-Reklama-

Picie wina w ciąży. Jedna lampka nie zaszkodzi?

Zbliżają się święta. Przed nami czas rodzinnych spotkań i biesiad, na których z pewnością pojawi się czerwone wino, które słynie z dobroczynnych właściwości. Czy przyszła mama może wypić jedną lampkę czerwonego bez szkodzenia dziecku?

-Reklama-

Na pewno choć raz spotkałyście się z teorią, że czerwone wino nie szkodzi i w ciąży może być spożywane w niewielkich ilościach. Jak ma się to jednak do prawdy i opinii lekarzy? Czy ten sposób na produkowanie czerwonych krwinek i wspomaganie pracy serca jest odpowiedni dla ciężarnej?

Czerwone wino – samo zdrowie?

Czerwone wino uchodzi za jeden z najzdrowszych trunków alkoholowych. Dobrej jakości wino zawiera między innymi antyoksydanty, które zwalczają wolne rodniki odpowiedzialne za starzenie się czy chorobę wieńcową. W czerwonym winie znajdziemy dużo magnezu, potasu, wapnia i żelaza, które mają dobroczynny wpływ na zdrowie – uzupełniają braki tych pierwiastków w organizmie oraz wspierają pracę serca oraz układu krwionośnego. Flawonoidy, które zawiera czerwone wino, mogą chronić przed miażdżycą, udarem mózgu i zakrzepami – likwidują bowiem zły cholesterol i rozrzedzają krew. Ponadto wspomagają układ odpornościowy i chronią przed infekcją. Trunek może też sprzyjać leczeniu nadciśnienia, sprzyja krążeniu i odżywianiu serca. Garbniki, które znajdują się w czerwonym winie, wspierają pracę układu pokarmowego i zmniejszają ryzyko wystąpienia kamicy żółciowej.

Patrząc na te wszystkie zalety, można uznać, że wino wręcz powinno znaleźć się w diecie każdego człowieka. Czy jednak przewaga jego zalet nad wadami jest tak duża, by do picia czerwonego wina namawiać ciężarne?

Picie wina w ciąży – szkodzi?

Przy wszystkich atutach zdrowotnych czerwonego wina, nie możemy zapominać, że to jest jednak alkohol, a ten kategorycznie jest zakazany w ciąży.

Mimo wszystko jednak można spotkać się z teorią, że picie symbolicznej lampki raz na jakiś czas przez przyszłą mamę może zapewnić jej i dziecku dobre zdrowie. Przykładów takiego myślenia daleko szukać nie trzeba. Oto kilka cytatów z naszego ciążowego fanpage’a:

W ciąży lampka wina czerwonego jest dobra na układ krwionośny a piwo na nerki. I to nawet niektórzy lekarze zalecają.

Mi powiedział lekarz ginekolog z dobrej prywatnej kliniki, że jak się w ciąży wypije czasem kieliszek wina, to nic się nie stanie.

Lampka wina raz na jakiś czas jest dozwolona w ciąży. Ja miałam w drugiej ciąży tak niskie ciśnienie że mdlałam i lekarz sam zalecił mi wypicie czasem lampki wina bądź kawy.

Lampka wina raz na dwa miesiące jest wręcz wskazana 🙂 tak słyszałam od lekarza

Wypicie lampki wina nikomu nie zaszkodzi, ja jestem w 15tyg i czasami jak mnie dopadnie ochota na piwo to nie ma zmiłuj, muszę wypić a jestem w bliźniaczej ciąży. Niekiedy nasz organizm sam się domaga.

A jak jest naprawdę?

Alkohol to rzecz, której nie powinno być w diecie przyszłej mamy. W żadnej ilości, dlatego lampka wina to również owoc zakazany. Według badań na temat wpływu alkoholu na płód, nawet minimalna ilość alkoholu może zaszkodzić dziecku, bez względu na etap ciąży. Trzeba sobie uświadomić, że gdy pije ciężarna, jej dziecko pije więcej. Jak to możliwe? Podczas gdy stężenie alkoholu w krwi matki będzie niskie, wyższe może być u dziecka, bo jego układ krwionośny jest mniejszy i nie jest zdolny do szybkiego usuwania toksyn z krwi. Zanim więc wypijesz lampkę czerwonego w ciąży, zastanów się, czy noworodkowi bez oporów podałabyś np. łyżeczkę tego trunku…

Jedynym wyjątkiem – momentem, gdy dziecko jest chronione przed szkodliwym działaniem alkoholu, jest okres wczesnej ciąży – do 4. tygodnia, czyli wtedy gdy zwykle kobieta jeszcze nie wie, że jest w ciąży. Zarodek po 4. tygodniu staje się jednak szybko wrażliwy na szkodliwe czynniki zewnętrze i wówczas alkohol jest w stanie nawet doprowadzić do poronienia.

Picie alkoholu we wczesnej ciąży. Czym to grozi?

Największe zagrożenie alkohol stanowi dla ciąży w pierwszym trymestrze oraz trzecim. Przez całą ciążę, picie alkoholu może spowolnić rozwój dziecka lub doprowadzić do poronienia bądź przedwczesnego porodu.  Trunek najczęściej niszczy układ nerwowy płodu, uszkadza narządy m.in. mózg. Dzieci, w których krwi krążył alkohol, rodzą się z niższą wagą urodzeniową, obniżoną odpornością, spowolnionym wzrostem, małogłowiem. Dziecko urodzone przedwcześnie z powodu zatrucia alkoholowego jest w gorszym położeniu niż inny wcześniak. Przede wszystkim nie nadrobi już braków, na jakie naraził go alkohol i jest duże prawdopodobieństwo, że nie będzie rozwijać się jak zdrowe dziecko. Najczęściej widać to po rozwoju umysłowym. Piętno pitego alkoholu przez jego matkę w ciąży odciska się na późniejszym rozwoju dziecka. Takie dzieci mają problemy z koncentracją i nauką, mogą się jąkać, są bardziej podatne na zaburzenia osobowości i psychiki.

Picie wina w ciąży – jaka ilość jest bezpieczna?

Nikt nie poda tutaj żadnych norm, bo ich po prostu nie ma. Picie wina w każdej ilości w ciąży jest ogromnym ryzykiem dla płodu. To, że jedna kobieta pijąca w ciąży wino urodzi zdrowe dziecko, nie jest dowodem na to, że może to robić inna bez ryzyka konsekwencji. Każdy organizm jest inny, każda ciąża jest inna. Nikt nie jest w stanie przewidzieć, jaka ilość alkoholu spowoduje zmiany w rozwoju ciąży. Wystarczy, że moment wypicia wina będzie tym samym, gdy u płodu gwałtownie kształtuje się jakiś narząd, by doszło do komplikacji na tym etapie. Tego na pewno żadna odpowiedzialna matka by nie chciała. Dlatego, drogie mamy – nie ma co ryzykować. Dla jednej lampki wina w święta nie warto narażać życia swojego dziecka. Toast możecie wznieść po porodzie a wasze dziecko ma tylko jedną szansę na zdrowy rozwój.

Zobacz jeszcze:

Czy można pić piwo bezalkoholowe w ciąży? Opinie mam
autor: iguana
foto: pixabay.com
-Reklama-

Musisz przeczytać

Podobne artykuły

Komentarze

3 KOMENTARZE

Jesteśmy też tutaj

236,433FaniLubię
12,800ObserwującyObserwuj
414ObserwującyObserwuj

Przeczytaj również