Komponując posiłki dla dziecka, przede wszystkim powinniśmy kierować się zdrowym rozsądkiem – w ilości oraz jakości jedzenia, które dajemy dzieciom. Zaczynamy od warzyw – małych ilości, by dać dziecku czas na oswojenie się ze smakiem. Z czasem każdą zupkę staramy się jak najbardziej urozmaicić, dodając kolejne zdrowe składniki np. dosypując do ugotowanej zupki szczyptę suszonego jarmużu (nieocenione źródło wapnia i żelaza! – tak potrzebnych dzieciom).
Naszym zdaniem taką „bombę witaminową” powinna mieć każda mama zawsze pod ręką. Z owocami powinno pójść łatwiej, bo dzieci zwykle je lubią za słodkawy smak. Niektóre mają co prawda problem z akceptacją nowej konsystencji np. soczystością owocu. Warto dlatego, przynajmniej na początku, wybrać odpowiednią formę owoców tak, aby dziecko chętnie je zjadło.
Jak wprowadzać owoce do diety dziecka?
Wprowadzając nowy produkt do diety dziecka, dajemy mu niewielką jego ilość, czekamy kilka dni czy nie wystąpi reakcja alergiczna, a potem możemy powtórzyć – podając większą ilość. Można założyć sobie dziennik rozszerzania diety i zapisywać w nim podawane dziecku posiłki – pomoże nam to zidentyfikować ewentualną alergię, ale też da rozeznanie w tym, czy dieta naszego dziecka jest odpowiednio urozmaicona.
Jak przygotować owoce do podania dziecku?
Wiadomo, że każda obróbka – gotowanie (szczególnie w wodzie), ale też obieranie czy krojenie, pozbawia żywność tych najlepszych składników odżywczych. Na początek jednak dobrze jest wprowadzać owoce gotowane np. jabłko, z czasem zastępując je surowym, a gdy dziecko ma już pierwsze ząbki, siedzi oraz potrafi wziąć jedzenie do rączki, dawać w coraz większych kawałkach – idealnie sprawdzą się do tego owoce suszone. W przypadku owoców, zwykle największy problem jest właśnie z ich obróbką i formą podania. Jak wspomnieliśmy, gotowanie pozbawia owoce wielu składników odżywczych, jeśli natomiast dziecko jest zbyt małe, by zjeść owoc w całości, warto sięgnąć po specjalne mielone owoce. Możemy je dodawać np. do deserów, posypać nimi mus jabłkowy czy jogurt naturalny.
Suszone albo zmielone owoce to idealny sposób na to, by przekazać całą dobroczynną moc owocu – bez nadmiaru wody, która szybko syci dziecko itd.
Porzeczka to nieocenione źródło witaminy C. Śliwki natomiast dodawane do jogurtu czy kaszki, pomogą pozbyć się uciążliwych zaparć i problemów z kupką. Możemy z nich przygotować np. kompocik – zalać ciepłą wodą i odczekać. Namoczone śliwki możemy zmiksować i wykorzystać jako dodatek do budyniu czy kisielu.
Oto przykładowe propozycje podania owoców i szacunkowy czas ich wprowadzenia – zachęcamy do korzystanie z poniższej tabelki jako inspiracji, a nie sztywnych wytycznych.
UWAGA!
Przygotowując posiłki dla dzieci, warto sięgnąć tylko po takie owoce i warzywa, które są bezpieczne – nie zawierają konserwantów, cukru ani substancji słodzących i są w 100% naturalne.
WYGODA I ZDROWIE!
Jako mamy, wiemy jak cenny jest czas każdej z nas. Przygotowanie zdrowego posiłku wcale nie musi trwać godzinami! Przecież mamy dla kogo poświęcać swój czas.
Propozycją, którą Wam dziś pokazałyśmy, są suszone owoce i warzywa – nie tylko dlatego, że są zdrowe i ułatwiają nam przygotowywanie dziecięcych posiłków, ale też bo są łatwe w przechowaniu.
Ja zawsze mam pod ręką taki zapas zdrowia np. zupkę pomidorową wzbogacam gotowymi, suszonymi pomidorkami. Znacie dziecko, które nie lubi pomidorowej? Ja nie! Dlatego, niech ta pomidorowa będzie też zdrowa. Nie bójmy się nowości, szczególnie tych dobrych rozwiązań. Owoce suszone to nie tylko znienawidzone przez nas i wydłubywane z każdego ciasta w dzieciństwie rodzynki. Owoce suszone to zdrowie, które możecie podarować swojemu dziecku.
UWAGA PROMOCJA!
Tylko teraz na hasło MAMA paczka jabłek suszonych do każdego zamówienia!
Wymienione w tekście produkty można zamówić z sklepie brodowskiowoce.pl
Jeśli właśnie jesteś na etapie rozszerzania diety dziecka, znajdziesz tam wszystkie potrzebne i zdrowe(!) produkty – suszone owoce, eco słodycze, zdrowe przekąski czy soki.
Wybieraj dla swojego dziecko to, co najzdrowsze!