-Reklama-

Jeden pokój dla rodzeństwa? Oto sprytne rozwiązania!

Nie każde dziecko ma możliwość posiadania własnego pokoju, czasem musi go dzielić z rodzeństwem. Na szczęście nawet wspólny pokój z bratem lub siostrą można zaaranżować tak, by każde dziecko miało w nim swoją własną przestrzeń. Jak to zrobić?

-Reklama-

Mieszkania nie są z gumy. Gdy nabywamy nieruchomość, zwykle jesteśmy na początku naszej rodzicielskiej drogi. Pojawia się dziecko, potem kolejne i nagle dwa pokoje z kuchnią przestają wystarczać. Co wtedy? Można oczywiście zmienić mieszkanie na większe, co wiąże się dużym kosztem (nie zawsze do udźwignięcia), albo wybrać rozwiązanie ekonomiczne i jeden pokój urządzić tak, by dzieci czuły, że każde z nich ma w nim swój azyl.

Jeden pokój dla rodzeństwa – o czym pamiętać?

Jeśli zdecydujemy się umieścić rodzeństwo w jednym pokoju, najrozsądniej jest przeznaczyć na to pokój największy. Dzieci potrzebują o wiele więcej przestrzeni niż my dorośli, dlatego warto rozpatrzeć opcję większego pokoju dziecięcego kosztem mniejszej sypialni rodziców.

Jeden pokój dla rodzeństwa – jak podzielić przestrzeń?

Aranżując przestrzeń dla dzieci w jednym pokoju, najlepiej robić to zgodnie z zasadami symetrii. Symetryczne rozmieszczenie mebli pozwoli nam sprawiedliwie podzielić pokój i ułatwi zaaranżowanie każdego kącika. Dzieci będą czuły, ze mają swój własny azyl.

Oczywiście nie zawsze mamy możliwość wstawiania do jednego pokoju dwóch łóżek, dwóch biurek i szaf. Zbyt mały metraż sprawia, że ilość mebli musimy ograniczyć do minimum. Wtedy najlepszym rozwiązaniem jest zakup mebli kompaktowych i wielofunkcyjnych. Łóżka piętrowe, łóżka łączone z biurkiem i szafą to tylko przykłady takich rzeczy. Jeśli nasze mieszkanie jest dość wysokie, warto to wykorzystać i stworzyć dzieciom miejsce do spania na tzw. antresoli. To świetny sposób na oszczędność miejsca w pokoju.

Pokój można podzielić też na dwójkę dzieci poprzez rozdzielenie przestrzeni jakimś meblem np. ścianką w postaci dwustronnego regału na książki. To bardzo modne rozwiązanie, pozwalające na jeszcze lepsze wydzielenie dwóch odrębnych stref dla rodzeństwa. Jeśli w pokoju nie ma miejsca na taki podział, warto skorzystać z innego sprytnego rozwiązania i wykorzystać do tego… parawan. Taki parawan to bardzo stylowy dodatek do wnętrza, wykorzystywany często w projektach architektów wnętrz. Jest nie tylko praktyczny, ale przede wszystkim pełni funkcję dekoracyjną, bo można go dobrać do wystroju. Dodatkowo, parawan do pokoju dziecka ma charakter mobilny – nie jest montowany na stałe i można go w łatwy sposób przenosić lub składać, gdy nie jest nam potrzebny.

Parawan Kolorowa Przestrzeń (sklep bimago.pl)
Parawan Bright Stripes (sklep bimago.pl)
Parawan Wesoła Farma (sklep bimago.pl)

Jeden pokój dla rodzeństwa – sprytne rozwiązania

Aranżując przestrzenie dla dzieci w jednym pokoju, warto zaakcentować fakt, że każde z rodzeństwa jest inne. Nie malujmy pokoju na jeden kolor, podzielmy strefy i pomalujmy każdą z nich na ulubiony kolor każdego dziecka. Zamiast malowania ścian, można wykorzystać do tego podkreślenia prywatnej przestrzeni tapetę wybraną przez dziecko. Przy ustawnym, większym pokoju sprawa jest prosta – ściany po przeciwnych stronach, tam gdzie dzieci mają swoje miejsca do spania, tapetujemy inną tapetą. Przestrzeń pomiędzy nimi, czyli pozostałe dwie ściany możemy pomalować neutralnym kolorem, który będzie współgrał z każdym z wzorów tapet.

Fototapeta Wesołe Planety (sklep bimago.pl)
Fototapeta Wesoła Gromada (sklep bimago.pl)

W tonacji kolorystycznej ściany lub tapety warto utrzymać również dodatki. Zamiast dwóch takich samych narzut na łóżka czy poduszek, kupmy zupełnie inne – pasujące do każdego z dzieci. Nad łóżkami powieśmy dzieciom interesujące je dekoracje np. plakaty tematycznie dobrane do ich zainteresowań np. plakaty filmowe czy sportowe. Wybór mamy ogromny!

Plakat Always Be Yourself (sklep bimago.pl)
Plakat Powerslide (sklep bimago.pl)
Plakat World of Superheroes (sklep bimago.pl)

Wspólny pokój dla rodzeństwa wcale nie musi być powodem konfliktów między dziećmi. Wszystko zależy od nas, jak bardzo wsłuchamy się w ich potrzeby podczas urządzania tej przestrzeni i pozwolimy im na spersonalizowanie własnego kącika. Każdy z nas potrzebuje niewielkiej choćby przestrzeni, która należy tylko do nas, w której czujemy się najlepiej i najswobodniej. Zapewne ty też masz swój ulubiony kącik w domu – być może jest to ukochany fotel do czytania lub siedzisko w kuchni przy oknie. Pozwól zatem i swoim dzieciom mieć swój własny azyl, w którym będą lubiły przebywać.

Artykuł powstał we współpracy z bimago.pl

-Reklama-

Musisz przeczytać

Podobne artykuły

Komentarze

Jesteśmy też tutaj

236,433FaniLubię
12,800ObserwującyObserwuj
414ObserwującyObserwuj

Przeczytaj również