O tym, jak trudna to sztuka wie każdy rodzic, który przyzwyczaił malucha do spania z nim w jednym łóżku. Przekonanie dziecka, by spało samo, wymaga od nas cierpliwości i konsekwencji. Przyda się też coś jeszcze.
Jak przekonać malucha, by spał w swoim łóżku?
Odpowiedni moment
Jeśli planujesz wyprowadzkę dziecka z twojego łóżka, wybierz na to właściwy czas. Nie rób tego, gdy maluch ma problemy natury emocjonalnej np. przechodzi skok rozwojowy lub okres buntu. Nie zabieraj się za to również wtedy, gdy dziecko jest chore lub ma marudne dni np. spowodowane wyżynającymi się zębami. Moment odzwyczajania dziecka od spania z tobą nie powinien też pokrywać się z innymi rewolucjami w życiu malucha np. odzwyczajaniem od ssania smoczka, nauką czystości czy zakończeniem karmienia piersią. Na naukę samodzielnego spania wybierz spokojny czas.
Rozmowa
Dostosuj przekaz do wieku dziecka. Wytłumacz mu w sposób, który zrozumie, że przyszedł czas na samodzielność. Że teraz jest dużym chłopcem lub dużą dziewczynką, a to wiąże się ze spaniem we własnym łóżku. Jeśli powodem przeniesienia dziecka do własnego łóżka jest np. pojawiające się na świecie młodsze rodzeństwo, nie komunikuj tego maluchowi. Nie powinien myśleć, że bliskość z tobą zabiera mu młodszy brat lub siostra. Tłumacz, uspokajaj, że będziesz blisko i zawsze przybiegniesz, gdy się przebudzi. Daj mu poczucie, że to ważny i szczęśliwy moment dla niego. Chwal za pierwsze sukcesy np. zaśnięcie w swoim łóżku, nawet jeśli w połowie nocy i tak do ciebie przydrepcze.
Bliskość
Bądź blisko dziecka. Nie zostawiaj go w tej ważnej dla niego chwili.Pilnuj też rytuałów – nie zmieniaj kolejności wieczornych czynności – niech wszystko będzie niemal takie samo jak wcześniej, z wyjątkiem miejsca do spania. Pozwól dziecku zabrać do nowego łóżka swojego przyjaciela do zasypiania – ukochaną zabawkę albo ulubiony kocyk. Choć maluch nie będzie już spał blisko ciebie, pozwól mu usnąć w twoim towarzystwie. Nie kładź się do jego łóżeczka, nie bujaj go na rękach. Odłóż do łóżka, ale pozwól na kontakt fizyczny np. trzymając go za rękę czy głaszcząc. Mów do niego, śpiewaj kołysanki i bądź obok dopóki nie uśnie. Wychodź czasem na chwilę z pokoju i wracaj. Z każdym dniem wydłużaj te nieobecności. Z czasem etap zasypiania będzie się skracał.
Własne łóżeczko
Jeśli chcesz, by dziecko lepiej zniosło nocną rozłąkę, daj mu przestrzeń do spania, którą pokocha. Zaaranżuj mu własny kącik lub przygotuj pokoik,w którym będzie uwielbiało spędzać czas. Bardzo istotnym elementem powinno być tutaj łóżko. Z jednej strony bezpieczne dla malucha, z drugiej – takie, które się mu po prostu spodoba. Strzałem w dziesiątkę może tu być łóżeczko domek, czyli łóżko dziecięce o konstrukcji przypominającej kształtem domek. Młodszym dzieciom warto wybrać łóżko z nisko zamontowanym materacem (tuż nad podłogą) i z barierką chroniącą przed sturlaniem się. Kilkulatek może spać już w wyższym łóżku np. posiadającym szuflady do przechowywania pościeli czy zabawek. Łóżeczko domek to uwielbiane przez dzieci miejsce w ich pokojach. Służy i do spania, i do zabawy. W dzień jest bazą, do której można schować się z zabawkami lub zaprosić do niej przyjaciół, a w nocy bezpiecznym azylem. Łóżko domek ma też jeszcze jeden ogromny atut – posłuży nam kilka lat, więc to inwestycja na dłużej. Pamiętaj jednak, by wybierając takie łóżeczko dla swojego dziecka, zwrócić uwagę na jakość wykonania. Wszystkie elementy powinny być ładnie wykończone, wykonane z naturalnego surowca (drewna) i pomalowane specjalną atestowaną, antyalergiczną, bezpieczną farbą. W tej kwestii zaufaj tylko dobremu producentowi łóżek domków – TUTAJ przykład.
Cierpliwie i konsekwentnie
Bez tych cech nic nie zdziałasz. Przyzwyczajenie dziecka do spania w swoim łóżku nie trwa jeden czy dwa dni. To nauka, która czasem zajmuje kilka tygodni. Ale jeśli wykażesz się cierpliwością i konsekwencją, na pewno zakończy się sukcesem. Nie poddawaj się, jeśli jednego dnia pójdzie gładko, a następnego gorzej. Gdy maluch w nocy będzie przychodził do ciebie, konsekwentnie go odprowadzaj do jego łóżeczka. Być może najpierw będzie to kilka razy w ciągu nocy, ale po jakimś czasie z pewnością prześpi całą noc u siebie. Cierpliwości, mamo! To jest możliwe!
Powodzenia!