-Reklama-

Gdyby nie mój mąż, nie dałabym rady…

-Reklama-
Advertisement

Gdybym kiedyś miała wybrać jedno słowo, które kojarzy mi się z macierzyństwem, zdecydowanie wybrałabym: zmęczenie. Nieprzespane noce to jest coś, co towarzyszyło mi od początku macierzyństwa. I żeby była jasność – wiem, że nie byłam w tym jedyna. U mnie jednak problem urósł do takiej rangi, że uniemożliwił mi w zasadzie codzienne funkcjonowanie. Wiedziałam, że to jest złe i dla mnie, i dla mnie mojego synka Szymka i w ogóle dla naszego życia rodzinnego. Nie mogłam jednak sobie z tym poradzić. Miałam pretensję do siebie o to, że jestem złą matką, bo nie potrafię sobie poradzić z ogarnięciem rzeczywistości…

Mam na imię Wiola. Jestem mamą cudownego Bruna, i żoną wspaniałego męża Waldka i chciałam się z Wami podzielić moją historią.

Nie bądź „heroską” na siłę

Kiedy zostajemy mamami, rodzi się w nas poczucie wielkiej odpowiedzialności. Z tego też powodu bierzemy na swoje barki więcej niż nam się wydaje, że potrafimy unieść. Takie obciążenie prędzej czy później obróci się przeciwko nam. Dlatego też apelują do Was, Mamy! Waszym zadaniem jest być Mamą szczęśliwą dla Waszego dziecka! Mam przez to na myśli mamę wyspaną, najedzoną, zrelaksowaną z zaspokojonymi wszystkimi potrzebami. Tylko wtedy dacie z siebie jak najwięcej dla dziecka. Uwierzcie, maluszki wyczuwają Wasz nastrój, roztargnienie, rozczarowanie, złe samopoczucie. Nie musicie, a nawet nie powinniście na siłę poświęcać wszystkiego dla dziecka. To nie te czasy. Współczesny świat, choć nie jest idealny, oferuje dużo „ułatwiaczy” wspierających mamy we wszystkich dziedzinach. Trzeba z nich korzystać!

Daj sobie pomóc!

Opowiem Wam jak sytuacja wyglądała u mnie – może któraś z Was także się tym utożsami. Otóż w moim przypadku największy problem był z karmieniem, a konkretnie z nocnym karmieniem. Od początku wiedziałam, że chcę małego karmić tylko swoim mlekiem. Szanuję decyzję każdej mamy, ale mój wybór był właśnie taki. Niestety mój Bruno bardzo upodobał sobie nocne karmienia. W ciągu dnia, przerwy między karmieniami były znacznie wydłużone – przeplatane dosyć długimi drzemkami, za to noce należały do niego. Oczywiście staraliśmy się nad tym pracować i powoli przestawiać małego. Był to jednak długi proces, a ja powoli opadałam z sił. Wtedy do akcji wkroczył mój mąż. Powiedział, że on chce także włączyć się w karmienie nocne i żebyśmy kupili laktator. – Laktator?! Jaki laktator – zareagowałam. Sama będę karmić naszego synka – dodałam. Mąż przekonał mnie jednak, że chce mnie trochę odciążyć w nocy, poza tym uznał, że to niesprawiedliwe, że tylko ja mogę karmić małego, twierdząc że trochę zazdrości nam tych nocnych przytulanek. Chwilę to trwało, zanim mnie namówił, ale dałam się przekonać. W ciągu dnia odciągałam część mleka, żeby Waldek mógł również karmić Bruna. Kiedy mały skończył kilka miesięcy, przespałam całą pierwszą noc. Czułam się jak nowonarodzona! Pełna sił i zapału do bycia mamą dla mojego synka.

Laktator, którego używała Wiola

Laktator Philips Avent Essential

Laktator Philips Avent Essential odpowiedzią na potrzeby większości rodziców

Oprócz tego, że byłam bardzo ambitną mamą, to na dodatek jestem osobą bardzo wymagającą, jeśli chodzi o wszelkie sprzęty i akcesoria dla dzieci – mówi Wiola. Nie ukrywam, że oprócz funkcjonalności i łatwości w obsłudze, ważna dla mnie była także estetyka sprzętu. Wspólnie zdecydowaliśmy, że najlepszym rozwiązaniem będzie Philips Avent Essential. Ten elektryczny laktator utrzymuje optymalny wypływ pokarmu i jest wygodny w użyciu. Ma 4 poziomy stymulacji i 4 poziomy odciągania pokarmu, co pozwala dobrać sposób odciągania do własnych potrzeb i preferencji, ale jest zarazem nadal bardzo intuicyjne. Ponadto jest mały i bardzo poręczny – zmieści się nawet w damskiej torebce, więc jest idealny do używania poza domem. A muszę dodać, że odkąd podzieliliśmy się karmieniem z Waldkiem, więcej gdzieś bywamy i to rozwiązanie bardzo nam się sprawdziło. – dodała jeszcze Wiola.

Zobacz więcej o laktatorze Philips Avent Essential.

Dobierz laktator do swoich potrzeb!

W portfolio Philips Avent znajdują się obecnie 4 modele laktatorów elektrycznych: bezprzewodowy i wyjątkowo wydajny laktator Premium Plus, laktator Premium przewodowy, poręczny i mobilny laktator Essential oraz nowość – laktator Premium na dwie piersi. Oznacza to, że możesz dobrać laktator do swoich potrzeb i to bez ryzyka dzięki trwającej promocji satysfakcja gwarantowana.

Testuj dowolny laktator elektryczny Philips Avent przez 60 dni!
Jeśli obawiasz się, że zakupiony laktator okaże się zbędny i go wcale nie użyjesz lub nie będziesz zadowolona, skorzystaj z akcji Philips Avent i testuj laktator elektryczny przez 60 dni z możliwością jego zwrotu w ciągu tego okresu. W ramach trwającej do 31.12.2024 akcji w ciągu 60 dni od zakupu będziesz mogła zwrócić laktator, jeśli okaże się niepotrzebny lub nie spełni Twoich oczekiwań, czyli nawet otwarty produkt. Akcja obejmuje sklepy online i stacjonarne w całej Polsce wymienione w załączniku do regulaminu i dotyczy modeli laktatorów elektrycznych Philips Avent.

Artykuł powstał we współpracy marką Philips Avent.

-Reklama-

Musisz przeczytać

Podobne artykuły

Komentarze

Jesteśmy też tutaj

236,433FaniLubię
12,800ObserwującyObserwuj
414ObserwującyObserwuj

Przeczytaj również