-Reklama-

Dieta podczas laktacji – fakty i mity. Karmienie piersią a COVID

Jak powinna wyglądać dieta podczas laktacji? Czy to prawda, że mama karmiąca powinna ograniczać ulubione przysmaki? Katarzyna Gąsior, dietetyk kliniczny rozwiewa wszelkie wątpliwości.

-Reklama-

1000 pierwszych dni życia dziecka to czas, w którym układ pokarmowy twojego maluszka wciąż dojrzewa. Niemowlę i małe dziecko potrzebuje pokarmu dopasowanego do jego potrzeb i możliwości. Karmiąc piersią wspomagasz prawidłowy rozwój dziecka i zapewniasz dziecku naturalną odporność.

Zobacz webinar na temat Diety podczas laktacji

Zacznijmy od najczęściej krążących po internecie mitów i faktów.

W czasie laktacji zakazana jest większość produktów spożywczych i potraw – MIT

Karmiące mamy, chcąc ,,ochronić” dziecko, błędnie myślą, że z wielu rzeczy muszą rezygnować podczas karmienia.

Jeśli u dziecka nie stwierdzono alergii lub nietolerancji pokarmowej, nie ma podstaw do odstawienia mleka, nabiału, glutenu czy wielu wartościowych warzyw i owoców.

Wiadomo, że „ekspertów” do spraw diety podczas laktacji jest mnóstwo. Już w szpitalu kobiety po porodzie słyszą, że nie powinny pić gazowanej wody, ani tym bardziej soku pomarańczowego, bo „cytrusy mogą dziecko uczulić, a po gazowanej wodzie może boleć brzuszek”. Polecają pić bawarkę, podobno skutecznie rozkręca laktację – co nie zostało oczywiście naukowo potwierdzone. Następnie obiad z teściami, na stole grillowana ryba, ziemniaczki i młoda kapusta, której kobieta karmiąca zjeść nie może, bo „produkty wzdymające są wyjątkowo przeciwskazane”. Żadnych słodyczy! O kawie zapomnij! Tak mocno doprawiłaś – czy Ty chcesz wykończyć swoje dziecko? Która z mam karmiących nie słyszała nie słyszała tego typu frazesów?

Tylko w przypadku wystąpienia alergii lub nietolerancji pokarmowej u dziecka mamy podstawy do ścisłej diety eliminacyjnej!

Warzywa kapustne w diecie matki powodują kolki u niemowlaka – MIT

To najstarszy, ale najczęściej powtarzany mit. Uważa się bowiem, że zjedzenie produktów z rodziny kapustowatych, ale też innych produktów wzdymających sprzyja występowaniu u dziecka kolek i wzdęć. Obalamy ten mit! Te produkty, jak i każde inne, mogą wpływać na smak mleka mamy, ale właściwości wzdymające absolutnie nie dostają się do pokarmu. Mleko mamy składa się ze strawionych cząsteczek pokarmu, zaś wzdęcia mogą pojawiać się jako efekt fermentacji niestrawionych resztek pokarmu. Przez to problemy z wzdęciami może mieć ewentualnie mama, ale nie dziecko.

W czasie karmienia piersią wzrasta zapotrzebowanie energetyczne FAKT

Laktacja to duży wydatek energetyczny dla organizmu. Jako ekspert mogę zarekomendować 500kcal dodatkowo każdego dnia czyli równowartość jednego sporego posiłku. Warto zaznaczyć, że odpowiednia kaloryczność diety podczas laktacji i zbilansowana dieta to idealne rozwiązanie na zrzucenie zbędnych kilogramów po ciąży.

Co natomiast pokazują nam żelazne badania kliniczne?

Kiedyś zalecano, aby kobiety karmiące piersią nie jadły produktów, które są najczęstszymi alergenami. Miało to chronić dziecko przed wystąpieniem alergii. Dziś badania naukowe potwierdzają jednak, że unikanie produktów często uczulających, np. owoców cytrusowych, truskawek, orzechów, ryb, jaj czy mleka, nie zmniejszy ryzyka wystąpienia alergii u dziecka.

