W ostatnim czasie pełno artykułów o tym, że z dziećmi na urlopie nie wypoczniesz. Że mając dzieci i wyjeżdżając z nimi, nie ubywa obowiązków a jedyna różnica między normalnym życiem a wyjazdem wakacyjnym, to jedynie zmiana miejsca pobytu. Nie zgadzam się z tym. Jako matka dwójki dzieci, śmiem twierdzić, że zabieranie swoich pociech na urlop nie musi pozbawiać nas udanego wypoczynku. Nawet z drużyną maluchów można mieć naprawdę fajny urlop. Wystarczy zastosować się do pewnych rad.
Gdy wyjeżdżasz za granicę
Planując urlop poza krajem, trzeba się do niego odpowiednio przygotować. Jadąc na wakacje z dziećmi, lepiej szukać wycieczki przed sezonem. Zapas czasu, jaki będziemy mieć do wyjazdu, pozwoli nam się lepiej zorganizować i wszystko zaplanować. Wycieczka last minute czyli podróż z dnia na dzień obciążona jest ryzykiem nieprzewidzianych niespodzianek. Niekoniecznie przyjemnych.
- Dobrze rozpoznaj się w ofercie miejsca do którego jedziesz. Za priorytety postaw sobie:
- mała odległość hotelu od lotniska (po nie zawsze łatwej podróży samolotem, unikniesz długotrwałej i męczącej podróży autobusem),
- smaczne i urozmaicone jedzenie (jeśli nie chcesz, by twoje dzieci cały wyjazd żyły na frytkach),
animacje dla dzieci (to naprawdę świetna sprawa – co najmniej 2 godziny dziennie odciążenia od opieki nad dzieckiem), - hotel przyjazny dzieciom (rodzinny hotel musi mieć brodzik i plac zabaw, udostępniać łóżeczka turystyczne i krzesełka do karmienia),
- Bezpieczny kraj (najlepiej wybierać miejsce bliskie nam kulturowo i wolne od niebezpieczeństw każdej natury).
- Dobrze przygotuj się do wyjazdu – po pierwsze spakuj się co najmniej 2 dni wcześniej. To pozwoli ci przypomnieć sobie jeszcze o kolejnych rzeczach do dopakowania i oszczędzi ci nerwów przed samym wyjazdem. W pakowaniu obowiązkowe rzeczy to oprócz ubrań i zabawek (weź te ulubione), także niezbędniki do pielęgnacji i lekarstwa. W obcym kraju problemem może być zakup środka przeciwgorączkowego czy syropu przeciwkaszlowego. Lepiej wziąć ze sobą sprawdzone leki. Jeśli jedziesz do kraju UE, wyrób rodzinie darmowe karty Europejskiego Ubezpieczenia Zdrowotnego (EKUZ), które uprawniają do darmowej, publicznej opieki medycznej. Zakup zapas kosmetyków do opalania, za granicą kosztują nawet 3-4 razy więcej. Jadąc w długą podróż, weź zapas jedzenia dla dzieci – najlepiej to, co lubią. Nie jesteś w stanie przewidzieć np. opóźnień na lotnisku czy w zakwaterowaniu w hotelu.
- Jeśli na wakacje jedziesz samochodem, zaplanuj odpowiednio trasę, uwzględniając długie postoje w miejscach, gdzie można dobrze zjeść, przewinąć dziecko, pospacerować. Jeśli droga trwa więcej niż jeden dzień, najlepiej zaplanować po drodze nocleg. Regeneracja sił poprawi humor całej rodzinie.
- Na miejscu nie wykupuj wycieczek. Jeśli masz małe dzieci, zrezygnuj z wycieczek z przewodnikiem. Są bardzo męczące, a dziecko i tak nic z nich nie wyniesie. Ty również niewiele skorzystasz, bo zamiast słuchać o historii i podziwiać zabytki – będziesz pilnować dziecka, by się nie oddalało. Z dziećmi najlepiej zwiedza się samodzielnie np. wypożyczonym na miejscu autem. Zaplanuj sobie miejsca docelowe takich wycieczek, biorąc pod uwagę by nie były zbyt daleko i były atrakcyjne dla dzieci np. oceanarium, park wodny, zoo.
