Zasady pielęgnacji niemowląt przekazywane są z pokolenia na pokolenia. Odkąd pamiętam, pępek zawsze przemywało się 10 proc. spirytusem. Teraz podobno zaleca się wodę z mydłem?
Metoda przemywania pępka spirytusem odeszła do lamusa. Jakiś czas temu zrobiono badania, w których wyszło jasno, że pępki potraktowane spirytusem wcale nie wysychały i nie odpadały szybciej w stosunku do tych, które kontaktu ze spirytusem nie miały. Nie ma zatem potrzeby używania do przemywania pępka żadnych substancji odkażających. W niektórych szpitalach raz dziennie pryska się mokrą jeszcze pępowinę Octeniseptem. W domu nie ma potrzeby tego robić. Wystarczy zwykła pielęgnacja. Nie ma obaw przed zamoczeniem pępka w wodzie z mydełkiem. Po kąpieli należy tylko delikatnie go osuszyć. Warto zwrócić uwagę, żeby pępek nie był przykryty szczelnie pieluszką, ani ubrankami – to właśnie dostęp powietrza spowoduje, że pępowina szybciej wyschnie i odpadnie. W przypadku gdyby pępowina nie odpadła po 14 dniach, bądź widać spore zaczerwienienie, obrzęk czy czuć nieprzyjemny zapach należy zwrócić się do położnej środowiskowej, bądź lekarza pediatry.
Ważnym wyposażeniem torby do szpitala były też rękawiczki lub skarpetki na rączki dla dziecka. Teraz podobno, w niektórych szpitalach, neurologowie odradzają ich używania, twierdząc, że dziecko powinno mieć swobodę ruchów…
Taki maluszek tuż po urodzeniu nie ma orientacji w terenie. Jego czucie głębokie i zmysł orientacji ułożenia części własnego ciała są jeszcze niewykształcone. W mojej ocenie nie warto poprzez zakrywanie noworodkowi dłoni rękawiczkami, czy skarpetkami zabierać mu możliwości poznawania własnego ciała. Warto pamiętać też o tym, że w łonie mamy dziecko większą część czasu miało rączki przy buzi. Po urodzeniu dla wzmocnienia poczucia własnego bezpieczeństwa także będzie chciało rączki w ten sposób układać. Może chcieć ssać paluszki, a nawet całą piąstkę. Pozwólmy mu na to! Paznokcie noworodka tuż po urodzeniu są bardzo miękkie, nawet jeśli delikatnie porysuje sobie nimi buzię to nic się nie stanie, a możliwość zdobycia nowych doświadczeń jest niezbędna do prawidłowego rozwoju.
Co zatem koniecznie powinniśmy kupić dziecku jeszcze przed narodzinami?
Oczywiście warto zaopatrzyć się w ubranka. W mojej opinii mogą to być oczywiście ubranka nowe (wtedy przed założeniem należy je wyprać w proszku dla niemowląt), ale tak naprawdę z całego serca polecam ubranka używane. Po dziecku siostry, czy koleżanki będą wprost idealne. Wiadomo, że takie ubranka były wielokrotnie prane i ewentualna chemia użyta przy produkcji (m.in. barwniki) dawno zniknęła. Warto zaopatrzyć się w kilka kompletów. Dla początkujących rodziców polecam ubranka jak najmniej skomplikowane – u mnie na początku super sprawdziły się pajacyki.
Kolejną rzeczą są pieluszki tetrowe, bądź flanelowe, kocyk (a właściwie min. dwa – na zmianę). Fajną sprawą są także otulacze. Przydadzą się także akcesoria do pielęgnacji, czyli: kosmetyki, wanienka (ja korzystałam z takiej postawionej na stelażu – było to bardzo wygodne), pieluszki jednorazowe, szczotka do włosów z miękkim włosiem, nożyczki do obcinania paznokci, ręcznik, termometr, gaziki, płatki kosmetyczne, proszek bądź płyn do prania ubranek dziecięcych.
Jeśli chodzi o większe zakupy to wcześniej warto się zaopatrzyć w łóżeczko, wózek, oraz jeśli macie samochód – bezpieczny fotelik z grupy 0-13kg.
