-Reklama-

Najśmieszniejsze dowcipy dla dzieci – sprawdź co bawi kilkulatki!

Dzieci reagują na śmieszne rzeczy bardzo zabawnie - dostają ataku śmiechu, czasem zwijają się wręcz ze śmiechu na podłodze, a potem z ekscytacją opowiadają zapamiętane dowcipy innym. Dobry żart to świetny sposób na rozładowanie emocji u dziecka i poprawienie mu nastroju. Opowiadanie dowcipów może być niezłą zabawą dla całej rodziny pod warunkiem, że żarty są proste i zrozumiałe dla najmłodszych. Jeśli szukacie najlepszych dowcipów dla dzieci - czytajcie dalej. Oto prawdziwa studnia żartów dla najmłodszych.

-Reklama-

W dzisiejszym zabieganym świecie, pełnym wyzwań i codziennych obowiązków, niezwykle ważne jest umiejętne wykorzystanie chwil radości i śmiechu, szczególnie ze swoimi dziećmi. Śmiech nie tylko poprawia nastrój, ale również wzmacnia więzi rodzinne i przyjaźnie. Zapraszamy Was do magicznego świata dziecięcego humoru, gdzie każdy z nas może odnaleźć coś, co rozbawi do łez. Oto najlepsze dowcipy dla dzieci, które rozbawią również niejednego dorosłego.

Najlepsze dowcipy dla dzieci

-Jak się nazywa kot, który leci?

– Kotlecik!


– Jak się nazywa mina na powitanie?

– Witamina!


– Co robi traktor u fryzjera?
– Warkocze!


– Jakie są ulubione chipsy hydraulika?
– Kranchipsy.


– Jak włożyć żyrafę do szafy ?
– Normalnie. Otworzyć szafę. Włożyć żyrafę. Zamknąć szafę.

– Lew zwołał zebranie. Kto nie przyjdzie ?
– Żyrafa. Bo jest w szafie.

– Jak przejść przez rzekę pełną krokodyli ?
– Normalnie. Przecież krokodyle są na zebraniu lwa.


– Jak podzielić 4 jabłka pomiędzy 5 osób?
– Zrobić kompot


Jak się nazywa samolot przewożący owce?
– Transportowiec


Co robi deszcz, kiedy jest zmęczony?

– Pada.


Jak się nazywa czekolada wysłana mailem?

– E-Milka!


Mama kupiła Jasiowi rower i Jaś zaczął jeździć. Po chwili krzyczy:
-Mamo! Mamo! Zobacz, jadę bez jednej ręki… Mamo! Mamo! jadę bez drugiej ręki… Mamo! Mamo! Jadę bez zębów!


– Jasiu, przyznaj się, kto ci odrabiał pracę domową?
– Ja nie wiem proszę pani, bo już wtedy spałem.


Pani od Biologii pyta Jasia:
-Wymień mi pięć zwierząt mieszkających w Afryce!
Na to Kazio:
-Dwie małpy i trzy słonie.


Nauczycielka do Jasia:
– Dlaczego twoje lekcje zawsze odrabia ojciec?
– Bo mama nigdy nie ma czasu.


Jak się nazywa płacz małego raczka?

-Wycieraczka


Na WF w szkole wszystkie dzieci mają robić „rowerek”. Jedynie Jasiu nie robi, więc pani do niego podchodzi i pyta:
– Jasiu dlaczego nie ćwiczysz?
– Ćwiczę, po prostu mój rower zjeżdża z górki


Nauczycielka pyta dzieci:
– Jakie macie zwierzęta w domach?
– Ja mam psa.
– A ja mam kota.
– A ja mam kurczaka w zamrażarce… – mówi Jaś.


Rozemocjonowany Jasiu przybiega do mamy:
– Mamo daj 4 zł dla biednego pana, który stoi na rogu ulicy!
– A co to za pan?
– Pan, który sprzedaje lody!


Nauczycielka poprosiła dzieci o narysowanie rodziców. Po chwili podchodzi do Jasia i pyta:
– Dlaczego twój tata ma różowe włosy?
– Bo nie było łysej kredki.


Na przystanku tramwajowym Jasio trąca w nogę starszej pani.
– Czy pani lubi lizaki?
– Nie.
– To proszę go na chwilę potrzymać, bo muszę zawiązać sznurowadło.


Jasio z łazienki woła do mamy:
– Mamo! Jaką koszulkę mam dzisiaj założyć?
– Z krótkim rękawkiem, a czemu pytasz?
– Bo nie wiem dokąd mam umyć ręce…


-Po co pies wchodzi do wody?
-Po kostki.


