Niespełnione postanowienia i zapomniane marzenia. Kto ich dzisiaj nie ma? Dzisiejsze życie upływa szybko, doba bywa zbyt krótka, a my starając się ze wszystkim zdążyć, zapominamy o własnych przyjemnościach. Każdy z nas ma na pewno odłożony stos książek do przeczytania, zaległe filmy, podróże…
Informacja o ciąży potrafi jednak skutecznie zmienić punkt widzenia. Nagle mamy wrażenie, że czas się zatrzymał. Gdzieś tam z tyłu głowy pojawia się przeczucie, że za parę miesięcy już nic nie będzie takie samo. Ciąża bywa punktem zwrotnym w naszym życiu, bo pozwala zrozumieć, że w tym miejscu należy zwolnić i skupić się na rzeczach najbardziej istotnych – na sobie. Dlaczego? Bo po pierwsze – nasza kondycja, zarówno psychiczna jak i fizyczna ma ogromny wpływ na nienarodzone dziecko, więc należy o nią dbać, a po drugie – to ostatnie miesiące, w których to my odgrywamy pierwszoplanową rolę.
W ciągu 40 tygodni możemy zrobić wiele dla naszego dobrego samopoczucia. Planem na najbliższe miesiące może być wszystko: od powrotu do zapomnianego hobby, po realizację zapisanych w starym kalendarzu niezrealizowanych postanowień. Pomysłów na efektywne wykorzystanie tego czasu jest pewnie tyle, ile kobiecych charakterów. Warto zmienić sposób spędzania wolnego czasu, skupiając się bardziej na sobie i tym, co zawsze odkładamy „na później”, tym bardziej, że większość kobiet pozostaje aktywnych w ciąży przynajmniej przez dwa pierwsze trymestry.
Słodkich snów!
O nieprzespanych nocach po urodzeniu dziecka krążą legendy. Nie ma chyba ciężarnej, której nikt choć raz nie postraszył wizją trwającego przynajmniej pół roku matczynego niedospania. Chociaż wyspać na zapas się nie da, to sen jest jedną z ulubionych czynności przyszłych mam, szczególnie w pierwszych i ostatnich tygodniach ciąży. Dlatego, jeśli masz ku temu okazję – choćby w ciągu dnia – wykorzystuj ją na smaczny sen. Spanie zapewnia regenerację, ma działanie prozdrowotne, a brak zmęczenia to większe poczucie radości.
Kulturalnie
Kontakt z każdym rodzajem sztuki ma działanie terapeutyczne. Dobra książka, interesujący film, świetne przedstawienie czy wystawa wywołują pozytywne emocje, dlatego są tak niezwykle ważne dla przyszłych mam, które w ten sposób mogą zapomnieć o ciążowym stresie. Jeśli zatem na półce leży stos nieprzeczytanych książek, od miesięcy nie wychodziłaś do kina czy teatru, a muzyki słuchasz jedynie w samochodzie – czas nadrobić zaległości w tej kwestii. Pomyśl sobie, ze za kilka miesięcy przeczytanie całej książki, czy wyjście do kina będzie sukcesem na miarę wygranej na loterii.
Tylko we dwoje
Jeśli w ostatnim czasie zaniedbaliście swój związek albo z braku czasu zapomnieliście o wzajemnym robieniu sobie drobnych przyjemności, teraz macie czas to zmienić. Uświadomienie sobie, że to ostatnie tygodnie życia w duecie, powinno was zmobilizować do działania. Romantyczna kolacja czy spacer, sentymentalny wyjazd czy po prostu więcej zwykłej bliskości i rozmowy z pewnością pomnożą wasze szczęście i scementują związek. Ciąża to też wspaniały czas na nieskrępowany seks, któremu sprzyjają nie tylko hormony przyszłej mamy, ale i okoliczności (brak potrzeby antykoncepcji, brak lęku przed nakryciem przez dziecko, jeśli to twoja pierwsza ciąża). Później o takie chwile może być znacznie trudniej.
