Balsam do ust to kosmetyk, który powinien znajdować się w Twojej torebce o każdej porze roku. Zimą i jesienią to podstawa pielęgnacji delikatnej skóry warg. Usta są podatne na przesuszenie i pękanie, a w chłodnych miesiącach wiele czynników zewnętrznych temu sprzyja. Dlaczego pielęgnacja warg w okresie jesienno-zimowym jest taka ważna? Na co zwrócić uwagę, wybierając balsam do ust?
Pielęgnacja ust jesienią i zimą
Delikatna skóra warg wymaga niezwykłej dbałości przez cały rok, a szczególnie w okresie jesienno-zimowym. Niekorzystne warunki atmosferyczne (mróz i wiatr), centralne ogrzewanie, klimatyzacja – to wszystko wpływa negatywnie na kondycję ust. Skóra warg jest niemal całkowicie pozbawiona gruczołów łojowych, przez co trudno jej samodzielnie obronić się przed wpływem czynników zewnętrznych. Bez odpowiedniej pielęgnacji staje się wysuszona, spierzchnięta, chropowata.
Czynniki, które dodatkowo pogłębiają suchość i pierzchnięcie ust, to niedostateczne nawodnienie organizmu. Codziennie powinniśmy wypijać co najmniej 2 litry płynów. Zimą, kiedy temperatura na zewnątrz jest niska, uczucie pragnienia również się zmniejsza, łatwo więc zapomnieć o częstym piciu.
Jeżeli Twoje wargi są spierzchnięte i podrażnione, to pozwól ustom przez jakiś czas odpocząć od makijażu, dopóki się nie zregenerują. Malując je szminką, zwłaszcza matującą, dodatkowo możesz je wysuszyć. Zamiast tego nakładaj na nie odżywczy balsam do ust. Sięgaj po niego za każdym razem, gdy poczujesz dyskomfort na ustach oraz przed każdym wyjściem z domu w okresie jesienno-zimowym, niezależnie od tego, czy Twoje usta są już spierzchnięte. Dodatkowo zaleca się nakładanie grubej warstwy regenerującego balsamu na noc. Substancje odżywcze z kosmetyku powoli uwalniają się w trakcie snu, rano usta są miękkie, gładkie i przyjemne w dotyku, odpowiednio przygotowane do nałożenia makijażu.
Raz na tydzień warto też zastosować peeling na spierzchnięte usta, dzięki któremu pozbędziesz się nieestetycznego, uszkodzonego naskórka. Możesz w tym celu użyć peelingu do twarzy, specjalnego peelingu do ust lub stworzyć własną mieszankę peelingującą. Połącz 1 łyżeczkę cukru z 1 łyżeczką miodu i kilkoma kroplami oleju ze słodkich migdałów. Wmasuj peeling w lekko zwilżoną skórę ust i po kilku minutach zmyj letnią wodą. W domowych warunkach możesz też wykonać kojącą maskę na usta z naturalnego kefiru lub jogurtu, która złagodzi podrażnienia oraz przyspieszy regenerację spierzchniętej skóry.
Najlepszy balsam do ust, czyli jaki?
Balsamy do ust występują w formie sztyftów, buteleczek z aplikatorem, tubek i małych słoiczków, z których produkt aplikuje się palcem. Najbardziej praktyczne i higieniczne są pomadki w sztyfcie i błyszczyki z aplikatorem. Kosmetyk w słoiczku, którego dotykasz palcami, łatwo zanieczyścić podczas aplikacji i przenieść na usta drobnoustroje.
To, na co przede wszystkim trzeba zwrócić uwagę wybierając balsam do ust, to jego skład. Kosmetyki do pielęgnacji warg powinny mieć właściwości nawilżające i ochronne. Najlepsze balsamy do ust zawierają takie składniki, jak: masło shea, naturalne olejki roślinne (m.in. arganowy, ze słodkich migdałów, rycynowy), witamina E, wosk pszczeli, alantoina, lanolina. Pomadka ochronna zawierająca takie substancje, tworzy na ustach cienki film, dzięki czemu minimalizuje negatywny wpływ warunków atmosferycznych na kondycję skóry. Dlatego składniki tłuszczowe w takim produkcie są niezbędne.
Niektóre balsamy do ust, np. CHAMELEON LIGHT dodatkowo mają właściwości koloryzujące. Odpowiednio dobrane naturalne pigmenty, potrafią podbijać naturalny kolor ust. Chociaż to cecha drugorzędna, która nie ma wpływu na kondycję skóry ust, warto zwrócić na nią uwagę, zwłaszcza jeśli Twój balsam ma spełniać nie tylko rolę pielęgnacyjną i ochronną, lecz także estetyczną. Pomadki ochronne do ust, wzbogacone w różowy, czerwony czy brązowy pigment, to świetna alternatywa dla konwencjonalnych, kolorowych szminek w okresie jesienno-zimowym.
Artykuł sponsorowany
