Osoby starające się o dziecko często otrzymują wiele „rad” od życzliwych im osób, ale nie wszystkie rady są stosowne i skuteczne. Istnieje wiele przyczyn niepłodności, ale też przypadków niewyjaśnionej niepłodności, na które żadne „sprawdzone sposoby” nie pomagają. I choć często te rady są przekazywane z dobrego serca i potrzeby troski, mogą wręcz ranić i powodować złe emocje. Warto zatem zdać sobie sprawę, że starania o ciąże to temat bardzo intymny i delikatny, więc rozmowa o tym powinna być po prostu taktowna. W tym artykule zebraliśmy najczęściej dawane rady w zakresie problemów z zajściem w ciążę i wyjaśniamy, dlaczego mogą być szkodliwe lub przykre dla osób starających się o dziecko.
Czego nie mówić osobom borykającym się z problemem niepłodności?
„Po prostu zróbcie in vitro”
To nie zawsze jest takie proste i oczywiste. Metoda in vitro nie jest sposobem na zajście w ciążę dla każdego. Żeby zakwalifikować się do tej procedury medycznej, musi być spełnionych wiele przesłanek, a samo in vitro to skomplikowana, obarczona ryzykiem i wieloma wyrzeczeniami metoda. Nie jest łatwym rozwiązaniem dostępnym dla wszystkich i nie rozwiązuje problemów każdej pary borykającej się z niepłodnością. Żaden lekarz nie zakwalifikuje pary starającej się o dziecko bez wyczerpania wszystkich innych dostępnych metod leczenia niepłodności. To zwykle metoda ostatniej szansy, więc doradzanie jej parze, która starania o dziecko zaczęła niedawno, jest nie na miejscu. Również w przypadku par, których światopogląd i system wartości nie pozwalają skorzystać z tej procedury. Pamiętaj, że in vitro to ogromne wyzwanie fizyczne i emocjonalne, a przy tym nie daje 100% gwarancji powodzenia, więc rada traktująca to jako łatwe i proste rozwiązanie jest nie na miejscu.
„Może dziecko nie jest Wam pisane?”
To cios poniżej pasa. Nie wolno mówić takich rzeczy osobie, która bardzo pragnie dziecka i nie może go mieć. To tak, jak byśmy komuś doradzali, by się poddał i nie walczył o swoje marzenia. Nie rób tego. To okrutne i pozbawione empatii.
„Musicie się po prostu zrelaksować!”
Choć w tym sformułowaniu jest wiele prawdy, bo presja na posiadanie dziecka i stres blokują płodność, nie zawsze jest to takie łatwe. Ta rada często pada nawet na naszym ciążowym fanpage’u w odniesieniu do postów na temat długich i bezowocnych starań o dziecko. Ma ona jednak jedną wadę – może opóźniać leczenie niepłodności. Pary starające się długo o dziecko, często próbują przeczekać problem – dać sobie czas na próby. Ale jeśli przyczyna niepłodności ma podłoże chorobowe, żaden urlop, relaks, medytacja tu nie pomogą i trzeba sięgnąć po rozwiązania medyczne. Im dłużej czekamy z diagnostyką niepłodności, tym zmniejszamy szanse na jej wyleczenie.
„Mogę wam pożyczyć czasem swoje dziecko”
To oczywiście żartobliwa rada, ale nawet nie zdajesz sobie sprawy, jak bardzo może zaboleć osobę marzącą o dziecku. W ten sposób niejako lekceważysz jej problem niepłodności, zrównując rodzicielstwo do jakiegoś chwilowego spędzania czasu z dzieckiem. Osoby starające się o dziecko marzą o swoim własnym potomku, a nie o tym, by opiekować się czyimś w zastępstwie. Powstrzymaj się od takich rad.
„A może kupcie sobie jakiegoś zwierzaka””
Naprawdę uważasz, że to dobra rada dla osób marzących o dziecku? Że pies lub kot zastąpi im potomka i pozwoli się spełnić w roli rodzica? Taki tekst to nic innego jak bagatelizowanie problemu niepłodności i umniejszaniu wagi marzenia o rodzicielstwie. Żaden zwierzak nie zastąpi dziecka.