Rozwój
Na pewno jest coś, czego bardzo chcesz się nauczyć, a do tej pory nie miałaś czasu, by realizować tę potrzebę. Może pragniesz pogłębić swoje umiejętności lingwistyczne albo skończyć kurs komputerowy? A może masz po prostu zobowiązania na uczelni? Jeśli marzysz o wzbogaceniu swojej wiedzy i nadrobieniu edukacyjnych zaległości, uwierz mi, że nie ma lepszego czasu na realizację tych planów. Nie ma na co czekać. Urodzone dziecko nie ułatwi ci zadania. Po pierwsze, zmęczenie związane z wyczerpującym rytmem dnia nie pozwoli na efektywną naukę. Po drugie, sam maluch będzie ci w tym przeszkadzał. Oczywiście, są kobiety, które godzą obowiązki macierzyńskie np. ze studenckimi, ale jest to o wiele trudniejsze niż całkowite poświęcenie się tylko jednej z tych dwóch czynności.
Jak pokazuje życie, ciąża potrafi być inspiracją dla rozwoju. Czasem jest tak, że kobieta w ciąży wpada na pomysł jakiegoś biznesu, tylko dlatego, że jej stan nakazał jej zwolnić tempo życia i zaczęła dzięki temu dostrzegać inne rzeczy lub stała się bardziej kreatywna. Czasem ciąża zmusza ją wręcz do prowadzenia nowych działań np. gdy trzeba zastąpić dotychczasowe, zbyt ryzykowne aktywności, mniej niebezpiecznymi. Bywa jeszcze i tak, że pomysł na rozwój jest efektem niezwykłej motywacji, jaka charakteryzuje kobiety w ciąży. Zamów sobie na czas ciąży książkę, która pozwoli ci rozwinąć hobby, podszkoli cię w kwestii biznesu czy pomoże przekwalifikować.
Z pasją!
Kiedyś lubiłaś malować, pisać, rzeźbić, a dziś ciągle brakuje ci czasu, by powrócić do oddawania się swojej pasji? Być może znalazłaś się teraz w najlepszym momencie na powrót do swoich marzeń z przeszłości. Skoro ciąża pozwoliła ci wyhamować pęd życia, może dała ci również taki spokój ducha uwalniający kreatywność i budzący twój talent. Warto poszukać w sobie zamiłowań do pewnych rzeczy, wskrzesić zdolności i na nowo zacząć je wykorzystywać. Może warto stworzyć coś z myślą o dziecku? Namalować obraz do jego pokoju, napisać bajkę lub kołysankę, uszyć poduszkę. Inwencja twórcza w twoich rękach.
Towarzysko
Gdyby zrobić sondę wśród młodych mam, czego najbardziej brakuje im po urodzeniu dziecka, wiele z nich odpowie – spotkań towarzyskich. Nie jest niczym dziwnym to, że razem z ciążą kończą się częste i spontaniczne spotkania i wyjścia ze znajomymi. Na pewno trudniej będzie to zrozumieć twoim bezdzietnym znajomym, ci co mają własne dzieci powinni być bardziej wyrozumiali. Małe dziecko w domu to pewne ograniczenia i stały cykl dnia, którego nie powinny burzyć niezapowiedziane i głośne wizyty. O wiele trudniejsze staną się również twoje wyjścia do znajomych. Będą albo dostosowane do rozkładu dnia dziecka, albo uzależnione od możliwości zorganizowania opieki nad maluchem. Wykorzystaj więc ostatnie beztroskie chwile i nadrabiaj zaległości towarzyskie, zanim dzieci jeszcze ci nie płaczą.
Formalnie wszystko ok
Jeśli do tej pory nie wymieniłaś na przykład dowodu osobistego, nie przedłużyłaś lokaty w banku albo nie oddałaś indeksu w dziekanacie uczelni, zrób to teraz. Lepiej pozamykać pewne formalne kwestie, niż czekać aż staną się problemem po porodzie. Teraz masz jeszcze na to czas, a do tego głowę. W obliczu narodzin malucha, wszystko inne nie będzie miało dla ciebie znaczenia. Poza tym, warto skorzystać z udogodnień, jakie ci teraz przysługują. Jako kobieta w ciąży, zostaniesz obsłużona poza kolejnością, w uprzywilejowany sposób. To chyba dobry argument, by pozałatwiać urzędowe sprawy jeszcze przed rozwiązaniem?
Autor: Ania
