Czy wiedzieliście, że statystycznie najwięcej dzieci rodzi we wrześniu? Innym miesiącem obfitym w urodzenia jest też lipiec. Przeciwwagą dla niego jest styczeń oraz kwiecień, gdy porodówki zwykle świecą pustkami. Zastanawialiście się dlaczego tak się dzieje?
Wszystko od czegoś zależy. Także nagłe baby boomy, które możemy co jakiś czas obserwować. Naszym życiem rządzi kalendarz i wszystko to, co związane jest z konkretnym miesiącem. Pogoda, kalendarzowe święta, historyczne momenty – to wszystko może mieć wpływ na datę urodzin naszych dzieci. Nawet, jeśli nie planowaliśmy konkretnej daty urodzenia dziecka, w poczęciu często ulegamy sprzyjającym okolicznościom.
Kiedy rodzi się najwięcej dzieci?
Dzieci urodzone w styczniu
Statystycznie w tym miesiącu rodzi się najmniej dzieci. Nie dlatego, że maluchy nie mają ochoty na wyjście z brzucha i zmierzenie się z siarczystym mrozem. Data poczęcia po prostu przypada na czas, który nie sprzyja poczęciom. Marzec czy kwiecień nie są szczególnie romantycznymi miesiącami. W naszym kraju to zwykle paskudna pogoda – plucha, mało słońca i bardzo zimno. Ubieramy się grubo i raczej okutani w szaliki, z naciągniętymi na głowę czapkami nie jesteśmy zbytnio atrakcyjni dla siebie nawzajem. Nie widać jeszcze oznak wiosny, mało jest powodów do pozytywnego nastroju. Odbija się to właśnie na pożyciu. Seksualny temperament jest słaby, a libido niskie.
Dzieci urodzone w lutym
W lutym rodzi się więcej dzieci niż w styczniu. Obfitsza w urodzenia jest druga połowa miesiąca. Zapewne jest to efekt pierwszych oznak wiosny, które towarzyszyły parom podczas poczęcia. Maj to przecież piękny miesiąc, na dodatek miesiąc zakochanych. Przyroda budzi się do życia, więc i energii oraz optymizmu więcej dookoła. W maju stajemy się dla siebie atrakcyjniejsi, na co z pewnością wpływa fakt zdjęcia grubych warstw ubrań i ukazywania swoich fizycznych walorów. Po prostu love is in the air!
Dzieci urodzone w marcu
Duży skok urodzeń następuje już na początku marca i ten całkiem wysoki poziom urodzeń trwa cały miesiąc. No cóż, czerwiec to idealny czas na randki. Długie i ciepłe wieczory sprzyjają miłosnym uniesieniom, jest bardzo romantycznie i można się już kochać pod gołym niebem. W pięknych okolicznościach przyrody, gdy dookoła wszystko zakwita – miłość jest jeszcze bardziej namiętna. Jej owoce rodzą się właśnie w marcu.
Dzieci urodzone w kwietniu
Tu może pojawić się zaskoczenie, bo kwiecień to miesiąc bardzo ubogi w urodzenia. Dlaczego tak się dzieje? Przecież daty poczęć przypadają na wakacyjny miesiąc. No właśnie, wakacje nie są raczej odpowiednią datą na planowanie powiększenia rodziny. W wakacje cieszymy się seksem na urlopie, w pięknym otoczeniu, ale nie uważamy tego za dobry moment na poczęcie. Kobiety ciesząc się wakacjami, nie chcą sobie ich psuć uciążliwymi dolegliwościami ciążowymi – w końcu pierwsze tygodnie ciąży nie należą do łatwych. Poza tym ciąża to również konieczność rezygnacji z wielu przyjemności np. picia wina czy jedzenia sushi – trudno się na to zdecydować w wakacje – w czas beztroskiej zabawy.
Dzieci urodzone w maju
Nie jest źle, ale nadal urodzeń jest dość mało. Więcej porodów zaczyna się w drugiej połowie miesiąca. Powód jest kuriozalny – w drugiej połowie sierpnia kończą się wakacje i można pomyśleć o tym, co nas czeka. Zwykle w ostatnich tygodniach wakacji mamy już za sobą urlop od pracy, więc jesteśmy wypoczęci i naładowani pozytywną energią. To zwykle skłania nas do podejmowania czasem nawet dość spontanicznych decyzji.