Mamy mleko nie uczula! To co może powodować objawy alergii pokarmowej u dziecka, to składnik diety, który spożyła mama. Jeśli obserwujemy wysypkę, uporczywe kolki, nadmierne ulewanie, stolec z krwią lub śluzem jest to najprawdopodobniej objaw alergii i należy skonsultować się ze specjalistą i nie dostawiać produktów na własną rękę

Karmienie piersią redukuje ryzyko wystąpienia cukrzycy typu II u kobiet

Od dawna wiadomo, że wyłączne karmienie piersią przez 6 miesięcy jest długoterminową inwestycją w zdrowie dziecka i chroni je przed różnymi chorobami cywilizacyjnymi takimi jak nadwaga, otyłość, cukrzyca, astma i alergia. Nowe badania pokazują również, że karmienie piersią znacząco redukuje ryzyko wystąpienia cukrzycy typu II u karmiących mam (w porównaniu z kobietami, które nie karmiły). Ryzyko pojawienia się u nich cukrzycy jest niższe o 47% , jeżeli mama karmiła przez 6 miesięcy i dłużej, oraz o 25%, jeżeli kobieta karmiła przez okres krótszy niż 6 miesięcy.

Karmienie piersią a COVID-19

A co z karmieniem piersią w czasie pandemii? Zgodnie z zaleceniami Polskiego Towarzystwa Neonatologicznego i Konsultanta Krajowego w dziedzinie neonatologii, większość matek z podejrzeniem zakażenia lub zakażonych SARS-CoV-2, które nie mają objawów lub są one łagodne, może karmić piersią od pierwszych chwil po urodzeniu.

Jeżeli stan zdrowia matki nie pozwala na karmienie piersią (hospitalizacja na oddziale intensywnej terapii), należy podejmować próby pozyskiwania pokarmu i utrzymania laktacji, w zależności od nasilenia objawów klinicznych COVID-19 u matki.

Dowiedziono, że w pokarmie matki chorej na COVID-19 znajdują się przeciwciała klasy IgG skierowane przeciwko SARS-CoV-2, które chronią dziecko przed zakażeniem.

Najciekawsze i najczęściej zadawane pytania o dietę podczas laktacji od pacjentek

Czy piwo pobudza laktację ?

Piwo, jak każdy alkohol, stopuję laktację. Działa on hamująco na oksytocynę, czyli hormon pobudzający do produkcji mleka. Póki mamy alkohol we krwi, póty przekazujemy te procenty dziecku. Jeśli mama karmiąca wypiję np. piwo musi odczekać minimum 3 godziny do kolejnego karmienia.

Czy karmiąc piersią mogę pić kawę ?

Ku uciesze świeżo upieczonych mam, które nie przesypiają nocy poranna kawa jest dozwolona, ale dziennie nie należy przekraczać dawki 300mg kofeiny – czyli 1-2 filiżanek. Kofeina nie wpływa na produkcję pokarmu, jednak może wpłynąć na rozdrażnienie dziecka i problemy jego ze snem.

Czy karmiąc piersią nie zajdę w ciąże?

Brak miesiączki spowodowany jest działaniem prolaktyny – czyli hormonu odpowiedzialnego za produkcję pokarmu. Jednak ani laktacja ani brak okresu nie są gwarancją braku owulacji. Badania wskazują, że kobieta regularnie karmiąca może zajść w ciąże już po ok. 20 tyg od porodu. Karmiąca na przemian z butelką jeszcze szybciej, ponieważ nie karmiąc obniżamy poziom prolaktyny i tym samym przyspieszamy pracę jajników

Co zatem szkodzi dziecku podczas laktacji? O czym należy pamietać układając dietę podczas laktacji?

Nawet jeżeli kobieta nie odżywia się „wzorowo” to jej organizm i tak będzie produkował możliwie najlepsze mleko! Jeżeli matka nie odżywia się wystarczająco dobrze, to prawdopodobnie produkcja pokarmu odbędzie się kosztem jej organizmu, a więc wykorzysta zapasy witamin i mikroskładników zmagazynowane w tkankach. To ona może cierpieć z powodu niedoborów, a więc sposób odżywiania jest istotny przede wszystkim dla organizmu karmiącej mamy, a nie dla jakości czy ilości pokarmu. Mleko matki powstaje z krwi i limfy, a więc wpływ na jego skład mogą mieć tylko te substancje, które przedostają się do krwiobiegu matki

Jedynym składnikiem, którego spożywanie w jakiejkolwiek ilości jest bezwzględnie zakazane, jest alkohol, nikotyna i inne używki. Może on przedostać się do pokarmu i wywołać zaburzenia rozwoju dziecka.

autor: Katarzyna Gąsior, dietetyk kliniczny

-Reklama-

Musisz przeczytać

Podobne artykuły

Komentarze

Jesteśmy też tutaj

236,433FaniLubię
12,800ObserwującyObserwuj
414ObserwującyObserwuj

Przeczytaj również