-Reklama-

Macierzyństwo. 10 rad jak przetrwać i nie zwariować.

Macierzyństwo jest fajne, choć trudne i nieprzewidywalne. Można by je jednak znacząco ułatwić, gdyby każda z nas potrafiła zachować w tym wszystkim zdrowy rozsądek. Czas skończyć ze skupianiem się na rzeczach nieistotnych. Oto 10 rad, jak uczynić swoje macierzyństwo łatwiejszym.

-Reklama-

Bycie mamą to prawdziwe wyzwanie. Nie bójmy się tego powiedzieć. Nawet jeśli wiele z nas będzie zarzekać się, że to bułka z masłem, wszyscy wiemy, że to tylko wypieranie z życia gorszych i bardziej frustrujących momentów. Trzeba jednak powiedzieć też, że te frustrujące momenty i kupę nerwów fundujemy sobie same. To my matki jesteśmy reżyserkami naszego macierzyństwa i to od nas zależy, czy będzie to dramat czy fajny przygodowy film.

Jak uczynić macierzyństwo łatwiejszym?

  1. Słuchaj tylko mądrych rad.

Im więcej doradców, tym większy mętlik w głowie. Co innego mówi ci lekarz, co innego mama, a co innego koleżanka? Podziękuj za ich rady i skorzystaj tylko z tej, którą podsuwa ci najbardziej kompetentna osoba w tym zakresie. Jeśli lekarz przepisał twojemu dziecku dany antybiotyk, nie pytaj koleżanki czy warto go podać. Jeśli masz dylemat, czy wybrać dla dziecka opiekunkę czy szukać żłobka, nie pytaj lekarza tylko koleżankę, która zna z autopsji obydwie opcje. Jeśli mama prosi byś poiła dziecko glukozą, zapytaj co sądzi o tym lekarz.

  1. Nie wstydź się korzystać z udogodnień, jakie daje ci XXI wiek.

Żaden wstyd karmić dziecko słoiczkami, kiedy nie masz czasu na gotowanie zupek. Żadna to ujma, jeśli twój maluch usypia w huśtawce a nie na twoich rękach. Nie ma co się opierać przed smoczkiem uspokajającym, jeśli twoje dziecko ma tak silny odruch ssania, że przy piersi potrafi spędzać nawet po kilka godzin non stop. Nie wstydź się, że zamiast śpiewać dziecku kołysanki, nakręcasz mu pozytywkę lub wkładasz do łóżeczka misia, który szumi. Po to są te wszystkie wynalazki, byśmy my matki miały łatwiej. Nie komplikuj sobie życia, skoro twoje dziecko nie widzi różnicy.

  1. Trzymaj się z dala od ideałów

Nie ma idealnych matek i idealnych dzieci. Nie daj sobie wmówić, że wszystkie roczniaki na świecie chodzą, dwumiesięczniaki kochają leżeć na brzuszku i wszystkim maluchom smakuje papka z marchewki. Karmienie piersią to nie jedyny właściwy motyw, by wyżywić niemowlę, a kilogramów po ciąży nie gubi się w 3 tygodnie. Matki i dzieci to istoty żywe i bardzo różne, więc jeśli ktoś snuje przed tobą opowieści o cudownych niemowlętach śpiących całą noc lub o perfekcyjnym ciału po ciąży, możliwości są dwie: 1. ściemnia lub 2. znalazł się w tej połówce procenta całej populacji matek i dzieci na świecie.

  1. Nie wdawaj się w toksyczne dyskusje w internecie

Mało ci emocji we własnym życiu matki? Nie dokładaj sobie stresu, czytając lub co gorsza – uczestnicząc w dyskusjach, które są jednym wielkim ringiem matek – dających sobie po gębie. Nie taplaj się w tym błotku, nie trać energii na przekonywanie do swoich racji kogoś, kto zamiast argumentów używa epitetów. Wśród mam także można znaleźć hejterki. I powiem ci jedno – najlepszym lekarstwem jest „zlewka”. Hejter żywi się zamętem, umiera gdy się go ignoruje. Pamiętaj o tym!

  1. Nie czytaj wszystkiego, co podsuwa ci internet

Dziecko ma gorączkę a ty już zdążyłaś prawie umrzeć na zawał serca, bo dowiedziałaś się z sieci, że to może białaczka? Wyczytałaś gdzieś, że butelki plastikowe, z których twoje dziecko pije mleko, mogą powodować raka i przez to uważasz się za najgorszą matkę na świecie? Hola, hola Mamo. Nie rozpędzaj się tak, bo nagle okaże się, że ten cały świat jest do dupy i nie ma sensu czekać na nowy dzień. Czytanie wszystkiego w necie, bez zakładania filtra – jest jak katowanie się najbardziej krwawymi horrorami. Na pewno przez to nie uśniesz, nerwy wezmą górę nad twoim życiem i macierzyństwo przestanie cieszyć. Naucz się selekcjonować informacje i przyswajać tylko te najbardziej rzetelne. Wierz tylko w wiarygodne badania naukowe, podparte dowodami. Treści w internecie tworzą ludzie, dlatego… nie mogą być doskonałe.