„Przecież możecie adoptować”
To kolejna rada, która jest nietaktowna. Adopcja to bardzo poważna decyzja na całe życie i powinna być przedmiotem rozważań tylko osób nią zainteresowanych. Nie jest rozwiązaniem problemu z niepłodnością. Nie jest dla każdego, kto nie może mieć dzieci. Na adopcję decydują się ci, co są na nią gotowi i nie szukają w adoptowanym dziecku „substytutu swojego „zastępstwa” za swoje nienarodzone dziecko. To nie jest plan awaryjny, który można podpowiadać każdemu, kto nie może mieć dzieci. Nie każda osoba z niepłodnością jest gotowa i otwarta na taki krok – nie stawiajmy jej w trudnej sytuacji, gdy musi tłumaczyć się, dlaczego nie chce podjąć takiej decyzji.
„Czytałam, że pomaga…”
Czy naprawdę myślisz, że osoby starające się o dziecko nie próbowały wszystkich możliwych, dostępnych od ręki metod? Że nie próbowały zmieniać diety, trybu życia, jeść suplementów, ćwiczyć, praktykować różne pozycje seksualne? Ci, co marzą o dziecku i od długiego czasu nie mogą zajść w ciążę, z pewnością przejrzeli cały internet, by znaleźć jakąś podpowiedź. Twoja rada może być zatem im już znana i wypróbowana.
„Wiem co czujecie. My próbowaliśmy 3 miesiące, zanim się udało”
Nie chcemy umniejszać twojej frustracji związanej z próbami zajścia w ciążę, ale bądźmy szczerzy – kilkumiesięczne starania się o dziecko w porównaniu z kilkuletnią walką twoich znajomych lub zdiagnozowaną niepłodnością to nie to samo. Nie porównuj tych dwóch sytuacji. Wam się udało, im ciągle nie wychodzi i taki tekst może tylko dołować oraz odbierać nadzieję.
„Są gorsze nieszczęścia”
Uwierz nam, że dla osób pragnących dziecka, nie ma nic gorszego niż problem niepłodności. Dla nich niemożność zajścia w ciążę to największe nieszczęście. Być może ty oceniasz to inaczej, ale uszanuj ich cierpienie i nie umniejszaj go. Pamiętaj, że ta sytuacja jest trudna i stresująca, więc o wiele lepiej będzie, gdy po prostu przyznasz to. Potwierdzenie uczuć jest dobrym sposobem, by kogoś wesprzeć.
„Wszystko dzieje się z jakiegoś powodu”
Czy naprawdę powiedziałbyś to komuś, u kogo właśnie zdiagnozowano chorobę śmiertelną? A przecież niepłodność to też choroba. Nikomu nie jest ona pisana. Nie wolno tak mówić.
Co możesz powiedzieć osobie zmagającej się z niepłodnością?
Chcesz zaoferować prawdziwe wsparcie i empatię komuś, kto przechodzi przez problemy z płodnością? Zamiast używać powyższych tekstów, o wiele lepiej będzie, gdy dasz mu wsparcie. Oto zdania, które warto wypowiedzieć w rozmowie z osobami bezskutecznie starającymi się o dziecko.
- Wiem, że jest ci ciężko.
- Wiem, jak bardzo tego pragniesz.
- Jest mi przykro, że się nie udaje.
- Byłbyś/byłabyś wspaniałym tatą/mamą.
- Mam nadzieję, że wszystko się ułoży.
- Pamiętaj, że jestem obok i zawsze możesz na mnie liczyć.
- Opowiedz mi, jak sobie z tym radzisz.
- Nie umiem ci pomóc, ale zawsze cię wysłucham, jeśli będziesz chcieć rozmawiać.
Pamiętaj: gdy rozmawiasz z osobą borykającą się z problemem niepłodności, nie musisz mieć idealnej odpowiedzi na jej frustrację, smutek czy żal, ani dokładnie wiedzieć, co robić. Wystarczy, że będziesz obok i pozwolisz jej mówić o swoich uczuciach. Ta osoba nie chce twoich rad, a jedynie zrozumienia i wsparcia.