Mleko matki działa jak środek usypiający. Mało kto wie, ze zawiera ono hormon zwany cholecystokininą, który wywołuje senność zarówno u matki, jak i u dziecka. Karmienie piersią i towarzyszący mu kontakt skóra do skóry dodatkowo zwiększa poziom oksytocyny w organizmach. A jak wiadomo – oksytocyna pogłębia macierzyńskie uczucia i daje poczucie błogości. Jest naturalnym środkiem uspokajającym, dostarcza przyjemności. Pomimo wielu plusów, karmienie do snu zwykle szybko uzależnia dziecko, które później nie potrafi zasnąć bez piersi mamy. Trudno jednak powiedzieć, że to zły nawyk, skoro jest naturalną potrzebą dziecka. I nie chodzi tylko o samo zaspokajanie głodu. To potrzeba bliskości i zapewnienia sobie ciepła. To poczucie bezpieczeństwa i sposób na wyciszenie, gdy dziecko jest zbyt zmęczone by samodzielnie zasnąć.
Co jeszcze warto wiedzieć o zasypianiu przy piersi?
- Usypianie piersią jest dobre dla właściwej laktacji
Produkcję mleka w piersiach pobudza ssanie. To odpowiedź podaży na popyt. Im więcej mleka jest wysysane z piersi, tym więcej mleka w tej piersi przybędzie. Karmienie dziecka w nocy lub tuż przed snem ma zatem właściwości regulujące podaż mleka. Oznacza to, że mleczne kanały są regularniej opróżniane przez całą dobę a ilość mleka w piersiach jest niemal stała i zaspokaja potrzeby dziecka. Karmienie piersią w nocy zapobiega zahamowaniu laktacji, kryzysom laktacyjnym czy nawałom pokarmu.
- Karmienie na sen jest dobre dla mózgu dziecka
Mózg dziecka nieustannie się rozwija. Bliski kontakt z dzieckiem przy piersi jest czymś więcej niż samym karmieniem, ma on dobroczynny wpływ na rozwój umysłowy malucha. Im więcej tej bliskości, tym większa dojrzałość emocjonalna dziecka i przyspieszony rozwój inteligencji społecznej.
- Usypianie piersią bywa czasem jedyną szansą na picie mleka
Dzieci, którym wprowadza się stałe pokarmy do menu, czasem rezygnują z mleka i nie chcą ssać piersi w ciągu dnia albo z wiekiem stają się zbyt rozkojarzone, by robić to efektywnie. Pora zasypiania lub nocne pobudki są wówczas jedynym momentem, kiedy u tych maluchów można uzupełnić potrzebę picia mleka matki. Przyzwyczajenie ich do takiego zasypiania przy piersi jest okazją, by dostarczyć im również wielu cennych składników odżywczych, których zabrakło w ciągu dnia.
- Od nocnego karmienia piersią nie trzeba odzwyczajać
Nie trzeba się martwić, że karmiąc dziecko przed snem i w nocy, ciężej będzie z tego później zrezygnować. Większość dzieci karmionych w nocy piersią, w pewnym momencie po prostu z tego wyrasta. Stanie się tak, gdy dziecko będzie fizycznie i emocjonalnie gotowe by zasnąć bez matczynej piersi. Nawyk zasypiania przy piersi nie powinien więc stanowić żadnego problemu. Podstawą dobrego karmienia piersią jest akceptacja tego stanu rzeczy nie tylko przez karmiącą matkę, ale i innych członków rodziny.
- Usypianie piersią ułatwia zasypianie w nowych okolicznościach
To duży plus. Dzieci, które są przyzwyczajone do zasypiania przy piersi, nie obchodzi, gdzie zasypiają. Nie muszą być w swoim pokoju czy domu. Zmiana miejsca pobytu nie będzie miała wpływu na ich sen, bo liczy się dla nich jedynie bliskość mamy. To duże ułatwienie np. na wakacjach czy w podróży. Żaden wyjazd nie będzie więc burzył harmonogramu snu, z czym często borykają się rodzice dzieci karmionych butelką.
Warto zrozumieć, że przyzwyczajając dziecko do zasypiania przy piersi, nie popełniamy błędu a jedynie instynktownie odpowiadamy na naturalne potrzeby dziecka. W żaden sposób nie wpływa to negatywnie na dziecko i jego rozwój, a wręcz przeciwnie – bardzo mu służy. Zanim więc ulegniesz presji i zaczniesz szukać metod na odzwyczajanie dziecka od zasypiania przy piersi – poczekaj aż samo do tego dojrzeje. Póki co, ciesz się chwilami, do których za jakiś czas będziesz bardzo tęsknić.
Przeczytaj jeszcze:
Karmienie piersią – kiedy można, kiedy nie?
Dlaczego dziecko nie chce jeść z piersi?
5 sposobów jak przystawić dziecko do piersi – film