Choć wiadomo, że w Komunii Świętej nie o prezent chodzi, każdy zdaje sobie sprawę, że tradycja dawania prezentów komunijnych istnieje. Wybór właściwego podarunku dla dziesięciolatka może być trudny, bo dzieci w tym wieku cieszą bardzo różne rzeczy – w zależności od zainteresowań. Dlatego, by ułatwić wam zadanie kupowania prezentu komunijnego, przedstawię wam kilka dość uniwersalnych propozycji. Myślę, że jako matka będąca na bieżąco, mogę was nieco zainspirować.
Co dać dziecku na komunię – jaka wartość prezentu
Tak naprawdę oszacowanie kwoty lub wartości prezentu jest najtrudniejsze. Nie ma przecież żadnych reguł, ile powinien być warty prezent komunijny. Ja wyznaję zasadę, że wszystko w ramach naszego budżetu. Jeśli nas stać na drogi prezent, nie ma przeciwwskazań, by go dać dziecku na komunię. Jeśli nasz budżet jest skromny, nie powinniśmy wypruwać sobie żył czy – o zgrozo – brać pożyczki, byle się pokazać z drogim podarunkiem. Jeśli rodzice dziecka są mądrymi i rozsądnymi ludźmi, nie będą oczekiwać, że ich dziecko dostanie najdroższe rzeczy jakie sobie wymarzyło i nie będą mieć pretensji do gości, którzy ufundują dziecku coś skromnego.
Jak to wygląda w praktyce? Bardzo różnie. Zdarzają się prezenty po kilka tysięcy złotych (!!!), ale też takie za 100 zł. Uważam, że bardzo rozsądny przedział to 200-500 zł. Pamiętajcie, że dając dziecku duże pieniądze lub bardzo wartościowe prezenty – wcale nie działamy na jego korzyść. Potrzeby dziecka wcale nie są tak duże, a nadmiar może dziecko po prostu „zepsuć”.
Co dać dziecku na komunię – lista uniwersalnych prezentów
Rzeczy materialne
Przedstawię tu szeroki zakres produktowy, by każdy ze swoim budżetem znalazł tu coś ciekawego. Z racji czasów, w jakich żyjemy, króluje elektronika.
- Telefon komórkowy / tablet – to chyba najpopularniejszy prezent komunijny. Cena 700-5000 zł
- Głośnik bluetooth – dzieciaki je uwielbiają. Cena od 100-300 zł
- Słuchawki – do grania na komputerze lub słuchania muzyki na telefonie. Cena 100-500 zł
- Konsola do gier – jeśli o tym marzy dziecko, warto zrobić prezent składkowy w kilka rodzin. Cena 1500-3000 zł
- Komputer – ważne, by jego parametry pozwalały grać w dobre gry. Cena 2000-4000 zł.
- Powerbank – które dziecko nie narzeka na zbyt szybko zużywającą się baterię w telefonie? Cena 100-200 zł.
- Telewizor – dobrze jest uzgodnić ten zakup z rodzicami dziecka, czy sobie życzą takiego prezentu w pokoju ich pociechy. Cena 500-2000 zł.
- Drukarka/skaner/drukarka 3D – daje szerokie możliwości dziecku i bardzo się przydaje na etapie szkolnym. Cena 500-1000 zł.
- Dron – na czasie są teraz te, które poza sterowaniem i lataniem, potrafią robić fotki lub kręcić filmiki. Cena 200-4000 zł.
- Smartwatch lub Smartband – opaski, które mają funkcję zegarka, a przy okazji wspierają aktywność dziecka (liczą: kroki, spalane kalorie, prędkość biegania, mierzą puls, mają GPS, motywują do ruchu). Cena 200-1000 zł.
Sprzęt sportowy to dobry pomysł dla dzieci interesujących się sportem. Tu mamy naprawdę duże pole do popisu:
- Zestawy piłkarskie (strój, piłka, bramki) – cena zestawu 300-1000 zł
- Hulajnoga – wśród chłopców królują hulajnogi wyczynowe, pozwalające na jazdę po rampach i barierkach – 200-1000 zł.
- Rower – najpierw upewnij się, że dziecko nie posiada roweru w domu. Cena 600-2000 zł.
- Rolki, butorolki – te drugie to duży hit wśród dziewczynek. Cena 200-500 zł.
- Deskorolka – kochają je dziesięciolatki. Cena – ok. 100 zł.
- Lornetka wysokiej jakości – pozwala dziecku czerpać radość z bycia na powietrzu, poznawać otoczenie, eksplorować przyrodę. Cena 200-1000 zł.
- Oryginalny strój sportowy – jeśli dziecko szczególnie fascynuje jakaś dyscyplina sportu warto mu kupić strój reprezentacji lub dowolnego klubu. Cena 500-1000 zł.
Bony i vouchery to moje ulubione prezenty.
Po pierwsze możemy przeznaczyć na nie dowolną kwotę, a przy okazji nie uszczęśliwiamy dziecka na siłę, bo to ono same sobie wybiera prezent spośród sklepowej oferty. Osobiście polecam kupowanie voucherów czy bonów do:
- sklepu sportowego,
- księgarni (np. Empik),
- sklepu z elektroniką,
- sklepu z młodzieżową modą (to bardziej trafi w gusta dziewczynek),
- kina.
Bilety i wejściówki to świetny pomysł.
Taki prezent dostarczy z pewnością wielu wrażeń. Pod warunkiem, że znamy upodobania dziecka – jaką drużynę lubi, czego słucha, co go bawi itd. Pamiętajmy tylko by nie była to jedna wejściówka a co najmniej dwie (dla osoby towarzyszącej dziecku również). Na komunię można dać dziecku bilety:
- do parku rozrywki (np. Energylandii),
- do parku trampolin czy na ściankę wspinaczkową,
- do aquaparku (można wykupić bon na wiele wejść),
- na mecz ulubionej drużyny,
- na koncert muzyczny ulubionej gwiazdy,
- na przelot samolotem w obie strony np. do innego miasta (świetny pomysł na rodzinną wycieczkę).
Pieniądze
Dawanie dziecku pieniędzy nie jest moim ulubionym pomysłem, ale zawsze lepszym niż uszczęśliwianie nietrafionym prezentem. Jeśli nie mamy kompletnie pojęcia, co dać dziecku na komunię, podarujmy mu kopertę z pieniędzmi. Zawartość koperty powinna być dostosowana do naszych możliwości, więc nie ma co oglądać się na innych. Wiem, że wiele osób stosuje zasadę, by dawać co najmniej tyle, ile rodzice dziecka wydali na ugoszczenie nas na przyjęciu komunijnym. Jest to kwota oscylująca w okolicy 200-300 zł. Niemniej nie traktujcie tego jako wyznacznik.
Dewocjonalia
Choć dewocjonalia to popularny prezent na komunię, osobiście nie jestem zwolenniczką takich podarunków. Bywają komunie, gdzie dziecko otrzymuje nawet kilka złotych łańcuszków. Oczywiście można kupować prezenty związane z samą uroczystością (grawerowane obrazki, biżuterię, różańce, krzyże etc.), ale warto pomyśleć nad praktycznością takich prezentów i dowiedzieć się, czy nie będą się dublować. Czasem wystarczy dołączyć do prezentu Pismo Święte lub obrazek, by było i zgodnie z tradycją i z upodobaniami dziecka. Można też nieco zmodyfikować taki prezent i po prostu kupić dziewczynce ładną bransoletkę z wygrawerowaną datą komunii lub życzeniami. Taka bransoletka (modne są te na sznurkach) będzie jej częściej towarzyszyć niż różaniec.