Generalnie jestem ogromną entuzjastką urządzeń 2w1. Obecna technologia i możliwości sprawiają, że naprawdę doskonale spełniają one swoją funkcję, a do tego nie zajmują zbyt dużo miejsca. Dziś chciałabym wam zaprezentować urządzenie, które skradło moje serce. Od dawna słyszałam o parownicach – koleżanki mówiły mi, że świetnie sprawdzają się do odświeżania ubrań – to ważne teraz na wiosnę – kiedy zmieniamy garderobą. Poza tym, można nimi odświeżać pluszowe zabawki dziecięce, narzuty na łóżko, czy zasłony. Jeśli temat was interesuje, zobaczcie trochę więcej o parownicy i żelazku 2w1 Deerma HS300.
Co znajdziemy w zestawie?
Oprócz samego urządzenia, w zestawie znajdziemy minideskę, do prasowania małych elementów garderoby, pojemniczek na wodę (ułatwiający napełnienie zbiornika w urządzeniu), specjalną końcówkę-nakładkę umożliwiającą usuwanie włosów z ubrań, a także ich odświeżanie.
Na samym wstępie uwagę moją zwróciła moc urządzenia – 1000W, czyli mniej niż klasyczne żelazko. Okazało się jednak, że pomimo pobierania mniejszej mocy, jest ono tak samo wydajne jak tradycyjne żelazko, a dużo bardziej kompaktowe i poręczne.
Uruchomienie i przygotowanie sprzętu
Pojemnik na wodę znajduje się w dolnej części (korpusie) żelazka i łatwo można go (jednym ruchem) wyjąć. Odbezpieczamy silikonową zatyczkę i nalewamy wody. Warto użyć do tego specjalnej wody demineralizowanej, dzięki czemu urządzenie będzie nam służyło na dłużej.
Pojemniczek jest dosyć duży, jak na tak małe i poręczne urządzenie, bo ma 160ml. Wystarczyło to na wyprasowanie kilku ubrań i dwóch zasłon.
Zanim zaczniemy prasować, podłączamy urządzenie i obserwujemy niebieską kontrolkę – kiedy pulsuje, urządzenia nagrzewa się, gdy świeci stałym światłem – jest gotowe do używania. Warto dodać, że nagrzewanie następuje bardzo szybko – jak podaje producent – 35 sekund. Trzeba być ostrożnym!
Funkcja prasowania
Zacznijmy od funkcji prasowania. Parownica i żelazko 2w1 Deerma HS300 ma dwie opcje prasowania. Możemy prasować albo na płasko albo w pionie. Kiedy chcemy prasować na płasko, czubek na części prasującej musi być na górze, kiedy chcemy prasować w pionie, obracamy górną część urządzenia o 180 stopni. W trybie prasowania na płasko, końcówka dyszy parowej jest skierowana ku górze. Para wtedy jest odprowadzana z górnego i dolnego otworu wylotowego.
Funkcja parowania
Aby przejść do funkcji pionowego prasowania, należy obrócić część pracującą w kierunku, w którym pokazuje strzałka aż do usłyszenia charakterystycznego kliknięcia. Wtedy urządzenie jest gotowe do pracy w pionie. W trybie prasowania w pionie, końcówka dyszy parowej jest skierowana w dół, a para jest odprowadzana tylko z otworu na górnym końcu.
Pamiętajmy, by powierzchnię prasującą przestawić zanim włączymy urządzanie i nagrzeje się. Grozi to poparzeniem!
Bardzo ważną cechą tego urządzenia jest to, że parownica jest lekka. Dzięki temu nie mamy problemów z jej utrzymaniem. Poprzednie urządzenie, które miałam było tak ciężkie, że po kilku minutach pracy, musiałam robić przerwy, bo nie mogłam go utrzymać. Tu jest zupełnie inaczej. Wszystko idzie łatwo, gładko i przyjemnie!
Parownicy użyłam także do odświeżenia zasłon. Okazało się także, że doskonale poradziła sobie także z drobnymi zagnieceniami.
Dodatkowa funkcja usuwania włosów i zagnieceń z ubrań
Obecność tej szczotki w zestawie bardzo mnie ucieszyła! Wiecie dlaczego? Mamy w domu psa i kota! Chyba dalsze wyjaśnienia są zbędne? Ta szczotka to rewelacyjny pomysł – podczas odświeżania ubrania, zbierane jest włosie i wszelkiego rodzaju pyłki z ubrań. Szczotkę zastosowałam także na kanapie – mimo że nie wymaga ona prasowania, sierść usunęła się znakomicie.
Do cięższych zagnieceń podczas prasowania na płasko, warto użyć także pary. Efekt będzie znacznie lepszy!
Artykuł powstał we współpracy z marką Deerma.