Dzieci urodzone w czerwcu
Zaczyna się fala urodzeń, która potrwa następne kilka miesięcy. Czerwiec, a w szczególności jego druga połowa – to popularny termin porodu. W końcu do poczęcia dochodzi we wrześniu, a więc w miesiącu, który jest zwykle etapem zmian. Skończyły się wakacje, myślimy o tym, co nas czeka, planujemy różne życiowe zmiany, w tym także powiększenie rodziny. No i ponadto wrzesień to najpopularniejszy miesiąc na ślub, a po nim robimy się otwarci na to, co przyniesie los. Sprzyjają również okoliczności – jest nadal dość ciepło a wieczory długie. Chętnie chodzimy na randki, które lubią kończyć się w łóżku. Energia słoneczna, którą się naładowaliśmy w ostatnich tygodniach, wyzwala w nas endorfiny. Jest idealnie.
Dzieci urodzone w lipcu
W lipcu rodzi się bardzo dużo dzieci. Praktycznie przez cały okres wakacji porodówki pękają w szwach. Lipcowe dzieci to dzieci poczęte w październiku – miesiącu chłodnym, z coraz krótszymi dniami i zimnymi nocami. Coraz więcej czasu spędzamy w domu i wykorzystujemy ten czas na wspólne „randkowanie” pod ciepłym kocykiem.
Dzieci urodzone w sierpniu
Tu urodzeń jest też sporo, nawet nieco więcej niż w lipcu. Powód jest prosty – w listopadzie częściej dochodzi do zbliżeń ze względu na brzydką aurę. Szukamy ciepła i chętnie spędzamy czas z ukochaną osobą przy boku. Staramy się sobie poprawić humor w tę paskudną pogodę za oknem, więcej czasu spędzamy w łóżku. Na rozgrzanie lubimy wieczorem wypić lampkę wina, po której stajemy się jeszcze bardziej spontaniczni. Fakt, że w listopadzie szybko robi się ciemno też ma tu wiele do powiedzenia. W końcu najbardziej lubimy się kochać po ciemku.
Dzieci urodzone we wrześniu
Najwięcej dzieci rodzi się właśnie w tym miesiącu, a porodówki wtedy zwykle pękają w szwach. W końcu grudzień to bardzo rodzinny i sentymentalny czas. To miesiąc, gdy czujemy więź z ukochaną osobą jeszcze mocniej. Jesteśmy dla siebie życzliwsi, cieszymy się swoją obecnością, sprawiamy sobie prezenty. W takiej ciepłej atmosferze nie trudno podjąć decyzję, która jeszcze bardziej scali ten rodzinny krąg.
Dzieci urodzone w październiku
I znowu baby boom. Październik to obfity w urodzenia miesiąc. Zresztą, trudno się dziwić – miesiącem poczęcia był bowiem styczeń, czyli najlepszy czas na poważne postanowienia, które będą miały wpływ na naszą przyszłość. Szczególny skok urodzeń przypada na sam początek października, co pozwala sądzić, że maluszki z tego okresu są wyjątkowo szybkim spełnieniem noworocznego życzenia.
Dzieci urodzone w listopadzie
Na porodówkach śmieją się, że połowa listopada to czas zbierania owoców walentynkowych nocy. Coś w tym jest, bo do 20. listopada obserwuje się skok urodzeń. Początek lutego to również jeszcze radość z białej, śnieżnej zimy, która sprzyja np. wyjazdom w góry. A jak wiadomo, nie ma nic bardziej romantycznego niż drewniana chata w górach otulonych śniegiem, a w tej chacie my i cudownie ciepły kominek…
Dzieci urodzone w grudniu
To miesiąc, gdy porodów jest coraz mniej. Miesiącem poczęcia był marzec, a więc miesiąc nie należący do atrakcyjnych pogodowo. Szaruga potrafi skutecznie zepsuć nam humor i pozbawić seksualnej energii. Nie czujemy się także wtedy zbyt dobrze, to okres chorób, więc myślenie o dziecku odkładamy na później. Czekamy na lepszą formę.
Czy u Was też zadziałały te reguły?
Zobacz jeszcze:
Kiedy dokładnie urodzę?