Z czym najczęściej przesadzają młode mamy? Co okazuje się zbędne?
Na pewno z ilością ubranek! Trzeba pamiętać, że noworodek szybciutko rośnie. Warto mieć kilka kompletów ubranek w rozmiarze 56 (zakładając, że dziecko urodzi się w terminie), a potem nieco więcej w rozmiarze 62 i kolejnych. W mojej ocenie zbędny jest rożek (nie znam rodziców, którzy byliby z niego zadowoleni). Nie jestem też fanką stosowania zbyt dużej ilości kosmetyków pielęgnacyjnych. Jeśli dziecko nie ma problemów ze skórą, do kąpieli wystarczy mydełko dla niemowląt (szczególnie na początku wygodniejsze będzie takie w płynie), bądź wg woli rodziców emolient, który nalejecie bezpośrednio do wanny. Wiele mam kupuje także na wyrost zabawki czy przeróżne gadżety jak np. bujaczek. Nie ma sensu tego robić. Są to rzeczy, które zawsze można kupić w momencie, gdy będzie taka potrzeba.
Rzeczy typu: krem na odparzenia warto kupić zapobiegawczo czy dopiero jak będzie taka potrzeba?
Krem na odparzenia nie jest drogi – można go kupić wcześniej. Warto natomiast zdać sobie sprawę, że takiego kremu nie używa się przy każdej zmianie pieluszki. Stosuje się go jedynie na podrażnioną skórę. Pamiętajmy, że apteczka dla noworodka to ważny element wyprawki.
Co warto mieć w podstawowej wyprawce, a o czym zwykle zapominamy? Np. co warto zabrać do szpitala, czego nie podają na oficjalnych listach?
Do szpitala warto zabrać:
– dokumenty, wyniki badań (w tym bardzo ważny wynik grupy krwi!),
– woda niegazowana do picia i coś do jedzenia,
– koszula do porodu – nie musi być nowa, piękna i w koronki – najlepiej jakby to był stary t-shirt ojca dziecka, prawdopodobnie po porodzie będzie się już nadawał tylko do wyrzucenia,
– 2 koszule na okres po porodzie (warto kupić takie z rozcięciem w okolicy piersi – będzie łatwiej karmić),
– 2 biustonosze,
– majtki poporodowe – wg mnie najlepsze będą siateczkowe jednorazowe, ale należy uważać żeby nie były zbyt ciasne szczególnie w przypadku cięcia cesarskiego,
– wkładki poporodowe,
– ubranka dla dziecka (kaftaniki, pajacyki itp. około 3-4 komplety),
– kocyk bądź otulacz,
– pieluszki jednorazowe oraz tetrowe,
– ręcznik dla dziecka,
– chusteczki nawilżane,
– kosmetyczka z wyposażeniem dla mamy,
– ręczniki, klapki.
Warto pamiętać o jakiejś pomadce nawilżającej do ust, gdyż podczas intensywnego oddychania w trakcie porodu mogą wysychać usta. Dla wygody mamy i dziecka można zabrać poduszkę do karmienia lub tzw. rogala.
Z czym najbardziej dziwnym spotkała się Pani w wyprawce dla dziecka?
Z ekstremalnie dziwnymi rzeczami nie miałam do czynienia, aczkolwiek w mojej opinii absolutnie nie ma potrzeby zabierać do szpitala: smoczka uspokajacza, butelek, ani tym bardziej mleka modyfikowanego.
Wszelkie dodatkowe uwagi mile widziane, może jakieś ciekawostki?
Jeśli w szpitalu, w którym będzie odbywał się poród jest możliwość odbywania porodów rodzinnych i przyszli rodzicie będą chcieli z tego skorzystać, to warto pomyśleć także o wygodnym stroju, wodzie i czymś do jedzenia dla tatusia.
W pierwszym szpitalu, w którym pracowałam była możliwość słuchania przez przyszłą mamę w trakcie porodu wybranej przez nią muzyki, dlatego obowiązkowym punktem na liście wyprawkowej była płyta CD…