- Ustal ze swoją drugą połową, że wzajemnie odciążycie się w obowiązkach nad dziećmi. Gdy jedno będzie miało pieczę nad dziatwą, drugie poświęci ten czas na relaks.
- Media elektroniczne ratują życie rodziców w podróży. Wgraj do telefonu lub tabletu ulubione bajki i piosenki. Dobrze posiadać w zanadrzu tajną broń, gdy sytuacja stanie się kryzysowa.
- Na miejscu wypatruj rodzin podobnych do twojej. Zapoznając się z innymi turystami posiadającymi dzieci w podobnym wieku co wy, dajecie sobie szansę na więcej czasu dla siebie. Dzieci będą spędzać czas w swoim towarzystwie świetnie się bawiąc, a i Wy będziecie mieć okazję by spędzić miłe chwile w fajnym towarzystwie. W końcu swojego możecie mieć czasem przesyt 🙂
Gdy wakacje spędzasz w kraju
Tu też warto zaplanować podróż dużo wcześniej. Dobry plan przyjacielem rodziców – pozwala rozsądnie przygotować się do pobytu w nowym miejscu.
- Wybieraj miejsca niezbyt odległe. Podróż na drugi koniec Polski zostaw na czas, gdy dzieci będą lepiej znosiły długą jazdę. Jeśli droga jest długa, zaplanuj postoje co 3 godziny – na przekąskę, załatwienie potrzeb fizjologicznych i rozprostowanie kości. Zatrzymuj się na stacjach benzynowych lub w zajazdach.
- Na cel wyjazdu wybierz miejsce, które oferuje dużo rozrywek dla dzieci, także w niepogodę. W naszym kraju niestety aury nie da się przewidzieć, dlatego dobrze mieć alternatywę dla plażowania w razie deszczu. Jeśli nie wiesz, gdzie jechać – popytaj na forach internetowych lub zrób rozeznanie wśród znajomych.
- Przygotuj się na każdą pogodę – spakuj zarówno bardzo cienkie rzeczy na słońce, jak i ciepłe ubrania.
- Miejsce na nocleg powinno być komfortowe. Jeśli masz małe dziecko, któremu w nocy przygotowujesz mleko, rezerwuj pokój z aneksem kuchennym. Pokój musi być dodatkowo wyposażony w łazienkę i lepiej gdy ma wannę zamiast prysznica.
- Na miejscu zapytaj gospodarzy o dobre domowe jedzenie. Zaoszczędzisz czas i pieniądze, szukając odpowiedniego miejsca z jedzeniem dla dzieci.
- Weź ze sobą kreatywne zabijacze czasu. Z doświadczenia wiem, że sprawdzają się kolorowanki i klocki. Obowiązkowo również książeczki do czytania i oglądania oraz audiobooki do samochodu.
- Planując pobyt, zawsze myśl pod kątem dzieci – wszelkie atrakcje turystyczne można zobaczyć z innej perspektywy np. zamiast oglądać latarnię morską z zewnątrz, wdrapać się na górę; zamiast iść pieszo zwiedzać, wsiąść do ciuchci jeżdżącej po okolicy. Daj dziecku odkrywać fascynujące rzeczy w danym miejscu np. liczyć ukryte wrocławskie krasnale, skradać się przez jaskinię smoka wawelskiego czy szukać muszelek na plaży.
- Myśl praktycznie. Dla małego dziecka weź ze sobą dobry wózek na pompowanych kołach, a jeśli to wyjazd w góry – wygodne nosidełko. Dla starszego malucha atrakcyjne będzie zwiedzanie na rowerku lub hulajnodze – szczególnie ta druga nie jest kłopotliwym bagażem.
Powyższe rady wynikają z własnych doświadczeń i mogę zaświadczyć o ich skuteczności. Mi od kilku lat znacząco ułatwiają rodzinny urlop, więc mam nadzieję, że i wam pomogą.
Życzę wam udanych wyjazdów wakacyjnych. Niech będą pełne uśmiechu i pozbawione marudzenia!