Gdy widzisz, że twoje dziecko – dotąd ładnie jedzące z piersi – zaczyna wyrażać swoją niechęć do ssania i za nic w świecie nie chce dać się spokojnie nakarmić, masz prawo być zaniepokojona sytuacją. Aczkolwiek to, co wydaje ci się, że jest niechęcią malucha do mleka z piersi, wcale być nią nie musi. Na dodatek, pocieszę cię. Taki „bunt” to zwykle etap przejściowy i jeśli wytrzymasz i nie podejmiesz pochopnej decyzji o zmianie sposobu karmienia, prawdopodobnie wszystko szybko wróci do normy. Zapytasz na pewno – skąd wobec tego to nagłe odstawienie? Oto najpopularniejsze przyczyny, dlaczego dziecko nie chce jeść z piersi.
Zmieniłaś sposób karmienia piersią
Dzieci szybko się przyzwyczajają do rutyny. Jeśli do tej pory karmiłaś swojego malucha tylko w jednej pozycji, a teraz np. z powodu problemów z zastojem, musisz zmienić metodę karmienia – maluch ma prawo się zbuntować. To samo dotyczy rodzaju piersi, z której jest karmione. Czasem bardziej upodoba sobie jedną pierś od drugiej i mimo twoich prób, nie będzie chciał być karmiony tą drugą.
Rada: by nie dopuścić do problemów z równą laktacją w obydwu piersiach, przystawiaj dziecko do mniej lubianej piersi w pierwszej kolejności – gdy jest głodne i musi szybko zaspokoić swój głód. Możesz tę pierś podawać również w nocy, gdy maluch jest zaspany i mniej rzeczy mu przeszkadza.
Masz nawał pokarmu lub problem z sutkami
Dzieci nie lubią ssać zbyt pełnych i twardych piersi. Po pierwsze – taką pierś trudniej złapać ustami i efektywnie ssać. Po drugie – ciśnienie, z jakim wypływa mleko, jest w tej sytuacji bardzo duże i dziecko może zacząć się krztusić. Maluch też będzie się buntował, jeśli w pokarmie poczuje coś czego nie zna np. smak krwi mamy. Może być to efektem podrażnionych karmieniem sutków.
Rada: Gdy problem wynika z krwawiących brodawek, prawdopodobnie jest to efekt złego przystawiania dziecka do piersi i złego chwycenia brodawki. Być może powinnaś zasięgnąć rady doradcy laktacyjnego a o poranione brodawki dbać, używając specjalnych maści. Póki sutki się nie zagoją, lepiej karmić dziecko zdrowszą piersią. W przypadku nawału pokarmu, przed karmieniem należy wycisnąć trochę mleka z piersi i dopiero podać maluchowi bardziej miękką i mniej nabrzmiałą pierś.
Karmisz za często
Matki karmiące piersią powinny karmić na żądanie. Nie należy zbytnio sugerować się zasadą, że maluch powinien jeść co 3 godziny. Dzieci są różne i różne mają potrzeby żywieniowe. Niektóre domagają się karmienia co godzinę, inne mogą przetrwać 4-godzinną przerwę. Jeśli dziecku będziesz podawać pierś częściej niż się tego domaga, nie będzie efektywnie ssało.
Rada: poczekaj na głód dziecka i podaj pierś dopiero wtedy, gdy maluch się upomni. Pamiętaj -dziecko nigdy samo się nie zagłodzi.
Za dużo przeszkadzaczy
Karmienie piersią powinno odbywać się w ustronnym, cichym i spokojnym miejscu. Dziecko nie powinno być narażone na dodatkowe bodźce, bo mogą go one rozpraszać. Jeśli dziecko tuż po przystawieniu nagle zaczyna się denerwować, odpychać pierś i płakać, być może nie pasuje mu twój zapach (perfumy, pachnący balsam do ciała, intensywny płyn do płukania ubrań). Być może w oczka świeci mu słońce lub rażące światło a wokół jest dużo ciekawszych rzeczy niż jedzenie. Być może jest dla dziecka za głośno, za gorąco lub za zimno.
