Nie spełniaj swoich marzeń
Jesteś rodzicem i chcesz dla swojego dziecka jak najlepiej – to normalne. Chcesz, aby mogło spełniać swoje marzenia, miało dobrą pracę, robiło karierę i nie martwiło się o finanse. Co, jeśli ono ma inną wizję przyszłości i nie chce zostać lekarzem, prawnikiem lub strażakiem? Musisz pamiętać, że jest bardzo cienka linia pomiędzy doradzaniem a narzucaniem własnego zdania. Bądź wsparciem, szukaj razem z dzieckiem. Jego własne zdanie na ten temat to znak, że jest odważny i chce zdecydować o swoim życiu.
- Często podczas warsztatów spotykamy się z dziećmi, które mają narzuconą presję. Okazuje się, że nikt ich nie zapytał, co lubią, co im sprawia przyjemność, a po prostu nakreślił plan na przyszłość. W efekcie dzieciaki często wybierają drogę, której nie wybrali sami, a w dorosłym życiu szybko zmieniają zawód i mają poczucie klęski. – mówi Wiola Klimczak, prezeska Fundacji IT Girls.
Nie mów stereotypami
Mamy XXI wiek, a wciąż codzienna płynąca ze strony komunikacja rodziców zawiera takie zwroty, jak “to babski zawód”, “dziewczynki piszą ładniej”, “to nie jest zajęcie dla prawdziwego mężczyzny”. Przez to, 87 proc. dziewczynek uważa, że kobiety są bardziej oceniane za swój wygląd, niż za umiejętności.
- Zainteresowanie wyglądem przez kobiety nie jest dla nikogo zjawiskiem zaskakującym, wysokość tej statystyki w połączeniu z faktem, że dotyczy dzieci, jest mocno niepokojąca. Dodatkowo kobiecość wydaje się wykluczeniem dla pojęcia geniuszu. Płeć jest znaczącą cechą, ale nie można zawężać postrzegania dziecka wyłącznie z tej perspektywy. Dlatego w działaniach fundacji poruszamy kwestie tego, jak stereotypy wpływają na życie zawodowe. Pokazujemy naukowczynie, informatyczki – wszystko po to, aby powiedzieć: możesz być, kim chcesz. – dodaje Klimczak.
Chłopcom sugeruje się bycie strażakiem, policjantem, inżynierem. Wielu rodzicom przez myśl nie przejdzie, że ich syn mógłby chcieć zostać pielęgniarzem, nauczycielem czy fryzjerem. I, że ma do tego umiejętności! A może, dzięki temu będzie wykonywał swoją pracę z zaangażowaniem i pasją.
Pozwól próbować
Rzadko dziecko jest na tyle świadome, aby pielęgnować swoje hobby. Uczęszcza na lekcje pozaszkolne, świetnie gra na instrumentach, ale ćwiczenie nie sprawia mu satysfakcji. Jeśli mówi o jakiś zajęciach od dawna, a Ty nie pozwalasz mu próbować, bo wydaje Ci się to mało przyszłościowe zajęcie, odpuść. Dziecko musi próbować, angażować się, nawet jeśli po tygodniu stwierdzi, że to nie to. Ważne, że szuka i próbuje. Nie da się znaleźć hobby czy pasji, nie próbując różnych rzeczy. Dlatego dbałość o to, by dziecko próbowało swoich sił w różnych zajęciach, jest tak ważna! I choć bywa to z punktu widzenia rodzica denerwujące, to należy pozwolić dziecku rezygnować z zajęć i zacząć od nowa. Oczywiście warto zachęcać do kontynuowania przygody, ale nic na siłę.
- Podczas pierwszych warsztatów chcemy pokazać dzieciom, że powinny próbować. Na warsztatach dajemy im tę przestrzeń. Pokazujemy też różne zawody, aby wiedziały, że takie w ogóle istnieją. Przy kolejnych spotkaniach proponujemy szczegółowy zakres, np. analityczne myślenie. Kluczem jest zrozumienie, że dzieci mogą i powinny spróbować swoich sił, mieć możliwość zapoznania się z zawodami i tym, jakich umiejętności wymagają. – dodaje Wiola.
Bądź uważny
Każdy człowiek ma jakiś talenty czy predyspozycje do czegoś. Można je dostrzec już w przedszkolu, czy podczas zabawy. Mogą to być umiejętności manualne, artystyczne, ale też zauważalne cechy charakteru, które się kształtują. Zdolności organizacyjne, kreatywne (często abstrakcyjne) myślenie to jedno z niewielu umiejętności miękkich, które w przyszłości będą tylko zyskiwały na wartości. Rodzic, który zna swoje dziecko, może pomóc mu rozwijać swoje mocne strony i pracować nad słabymi, np. proponując ukierunkowane na jakiś aspekt zabawy czy zajęcia dodatkowe.
