-Reklama-Witaminy i minerały na Ceneo

Gdy dziecko płacze, wymusza, terroryzuje…

Odłożone płacze. Chce być cały czas noszone, tulone, bujane. Śpi tylko przy piersi, albo na twoim ciele. Już nie raz słyszałaś, że jest rozpieszczone i przyzwyczajone do noszenia. Że tak nauczyłaś. Że wszystko wymusza płaczem, że Cię terroryzuje i że zrobiło sobie z piersi smoczek. Czy faktycznie tak jest?

-Reklama-
Elektryczne szczoteczki do zębów - wybierz na Ceneo

Bliskość sposobem na przetrwanie

Dzieci większości ssaków rodzą się zdolne do samodzielnego funkcjonowania. Potrafią się same przystawić do piersi, niemal od razu stają na nogach. Noworodki w ogóle ich nie przypominają. Rodzą się zupełnie bezbronne, w pełni zdane na rodziców. Uświadomienie sobie tej oczywistej prawdy może zupełnie odmienić podejście do płaczącego dziecka. Wyobraź sobie, że twoje dziecko przychodzi na świat miliony lat temu, w epoce kamienia łupanego. Co się stanie, jeśli pozostawisz je samo na kilka minut? Najprawdopodobniej szybko padłoby łupem dzikiej zwierzyny. A przecież płacz to świetny sposób na przywołanie opiekuna. Twoje dziecko nie wie, że przyszło na świat w XXI wieku i że nie zagraża mu żadne dzikie zwierzę. Ewolucyjnie ma jednak zakodowane, że bliskość jest mu potrzebna do przetrwania.

Czwarty trymestr

Dzieci rodzą się 3 miesiące „za wcześnie”. Amerykański psycholog i pediatra, dr Harvey Karp, twierdzi, że dzieci powinny przychodzić na świat po 12 miesiącach ciąży, byłyby wtedy dużo lepiej przystosowane do życia poza łonem matki. Jednak żadna kobieta nie byłaby w stanie urodzić noworodka z tak dużą głową (pierwsze 3 miesiące życia dziecka to intensywny rozwój mózgu, w tym czasie główka dziecka intensywnie rośnie). Niemowlę, któremu brakuje czwartego trymestru pragnie, aby stworzyć mu warunki jak najbardziej przypominające te panujące w łonie matki. Potrzebuje bujania, kołysania, ssania piersi i twojej bliskości.

Zrobił sobie z piersi smoczek

Twoje dziecko płacze, gdy tylko wyjmiesz mu pierś z ust. To dobrze. Właśnie tak powinno być. Dziecko rodzi się z potrzebą ssania, to zupełnie normalne. Co z tym zrobić? Zaakceptować i pamiętać, że to nie będzie trwało wiecznie. Za jakiś czas potrzeba ssania zmniejszy się. Pamiętaj też, że dziecko chciałoby zrobić sobie ze smoczka pierś, a nie z piersi smoczek.

Nigdy nie daj sobie wmówić, że dziecko Cię wykorzystuje czy terroryzuje, że płaczem próbuje coś wymusić, że przyzwyczaiłaś je do noszenia czy tulenia. Dziecko komunikuje swoje potrzeby, a twoim zadaniem jest zapewnić mu bliskość i poczucie bezpieczeństwa.

autor: Wiola
foto:pixabay.com
-Reklama-
Kremy do twarzy na Ceneo.pl

Musisz przeczytać

Podobne artykuły

Komentarze

1 COMMENT

Jesteśmy też tutaj

236,433FansLike
12,800FollowersFollow
414FollowersFollow

Przeczytaj również