Sesja zdjęciowa, do której zaprosiła 16 kobiet miała być naturalnym dowodem na to, jak naprawdę wyglądają mamy po porodach. Oznaki przebytych ciąż i porodów widać na każdym zdjęciu, a jednocześnie fotografie są wciąż piękne i wzruszające. Autorka zdjęć ma nadzieję, że publikacja zdjęć uczyni społeczeństwo bardziej wrażliwym na widok każdej mamy, wzbudzi w ludziach podziw dla trudu, jaki znosi kobieta, by zostać matką a także pozwoli dostrzec problemy, z jakimi musi się mierzyć takie jak: rozstępy, cellulit czy depresja porodowa. Każda kobieta, która wzięła udział w sesji, podkreśla, że jest dumna ze swojego wyglądu, nawet jeśli jest on daleki od ideału. Rozstępy czy blizny to żaden koszt w odniesieniu do całego pięknego daru macierzyństwa.
A co Wy o tym sądzicie?