Wiecie, że Polska jest na czele europejskich Państw, a nawet na świecie, jeśli chodzi o alarmujący wzrost otyłości u naszych dzieci? Widać to nawet na ulicach, w przedszkolach i szkołach. Co możemy z tym zrobić? Trzeba przede wszystkim działać!
Postanowiłyśmy zapytać Katarzynę Gąsior, dietetyk kliniczną współautorkę Jak i czym karmić dziecko? o to, jak radzić sobie z nadmiernym apetytem u dziecka.
Pani Katarzyno, od czego zacząć, by nie dopuścić do otyłości u dziecka?
Moja córka należy do grupy dzieci z nadmiernym apetytem, więc – oprócz moich doświadczeń z małymi pacjentami – doskonale wiem, z czym zmaga się taka mama. Tutaj – tak samo jak w przypadku niejadka – podstawą są regularne posiłki i ich stałe godziny, dopasowane do planu dnia dziecka, a także ograniczanie tych porcji. Czyli dzielimy obiad na pół, odmawiamy dziecku dokładki, nie dajemy deserku po zjedzonym obiedzie. Jeśli dziecko faktycznie nie dojadło, zaproponujmy dolewkę zupy lub miseczkę warzyw. Pewnie odmówi, bo przecież liczy na naleśnika lub czekoladową babeczkę, a nie na brokuła…
Bardzo ciężko jest odmawiać dziecku jedzenia…
Jeśli zawczasu nie poskromimy apetytu łasucha, to zaczną mu przybywać kilogramy. Coraz cięższe dziecko z czasem coraz trudniej będzie odchudzić. Rodzice niestety często bagatelizują problem i mówią, że przecież z tego wyrośnie… Oczywiście dziecko rośnie, ale wzwyż nie wszerz! Bardzo łatwo zobaczyć czy dziecko ma już nadwagę lub otyłość. Służą do tego siatki centylowe lub najzwyczajniej w świecie wylewający się z każdej strony brzuszek. Dziecko otyłe z czasem może być ospałe, bez energii, niechętne do jakiejkolwiek aktywności fizycznej, apatyczne lub w drugą stronę nadmiernie pobudzone poprzez zbyt duże dawki cukru.
Zobacz także: Moje dziecko nie chce jeść, co robić?!
Nie bójmy się powiedzieć, że dzieci można odchudzać! Tak można! Wręcz trzeba. Bo dziecko z otyłością może nosić konsekwencje tego całe swoje dorosłe życie.
Od czego więc zacząć? Podstawa to odstawienie słodyczy
Wszelkie zamiany zacznijmy od odstawienia słodyczy. Ustanawiamy jeden dzień w tygodniu, w którym dziecko może zjeść dowolną słodką rzecz (może sam wybrać). Wiem oczywiście, że cukru z diety dziecka nie da się pozbyć całkowicie. Jednak możemy go ograniczyć i jest na niego wiele zamienników. To samo robimy z fast foodami np. ustalamy, że możemy zjeść je raz w miesiącu. Łasuch musi mieć po prostu jasno wyznaczone zasady.
Chcesz poznać więcej sposobów na to, jak poradzić z nadmiernym apetytem dziecka i uchronić go przed otyłością? Jakich zamienników używać, by „odchudzić” dziecięce posiłki? Poznać dietetyczne przepisy dla dzieci? Sięgnij po naszego E-booka, którego współautorką jest Katarzyna Gąsior, dietetyk kliniczny.
TERAZ E-BOOK DOSTĘPNY JEST W PROMOCYJNEJ CENIE 39,99zł
Na zdrowiu dziecka nie ma co oszczędzać!