  1. Zachowaj zdrowy rozsądek

Bez zdrowego rozsądku nie da się być odpowiedzialnym rodzicem. Nie rób tego, co mówią inni, jeśli wydaje ci się, że to bzdura. Na przykład weźmy takie picie wina w ciąży. Słyszałaś te opinie, że nie szkodzi ciężarnym? To zanim się go napijesz, przypomnij sobie, że twój organizm jest połączony z organizmem twojego dziecka, który przetwarza wszystko, czego mu dostarczasz. Nie ufaj ślepo, w to co słyszysz dookoła. To, że 8 osób na 10 wybiera rozwiązanie numer jeden, a zdrowy rozsądek tobie bardziej podpowiada opcję numer dwa – nie wahaj się dołączyć do mniejszości. Większość nie ma monopolu na rację.

  1. Zaufaj instynktowi

Gdy rodzi się dziecko, rodzi się również matka. Jedną z cech, która ją w tym momencie zaczyna charakteryzować, jest matczyny instynkt. To ty znasz najlepiej swoje dziecko i wiesz, co mu odpowiada a co nie. Wsłuchuj się w wewnętrzny głos matki. To on nie pozwoli ci zagłodzić dziecka, wyjść z nim na mróz bez kurtki czy posłać chorego do przedszkola. Instynkt to gwarancja bezpieczeństwa, ochrony i działania zgodnie z prawami natury. A matka natura to najmądrzejsza z matek.

  1. Daj sobie pomóc

Nie rób z siebie fighterki. Już jesteś bohaterką – supermenką. Stworzyłaś człowieka i utrzymujesz go przy życiu! 🙂 Nie staraj się pobijać rekordów w nieprzespanych nocach czy ilości sprzątniętych pomieszczeń w domu podczas drzemki dziecka – to, cholera, niestety nie przekłada się na punkty za macierzyństwo. Naucz się korzystać z pomocy innych. Jeśli ci ją oferują – nie bądź głupia, bierz tę pomoc i spadaj odsypiać nockę lub leć na babskie pogaduchy. Pamiętaj, nie stracisz na wartości jako matka, a twoje dziecko przeżyje, jeśli raz nakarmi i przewinie je babcia, a w nocy zamiast mamusi potuli tatuś.

  1. Zaprzyjaźnij się z dzieckiem

Takie proste, a to jedyna droga do szczęśliwego macierzyństwa. Wystarczy, że odnajdziesz w nim obszary, które dostarczają ci frajdy i czynią lepszą. Uwielbiasz oglądać  bajki w tv? Oglądaj je razem z dzieckiem. Lubisz kreatywne i brudzące zabawy, daj się ponieść emocjom i nie płacz nad pomazanym farbami dywanem. Uwielbiasz spotykać się z ludźmi, wychodź z dzieckiem na spacery w tłoczne miejsca, które mogą być źródłem nowych matczynych przyjaźni. Rób to co lubisz, tyle że razem z dzieckiem. To najlepsza metoda na sukces. Macierzyński sukces.

  1. Po prostu kochaj

Trwaj, bądź przy nim, okazuj miłość. Kochaj swoje dziecko tak, jak ono cię kocha. Bez względu na wady, bez względu na wszystko. To miłość czysta i wyjątkowa. Ta mała osóbka będzie cię kochać do końca życia. To ty będziesz dla niej najważniejsza. Ciesz się tą bezwarunkową miłością ile się da. Jeśli będziesz kochać swoje dziecko, nie skrzywdzisz go, nie narazisz na niebezpieczeństwo, bo zawsze będzie ci zależeć na jego dobru. Miłość przegania macierzyńskie troski i rozterki. Słuchaj głosu serca, a to uczyni cię najlepszą mamą pod słońcem. Super mamą.

Zobacz jeszcze:

Babcia wie lepiej? Stop mitom!
Autor: Ania
foto: pixabay.com
-Reklama-

Musisz przeczytać

Podobne artykuły

Komentarze

Jesteśmy też tutaj

236,433FaniLubię
12,800ObserwującyObserwuj
414ObserwującyObserwuj

Przeczytaj również