na parze.
Do tego pamiętamy o kosmetykach np. kremie chroniącym dziecko przed słońcem, a zimą kremie na mróz i lekach (witaminie D, leku przeciwgorączkowym, probiotyki). Przydaje się też żel antybakteryjny, chusteczki, pielucha tetrowa i kocyk. Na dłuższe wyjazdy oczywiście wszystko w większej ilości plus kosmetyki do mycia dziecka, ręcznik i śpiworek do spania. Za konieczność uważam chustę lub, jeśli dziecko już samodzielnie siedzi, nosidło, to naprawdę ułatwia podróżowanie z dzieckiem. Chusta często robi nam za kocyk (albo hamak!), tak więc jest już o jedną rzecz mniej . Nie znaczy to, że zupełnie rezygnujemy z wózka. Na dłuższe wyjazdy jeszcze nie wyobrażam sobie by jechać bez niego. Co jest zbędnym balastem? Trudno powiedzieć. Na pewno nie zabieramy tony zabawek. Życie pokazuje, że dla dziecka o wiele ciekawsze są rzeczy codziennego użytku np. butelka do której wrzucimy kilka monet, gazeta, czy chusta z frędzlami. My nie jeździmy z wanienką do mycia dzieci, bo myjemy córkę pod prysznicem. Nie wozimy też łóżeczka, ani nawet go nie wypożyczamy, bo Sara śpi z nami.

Skąd pomysł na #52oddechyNatury?

MZ: Mieszkamy w mieście. Moje spacery z córką, to niestety w dużej części przejścia wzdłuż ruchliwych ulic. To smutne, bo bardzo chciałabym żeby moja córka doświadczała na co dzień przyrody, oddychała świeżym powietrzem. Dlatego jak najczęściej staramy się wyjeżdżać z miasta i spędzać czas na świeżym powietrzu. Czasem niestety nam się nie chce, bo fajniej poleniuchować w domu, niż zrywać się skoro świt. Dlatego postanowiliśmy postawić sobie wyzwanie – #52oddechynatury. To chyba wynika z mojego zamiłowania do planowania. Lubię mieć wszystko pod kontrolą i lubię wyzwania.

Jak Sara znosi Wasze podróżowanie?

MZ: Dobrze. Sara to wesoła, odważna i otwarta dziewczynka. Myślę, że podobają jej się nasze aktywności, ale o tym przekonamy się dopiero kilka lat. Mam nadzieję, że wciąż będzie taka jak dziś. Ba! Nawet bardziej, bo o to nam przecież w tym wszystkim chodzi. Muszę przyznać, że teraz jest trochę trudniej. Sara zaczęła się przemieszczać, wszędzie jej pełno i nie w głowie jej siedzenie w foteliku samochodowym, czy w fotelu samolotowym. Dlatego staramy się ustalać przejazd samochodem tak, żeby wypadał akurat w czasie jej drzemek.

Co jest najtrudniejsze w podróżowaniu z dzieckiem?

MZ: Przede wszystkim zmiana nastawienia. Teraz podróżowanie będzie już zupełnie inne. Ten kto mówi, że podróżowanie z dzieckiem jest proste lekko mija się z prawdą. Jest trudniej i trzeba to powiedzieć. Do dziecka trzeba się dopasować. Musimy podążać za jego potrzebami. Podróżujemy wolniej. Taki maluch nie zrozumie jak usłyszy: teraz nie możesz zjeść, bo musimy najpierw zobaczyć wystawę. Co nie znaczy, że nie jest fajnie. Bo jest. W podróży mamy dla siebie więcej czasu. Nie ma codziennych obowiązków, możemy skupić się na sobie i na dziecku. A ono przecież tego potrzebuje najbardziej.

W jaki sposób byście zachęcili innych rodziców do aktywności? Każdy z nas narzeka na brak czasu, obowiązki, a co dopiero podróżowanie..?

MZ: Myślę, ze podróżowanie i aktywne życie trzeba po prostu lubić. Jeśli ktoś nie podróżował przed dzieckiem, będzie mu trudniej zrobić to kiedy dziecko się już pojawi. My chcemy walczyć ze stereotypem, że z dzieckiem się po prostu nie da, bo się da. Nas straszono i mówiono, że skończą się nasze spontaniczne wyjazdy i teraz to już nic nas nie czeka. Wciąż wierzymy, że podróżniczo czeka nas dużo :).

Więcej o naszych bohaterach czytaj na zbierajsie.pl

-Reklama-

Musisz przeczytać

Najlepsze gry na majówkę! Zobacz nasze typy!

Majówka to czas, w którym wielu z nas cieszy się wolnymi dniami i spędza czas z rodziną i przyjaciółmi. Jednym z ciekawych sposobów na spędzenie wolnego czasu w gronie najbliższych są gry planszowe. Dlaczego nie skorzystać z tej okazji i zorganizować rodzinne bądź przyjacielskie granie planszówek?

10 faktów o colostrum, które musisz znać

Colostrum. Niektórym nic nie mówi ta nazwa, inni gdzieś o niej słyszeli, ale nie do końca wiedzą czym jest, a jeszcze inni choć mają wiedzę na jej temat, to nie jest ona wystarczająca. Czas zatem przybliżyć wszystkim działanie colostrum, tym bardziej, że w czasie przesilenia wiosennego ta wiedza może być bardzo przydatna.

Beta hCG prawdę o ciąży ci powie

Badanie potocznie zwane „betą” (beta hcg) zna każda przyszła mama. Jest ono uznawane za najbardziej miarodajne i wiarygodne badanie wykrywające ciążę. W jaki sposób wykonuje się badanie pod kątem beta hCG i kiedy najlepiej je zrobić?

Podobne artykuły

Komentarze

3 KOMENTARZE

Jesteśmy też tutaj

236,433FaniLubię
12,800ObserwującyObserwuj
413ObserwującyObserwuj

Przeczytaj również

Dwujęzyczność dzieci: korzyści i wyzwania

Dwujęzyczność to zdolność posługiwania się dwoma językami w życiu codziennym. W dzisiejszym świecie jest to coraz częstsze i pożądane zjawisko, ponieważ wiąże...

Ile wody powinno się wypijać względem wieku i wagi?

Woda jest niezbędnym składnikiem dla prawidłowego funkcjonowania naszego organizmu. Odgrywa kluczową rolę w utrzymaniu równowagi elektrolitowej, termoregulacji ciała, transportu składników odżywczych i...

Ile powinna trwać laktacja?

Ile powinna trwać laktacja, to pytanie stawia sobie mama, która karmi piersią. Nie ma jednoznacznej odpowiedzi, ale warto podawać naturalne mleko jak najdłużej, a przynajmniej przez 6 miesięcy.

Karmienia piersią można się nauczyć

Ogólnopolski Tydzień Promocji Karmienia Piersią przypada w symbolicznym czasie: rozpoczyna się w Dzień Matki, 26 maja, i trwa do 1 czerwca, czyli do Dnia Dziecka. To wyjątkowy okres promujący złoty standard żywienia niemowląt, jakim jest wyłączne karmienie piersią przez pierwsze 6 miesięcy życia.

Odpowiedz na proste pytania i zgarnij szczoteczkę elektryczną dla siebie i dziecka!

Przed wami kolejna super okazja. Tym razem możecie w łatwy sposób zgarnąć szczoteczkę elektryczną Oral-B dla siebie i dziecka. Wystarczy odrobina szczęścia!