-Reklama-

Poduszka na kolki – NASZ HIT!

Wiadomo, że w ramionach rodzica usypia się najlepiej. Wiążą się z tym jednak pewne niedogodności. Kołysanie na siedząco mocno obciąża kręgosłup i jest po prostu niewygodne. I wtedy z pomocą przychodzi niezwykła poduszka Kangu. Ten rewelacyjny wynalazek jest naszym najnowszym odkryciem!

-Reklama-

Kołysanie jako skuteczna metoda usypiania

Kołysanie to coś, co niemowlę zna jeszcze z życia płodowego. To właśnie w brzuchu mamy było delikatnie kołysane podczas jej ruchu, a ciepłe wody płodowe przyjemnie okalały jego ciałko. Gdy noworodek pojawia się na świecie, by poczuć się bezpiecznie, potrzebuje znajomych wrażeń. Dlatego o wiele szybciej uspokaja się i usypia, gdy jest tulony i kołysany. Nie powinniśmy mu tego ograniczać, a słowa „nie noś, bo się przyzwyczai” najlepiej puszczać mimo uszu.

Kołysanie działa na dziecko pozytywnie, nie tylko z powodu poczucia bezpieczeństwa, jakie mu ono zapewnia. Bujanie na rękach mamy czy taty pozwala na budowanie bliskości z maluchem. To jeden z najprostszych sposobów na wyrażenie miłości. Czynności tej towarzyszą pozytywne emocje, które dają ukojenie i rodzicowi, i dziecku.

A jak się ma kołysanie do uspokajania malucha? Jednostajny, rytmiczny ruch pozwala wyciszyć dziecko, odciąć od nadmiaru bodźców i wprowadzić w stan relaksu. Podczas kołysania regulujemy układ nerwowy niemowlęcia i rozluźniamy jego ciałko. To wszystko sprawia, że maluch się uspokaja i łatwiej zasypia, będąc kołysanym.

Kołysanie na siedząco

Najczęściej kołyszemy dziecko na siedząco. Robimy to w nocy, gdy maluch się przebudzi, po karmieniu czy przed wieczornym zasypianiem. Bujanie na rękach to także lek na nieutulony płacz niemowlęcia np. spowodowany kolkami. Kołysanie na siedząco oszczędza nam co prawda nogi, ale za to mocno nadwyręża kręgosłup. Gdy usypianie dziecka trwa dłużej, czynność kołysania staje się bardzo męcząca. Czy można sobie ułatwić kołysanie? Poduszka Kangu została właśnie po to wynaleziona.

Poduszka Kangu – co to takiego?

Kangu to sprężysta poduszka antykolkowa, będące wsparcie w uspokajaniu i usypianiu płaczącego dziecka. Dzięki swojej specyficznej konstrukcji, umożliwia bezproblemowe, wygodne poruszanie się z dzieckiem na rękach góra-dół. Ruch ten – nazywany skokołysaniem – zbliżony jest do tego, który dziecko odczuwało w życiu płodowym, będąc w brzuchu mamy. Maluch w ten sposób kołysany szybko się uspokaja i zasypia. Bujanie w takim kierunku stymuluje układ przedsionkowy dziecka, co ma pozytywny wpływ na jego dalszy rozwój.

Poduszka Kangu – jak wygląda?

Poduszka ma niewielki rozmiar, więc bardzo łatwo można ją ze sobą przewozić np. w samochodzie czy pod wózkiem dziecięcym. Ma dodatkowo wszyty uchwyt, co ułatwia jej przenoszenie. Wygląda jak grubsza, kwadratowa poduszka, choć bliższe prawdzie może być skojarzenie z kostką wyciętą z dobrego materaca. Kwadrat ważący około 2,5 kg, o wymiarach 42 x 38 x 17 cm jest powleczony tkaniną welurową odporną na zabrudzenia. Rozlany płyn na tkaninie nie wsiąka w nią, w zamian formuje się w krople, dzięki czemu za pomocą miękkiej ściereczki lub ręcznika papierowego możemy go łatwo usunąć. Spodnia warstwa poduszki obszyta jest włókniną z antypośligową aplikacją, co uniemożliwia przesuwanie się poduszki podczas użytkowania. To bardzo bezpieczne rozwiązanie.

Poduszka Kangu – dlaczego jest super?

Dla nas to rewolucyjny produkt, który ratuje w pierwszych miesiącach życia dziecka. W końcu ktoś pomyślał o wygodzie podczas kołysania, szczególnie jeśli się jest w połogu i kręgosłup po ciąży nie zdążył się zregenerować. Poduszka jest idealna jako metoda na kolki, skoki rozwojowe, problemy brzuszkowe i nieukojony płacz dziecka. Pozwala dość szybko wyciszyć malucha, bo kołysanie się z dzieckiem na poduszce jest efektywniejsze niż zwykłe bujanie się np. w fotelu. Bez poduszki niemożliwe jest powtarzanie rytmiczne ruchu góra-dół z dzieckiem na rękach, a skokołysanie jest dla malucha o wiele lepsze niż kołysanie na boki.

My – mamy z redakcji uważamy, że to innowacyjny produkt, który może zmienić podejście rodziców do noszenia malucha na rękach. Dzięki Kangu kołysanie jest po prostu łatwe i wygodne. Samo siedzenie i bujanie się na poduszce jest również przyjemnością dla rodzica, więc warto z niej korzystać także bez dziecka na rękach. To dobrze zrobi naszym plecom i miednicy.

Bardzo nam się podoba również fakt, że to polski wynalazek i na dodatek – produkowany w kraju. Lubimy wspierać polską przedsiębiorczość, więc tym bardziej polecamy.

Poduszka Kangu – rodzaje

Wybierając poduszkę, musimy określić stopień jej twardości. Producent oferuje poduszki do wagi 65 kg (razem z dzieckiem) oraz twardsze dla przedziału wagowego 65-110 kg. Odpowiedni dobór twardości Kangu pozwala osiągnąć maksymalny komfort użytkowania i najlepszą efektywność.

Fajne jest też to, że możemy wybrać sobie dowolną wersję kolorystyczną poduszki, która będzie nam pasować np. do wystroju pokoju malucha.

Mamy-mamom polecają!

Coś czujemy, że poduszka w niedługim czasie stanie się wyprawkowym must have, jako ułatwiacz życia. Mały przedmiot z dużym potencjałem, który my już dostrzegliśmy. Teraz kolej na was. Polecamy bardzo!

Artykuł powstał we współpracy z marką Szumisie. Zawiera lokowanie produktu.
-Reklama-

Musisz przeczytać

Podobne artykuły

Komentarze

Jesteśmy też tutaj

236,433FaniLubię
12,800ObserwującyObserwuj
414ObserwującyObserwuj

Przeczytaj również