Na lekcji języka polskiego:
– Jasiu, kiedy używamy wielkich liter?
– Kiedy mamy słaby wzrok!


-Jak nazywa się dziecko urodzone dziś?

-Zdziś.


Przychodzi baba do lekarza.

– Panie doktorze, cierpię na zaniki pamięci.

– Od kiedy?

– Co od kiedy?


Przychodzi garbata baba do lekarza, a lekarz do niej: Co się pani tak skrada?


Mama pyta Jasia:

– Co robisz, synku?

– Piszę list do Tomka.

– Ale jak to? Przecież ty jeszcze nie umiesz pisać!

– To nic, Tomek jeszcze nie umie czytać.


Idą dwa wielbłądy przez pustynię i nagle jeden mówi do drugiego:

– Nie garb się.


Pani przedszkolanka pyta dziecko bawiące się w piaskownicy:

– Piotrusiu, co jesz?

– Mięsko.

– Mięsko? A kto ci je dał?

– Nikt, samo przypełzło!


Nauczycielka pyta w klasie:

– Dzieci, kto w waszej rodzinie jest najstarszy?

Dzieci odpowiadają:

– U mnie babcia.

– U mnie dziadek.

– A u mnie pra-pra-pra-prababcia!

– To niemożliwe! – mówi nauczycielka.

– Dla-dla-dla-dlaczego?


Mama kładzie bliźniaki spać. Jeden z nich głośno się śmieje.

– Co ci tak wesoło? – pyta mama.

– Bo Piotrusia wykąpałaś dwa razy, a mnie – wcale!


Jak witają się ludzie na pustyni?
Cień dobry.


Gdzie mieszkają łosie?
Na łosiedlu!


Co to jest: małe, żółte i kopie?
Mała, żółta koparka.


Jak włożyć słonia do lodówki?

Otworzyć lodówkę, wsadzić słonia, zamknąć lodówkę.

.

Jak włożyć żyrafę do lodówki?

Otworzyć lodówkę, wyjąć słonia, wsadzić żyrafę, zamknąć lodówkę.

.

Lew zwołał zebranie wszystkich zwierząt. Które zwierzę nie przyszło?

Żyrafa – bo siedzi w lodówce.

.

Musisz przedostać się przez rzekę, w której mieszkają krokodyle. Jak to zrobić?

Po prostu przepłynąć. Krokodyli nie ma w domu, są u lwa na zebraniu.


Dlaczego Batman miał piątkę z WF-u?
Bo zawsze miał strój!


– Jasiu, czym tak ubrudziłeś dłonie?
– Myłem sobie szyję, mamo…


Przychodzi baba do lekarza i mówi:

– Panie doktorze, mam wodę w kolanie.

A doktor na to:

– A ja – cukier w kostkach.


Jak nazywa się lekarz, który leczy pandy?
Pandoktor.


Jak nazywa się mała sowa, która ciągle mówi „tak”?
Taksówka!


Idą dwie agrafki przez pustynię. W pewnym momencie jedna mówi:

– Gorąco mi…

A druga na to:

– To się rozepnij!


Jasio do mamy:

– Mamo, czy wiesz, ile pasty do zębów mieści się w tubce?

– Nie wiem, synku – odpowiada mama.

– A ja wiem! Od kanapy do telewizora!


Jak się nazywa foka bez oka?
F!


Jak się nazywa mucha bez ucha?
M!


Co mówi dżem, gdy się go otwiera?
Dżem dobry!


W szkole nauczycielka pyta dzieci, jakie są ich ulubione kwiaty.

– Ja najbardziej ze wszystkich lubię róże! – mówi Ania.

– Dobrze, to teraz zapisz tę nazwę na tablicy.

– Yyy… ja jednak wolę maki…


Przychodzi krasnoludek do apteki.

– Dzień dobry, poproszę tabletkę od bólu głowy.

– Zapakować? – pyta aptekarz.

– Nie, dziękuję, poturlam.


Spotykają się dwie pchły.
– Gdzie spędziłaś wakacje?
– Na krecie.


Jak się nazywa pszczoła bez czoła?
Psz!


Gdzie konie wyprawiają bal?
Na balkonie!


-Reklama-

Musisz przeczytać

Podobne artykuły

Komentarze

Jesteśmy też tutaj

236,433FaniLubię
12,800ObserwującyObserwuj
414ObserwującyObserwuj

Przeczytaj również