-Reklama-

Czy ja już rodzę? Kiedy jechać do szpitala?

Średnio kilkanaście pytań dziennie, które przysyłacie na nasz fanpage, dotyczy oznak porodu. Pytacie, czy objawy, które właśnie odczuwacie, oznaczają poród i czy macie jechać już do szpitala. By rozwiać wasze wszystkie wątpliwości przedstawiamy wam zatem wszystkie możliwe oznaki porodu. Te dopiero zapowiadające poród i te oznaczające, że już się on rozpoczął.

-Reklama-

Oznaki porodu

Od czterech do jednego tygodnia przed porodem:

  • Brzuch schodzi niżej. Dziecko schodzi na poziom miednicy i zaczyna bardziej uciskać pęcherz, więc normalnym jest częstsza potrzeba korzystania z toalety. Z drugiej strony odczuwasz ulgę w oddychaniu, bo dziecko już nie uciska płuc. Także w nieco innym miejscu zaczynasz odczuwać ruchy dziecka.
  • Szyjka macicy ma prawo się skrócić, może pojawić się rozwarcie. Wszystko przez większy ucisk dziecka, które napiera na szyjkę główką. Rozwarcie i długość szyjki oceni lekarz podczas badania ginekologicznego.
  • Pojawiają się nieregularne, niezbyt bolesne skurcze i bóle w plecach. To skurcze Braxtona-Hicksa, czyli przepowiadające. Jeśli pojawiają się i znikają, nie przybierają na sile i przechodzą np. po wzięciu No-spy lub ciepłego prysznica, są czymś normalnym.
  • Czujesz rozluźnione wiązadła i stawy. To wszystko przez hormon zwany relaksacyną, który działa rozluźniająco m. in. na spojenie łonowe, by ułatwić poród.
  • Pojawia się biegunka. Zwykle w ostatnim tygodniu przed porodem. Organizm w ten sposób oczyszcza się przed porodem, by zalegająca treść w jelitach czy żołądku nie utrudniała porodu.
  • Brak przyrostu wagi lub spadek wagi. Wiąże się to z biegunką, zmniejszeniem się objętości płynu owodniowego, częstym oddawaniem moczu i większą aktywnością na końcówce.
  • Problemy ze spaniem. W ostatnim czasie przed porodem pojawiają się trudności z przesypianiem nocy. Każda pozycja jest niewygodna a do tego częsta potrzeba oddawania moczu – nie jest łatwo.
  • Zwiększona aktywność. W ostatnich dniach przed porodem kobieta może odczuwać więcej energii niż wcześniej. To normalne – organizm przygotowuje się do dużego wysiłku.
  • Wahania nastroju. Raz jesteś smutna i przerażona, innym razem podekscytowana, że niedługo urodzisz. Zmienność samopoczucia to efekt buzujących hormonów na końcówce ciąży.

Oznaki porodu na kilka, kilkanaście godzin przed:

  • Zmiana konsystencji i koloru upławów. Upławy są obfitsze i gęstsze.
  • Odejście czopu śluzowego. Ma galaretowatą konsystencję i może być podbarwiony krwią. Może odchodzić etapami, odrywając się po kawałku lub oderwać się w całości.
  • Skurcze są silniejsze i coraz częstsze, ale jeszcze nieregularne i po jakimś czasie przechodzą. Macica wykonuje ostatnie ćwiczenia przed akcją porodową.

Oznaki porodu – kiedy się zaczyna?

  • Odchodzą wody płodowe. Następuje pęknięcie pęcherza płodowego i wylewają się wody płodowe. Objaw ten może pojawić się nawet na dobę lub więcej przed porodem, dlatego nie zawsze jest wskazaniem do szybkiej podróży do szpitala. Jeśli towarzyszą temu inne objawy nie ma co zwlekać. Tak samo, jeśli wody płodowe są zielone lub brunatne.
  • Skurcze są regularne i z każdą godziną przybierają na sile i częstotliwości. Nie można ich niczym zneutralizować, są bolesne. Odczuwa się również bóle krzyżowe.
  • Uczucie emocjonalnego podniecenia. Organizm zaczyna produkować hormony porodowe, które wpływają również na samopoczucie. Może pojawić się poddenerwowanie lub ekscytacja.

Niepokojące objawy, które nie wskazują na poród, ale są sygnałem, by pojechać do szpitala:

  • Nagły zanik ruchów dziecka,
  • Dziwne ruchy dziecka (szarpnięcia, gwałtowne kopnięcia),
  • Krwawienie z pochwy,
  • Silne bóle głowy, zaburzenia widzenia, obrzęk twarzy, rąk i stóp,
  • Wysokie lub niskie ciśnienie krwi.

Zobacz jeszcze:

18 rzeczy do zrobienia przed porodem

Poród. Jak wygląda od środka?

Lęk przed porodem. Czego się boisz?

Autor: Sylwia
foto: pixabay.com
-Reklama-

Musisz przeczytać

Podobne artykuły

Komentarze

Jesteśmy też tutaj

236,433FaniLubię
12,800ObserwującyObserwuj
414ObserwującyObserwuj

Przeczytaj również