Jessica Stubbins może mówić o dużym szczęściu. Jej poród był błyskawiczny, mimo to odbył się w szpitalu. Choć bardziej poprawnie należy powiedzieć, że niemal w drzwiach szpitala…
Gdy kobieta przyjechała do szpitala, poród był już zaawansowany. Jej mąż wysadził ją przed drzwiami placówki i sam pojechał zaparkować auto. Kobieta zdążyła przekroczyć pierwsze drzwi szpitala i wejść do przedsionka. Nie zdążyła przejść przez kolejne drzwi, bo poczuła, że rodzi dziecko. Zatrzymała się więc, oparła o ścianę i… urodziła małą Lucy.
„Włożyłam rękę w spodnie i złapałam córkę, którą wyparłam” – wspomina Jessica. Całość trwała kilka sekund. Mąż kobiety był w szoku, gdy wszedł do szpitala i zobaczył żonę trzymającą w ramionach ich dziecko. „Nie mogłem uwierzyć, że zrobiła to sama” – powiedział po wszystkim.
To drugie dziecko tej pary i druga córka. Pierwsza nie spieszyła się tak bardzo na świat jak jej siostra.
Zobacz niezwykły film z tego ekspresowego porodu.
Zobacz jeszcze:
Błyskawiczny poród w samochodzie! Film