Wiosna to radosny czas, niestety jest to także okres aktywowania się wielu alergii. Szalejące za oknami pyłki bardzo łatwo przedostają się do domu, wywołując szereg niepożądanych reakcji naszego organizmu. Czy istnieją sposoby na poradzenie sobie z tym problemem i przetrwanie trudnego czasu? Na pewno możemy starać się ograniczyć występowanie alergenów w naszym otoczeniu. Pokażemy wam jak.
Jak zmniejszyć ryzyko alergii w domu?
Oczywiście wszystko zależy od rodzaju alergii. Ciężko jest generalizować, bo wielu z nas cierpi na alergie łączone, krzyżowe. Rozwiązaniem jednak i pomocą w łagodzeniu tych ciężkich niekiedy dolegliwości jest ograniczenie występowania czynników wywołujących alergię w naszym otoczeniu, czyli tak naprawdę solidne sprzątanie. Ważna oczywiście jest także profilaktyka, czyli ograniczenie dostępu do alergenu, ale to nie zawsze jest takie łatwe. Czasem bowiem jedynym rozwiązaniem jest pozostanie w domu lub chodzenie w specjalnych maseczkach.
Co z wietrzeniem pomieszczeń?
Teoretycznie, wietrzenie pomieszczeń powinno się odbywać kilka razy w ciągu dnia. To ważne szczególnie dla osób mających alergię np. na roztocza, kurz czy pleśnie. Niestety, w przypadku uczulenia na pyłki, to rozwiązanie może przynieść więcej szkody niż pożytku. W czasie najintensywniejszego pylenia (możemy tę sytuację monitorować np. w specjalnych aplikacjach dla alergików) staramy się nie tylko nie wychodzić na zewnątrz, ale też w ogóle nie otwierać okien. Jeżeli już, to zwykle wietrzymy pomieszczenia po deszczu, który częściowo oczyszcza powietrze.
Sprzątanie to podstawa
Niestety, jedyną rzeczą, która sprawdza się podczas pylenia pyłków wywołujących alergię jest ich mechaniczne usuwanie, czyli sprzątanie. Nawet jeśli będziemy ograniczali otwieranie okien, to pyłki i tak znajdą drogę, by się u nas zadomowić. Nigdy nie wyeliminujemy ich do zera. Częste i dokładne sprzątanie jest także potrzebne w przypadku innych alergii – na kurz czy pleśnie.
Jak sprzątać skutecznie?
Na pewno musimy się zastanowić jak sprzątać, by usuwać zanieczyszczenia, a nie je przenosić z miejsca na miejsca. Jeśli chodzi o wszelkiego rodzaju meble i powierzchnie płaskie, dobrze jest używać wilgotnej (przyciągającej zanieczyszczenia) szmatki z mikrofibry. Trzeba to robić często i bardzo dokładnie. Jeśli mamy w domu małego alergika lub sami cierpimy na alergię, warto jest także dostosować do własnych potrzeb mieszkanie. Zrezygnować z mebli składających się z wielu półek, przechowywania na nich bibelotów czy innych „zbieraczy kurzu”. Jeśli kochamy książki i nie wyobrażamy sobie życia bez nich, warto trzymać je zamknięte lub np. za szybą. Fajnie jest także korzystać ze specjalnego nawilżacza powietrza – oczywiście w przypadku alergii na pyłki roślin.
Sama podłoga także wymaga częstszego sprzątania – nie wystarczy jej jednak przecierać mopem, a najpierw użyć specjalistycznego odkurzacza z filtrem HEPA, a potem umyć mopem parowym, który dokładnie elimnuje wszelkie zanieczyszczenia. Specjalnym odkurzaczem możemy także oczyszczać szafy, szafki, lampy czy żaluzje. Samo oczyszczanie z kurzu np. szmatką, może tylko roznosić pyłki, a nie je usuwać.
W domu alergika, powinniśmy także zwrócić uwagę na wszelkie tkaniny – pościel, zasłony, koce, wykładziny. Tych ostatnich w ogóle nie poleca się w przypadku alergii, ale same zasłony – tam, gdzie jest to możliwe, też dobrze jest wyeliminować. Choć z drugiej strony, zasłony zawsze łatwiej jest włożyć do pralki niż np. wyczyścić rolety czy żaluzje. Wszystko wymaga naszego oszacowania. Pewnym jest, że powinniśmy zainwestować w dobrej jakości sprzęt do usuwania wszelkich zanieczyszczeń, ale w sposób naprawdę skuteczny.
To Ci się przyda!
Odkurzacz do roztoczy Deerma CM800
Odkurzacz i mop parowy 2w1 Deerma ZQ990W
Wielofunkcyjne urządzenie parowe 5w1 Deerma ZQ610
Ultradźwiękowy nawilżacz powietrza Deerma F600
Więcej sprzętów ułatwiających codzienne czynności znajdziesz na: https://deerma-polska.pl/
Artykuł powstał we współpracy z marką Deerma.