Rada: wyeliminuj wszystko, co może przeszkadzać maluchowi jeść. Przygaś światło albo usiądź w cieniu, wybierz spokojne miejsce, z dala od hałasu. Dziecko się męczy podczas karmienia, więc nie ubieraj go zbyt ciepło. Nie rozmawiaj podczas karmienia a przed przystawieniem nie używaj perfumowanych kosmetyków. Jeśli dziecku nadal coś przeszkadza, w miarę możliwości zadbaj o kontakt skóra do skóry. Rozbierz malucha do pieluszki, siebie od pasa w górę i pozwól dziecku na lepsze czucie twojego ciała.
Podałaś smoczka lub butelkę
Jeśli maluch pozna uczucie ssania smoczka lub jedzenia z butelki, istnieje ryzyko, że odrzuci pierś i będzie chciał być karmiony w inny sposób. Żaden smoczek, nawet ten najbardziej anatomiczny i zbliżony do kształtu brodawki, nie będzie w stanie zastąpić dziecku piersi na tyle, by nie zorientowało się w różnicy. Pokarm z butelki leci łatwiej, dziecko nie musi wkładać tyle siły w ssanie, więc mu się to podoba. Po przystawieniu do piersi może się denerwować, że mleko nie leci z taką łatwością jak z butelki.
Rada: nawet, jeśli dziecko zadecydowało, że woli jeść przez smoczek, nie poddawaj się i nie zaprzestawaj przystawiania. Odrzuć jednak smoczki, by maluch nie miał wyboru. Jeśli będziesz konsekwentnie przystawiać go do piersi, mimo jego marudzenia i domagania się butelki, z pewnością wrócisz do naturalnego karmienia.
Dziecko jest zmęczone lub miało zbyt dużo wrażeń
Duża ilość bodźców oraz zmęczenie skutecznie utrudniają karmienie piersią. Stymulowany przesz ostatnie godziny maluch nie potrafi się nagle wyciszyć i zacząć spokojnie jeść. Może gwałtownie odsuwać pierś, wierzgać rączkami i nóżkami, odchylać głowę i płakać. Podobnie może się zachowywać, gdy będzie zmęczony.
Rada: przed przystawieniem dziecka do piersi, uspokój je i wycisz. Nawet jeśli płacze, ponoś go na rękach, mów do niego spokojnym tonem, głaszcz po główce. Staraj się go nakarmić, gdy jest przewinięte i spokojne, w histerii nie karm. Pomocne bywa również karmienie w kontakcie skóra do skóry, w intymnej atmosferze.
Maluch ząbkuje
Ząbkowanie to po kolkach kolejny trudny i marudny okres dla matki i dziecka. Karmienie piersią podczas ząbkowania jest niełatwe. Dziecko może traktować sutek jak gryzak i masować sobie nim dziąsła, zamiast go ssać. Może się denerwować i często przerywać karmienie.
Rada: Pozwól dziecku, by robiło sobie przerwy w jedzeniu, bądź cierpliwa – ząbkowanie nie trwa długo. Możesz dać maluchowi środek przeciwbólowy lub posmarować ząbki specjalnym żelem chłodzącym i dopiero wtedy podać pierś.
Dziecko ma skok rozwojowy
Skok rozwojowy to etap, gdy nagle dziecko rozwija się fizycznie i psychicznie w szybszym tempie (nagłe przyspieszenie rozwoju). Układ nerwowy malucha nie jest w stanie opanować wszystkich emocji z tym związanych, dlatego dziecko z dnia na dzień może stać się zupełnie inne – z pogodnego zmienić się w marudę i płaczka. Ogólnemu popsuciu nastroju towarzyszy również marudzenie przy karmieniu.
Rada: jedyną słuszną metodą na skok rozwojowy jest przetrwanie go. Wystarczy być cierpliwym i czekać na powrót dziecka do normalnego zachowania.
Smak mleka
Dziecko może odmówić jedzenia z piersi, jeśli przestanie mu smakować mleko. A może ono zmienić smak nie tylko na skutek zjedzenia przez matkę czegoś gorzkiego czy mocno przyprawionego. Może to być efekt palenia przez nią papierosów lub wina hormonów, jakie są produkowane w czasie cyklu miesięcznego.
Rada: unikaj jedzenia mocno przyprawionych, gorzkich, ostrych potraw w czasie, gdy karmisz piersią. Obowiązkowo zrezygnuj na ten czas również z palenia.
Przeczytaj też:
5 sposobów jak przystawiać dziecko do piersi
6 zaskakujących faktów o karmieniu piersią
Mleko matki i jego nieznane właściwości