Co zatem robić, by uczynić ten czas macierzyństwa i karmienia piersią jak najpiękniejszym, dając dziecku zdrowy start w przyszłość? Na początek zobacz, czym możesz zaszkodzić dziecku.
Według najnowszych badań kobieta karmiąca może jeść prawie wszystko – ważne jest trzymanie się kilku prostych zasad oraz umiar, umiar i jeszcze raz umiar. A co z używkami?
Karmienie piersią a palenie papierosów
Po pierwsze karmiąca mama nie powinna palić papierosów, ani wyrobów tytoniowych, ponieważ nikotyna z łatwością przedostaje się do mleka. Dziecko przebywające w pobliżu karmiącej matki staje się biernym palaczem i wdycha toksyny. Co więcej, stężenie nikotyny w mleku matki jest większe niż stężenie we krwi, co ma bezpośredni wpływ na dziecko. Dzieci karmione przez palące matki mogą mieć problemy z zasypianiem oraz płakać bez wyraźnego powodu i stawać się nadpobudliwe.
Karmienie piersią a alkohol
Istnieje wiele mitów mówiących jakoby alkohol – w szczególności piwo – zwiększał produkcję mleka – nic bardziej mylnego! Wręcz przeciwnie, szkodliwe działanie alkoholu ujawni się w tym wypadku, skutkując możliwością zmniejszenia, bądź nawet zahamowania laktacji. Co więcej, alkohol przenika bezpośrednio do mleka matki, w związku z czym karmione przez nią dziecko przyjmuje „procenty”, z ogromną szkodą dla swojego zdrowia ( słabe przybieranie na masie, zaburzony rytm snu, zaburzony rozwój ruchowy).
Przyjmuje się, że karmiąca kobieta może bardzo okazjonalnie wypić lampkę wina, bądź małe, lekkie piwo, natomiast po spożyciu go nie powinna karmić co najmniej przez kilka godzin.
Narkotyki i substancje odurzające – wpływ na kobiece mleko
Wpływ narkotyków przyjmowanych przez karmiące piersią kobiety nie został jak dotąd tak dokładnie przebadany, jak wpływ spożywania alkoholu podczas laktacji.
Mimo że większość narkotyków jest w Polsce nielegalna, nie można wykluczyć spożywania ich, m.in. przez karmiące matki. Dużą rolę przypisać można zatem uświadomieniu ich, jak bardzo szkodliwe dla nich samych, ale i dla ich dzieci, jest takie przyjmowanie narkotyków podczas laktacji.
Potwierdzono fakt, że wiele substancji psychoaktywnych przenika w sposób aktywny do mleka matki, nie są natomiast znane ich dokładne stężenia. W oparciu o dotychczasową wiedzę wiadomo, że:
- THC zawarte w marihuanie opóźnia rozwój ruchowy niemowląt do pierwszego roku życia, powoduje ich senność, zwiększa ryzyko SIDS, a także zmniejsza produkcję mleka.
- Amfetamina utrzymuje się w mleku matki nawet dwie doby; działa negatywnie na produkcję prolaktyny, wywołuje u dziecka stany lękowe i nerwowość
- Ecstasy i pochodne mogą przyczynić się do stanu bezpośredniego zagrożenia zdrowia i życia dziecka
- Kokaina wykazuje bardzo dużą zmienność zawartości mierzonych w pokarmie kobiecym, stąd ciężko ocenić efekty jej oddziaływania na dziecko w czasie karmienia, jakkolwiek znane są przypadki zatruć ( przejawiających się wymiotami, osłabieniem, drgawkami), a także nadaktywności takiej jak ślinienie się, czy dławienie u dzieci karmionych przez matki ją przyjmujące
- Heroina – również zagraża życiu dziecka, ponadto może skutkować późniejszym uzależnieniem dziecka od tej substancji oraz pojawieniem się u niego objawów odstawienia
- LSD może powodować objawy halucynacji u dziecka. Podejrzewa się, że z łatwością przenika do mleka matki powodując także nudności, ślinienie i poszerzone źrenice u dzieci karmionych piersią przez matki zażywające tę substancję.
Generalnie należy pamiętać, że spożycie jakichkolwiek narkotyków przez osobę, pod której opieką znajduje się dziecko może powodować zmiany jej stanu psychicznego, bądź psychoruchowego, co uniemożliwi możliwość zajmowania się dzieckiem.
Karmienie piersią – co jeszcze może zaszkodzić dziecku?
Nieodpowiednia bielizna
Przede wszystkim nie należy ich długotrwale, nadmiernie ściskać, nosić obcisłych ubrań, czy gorsetów. Ucisk na piersi podczas laktacji może wywołać zatkanie kanalików, co nie tylko przysporzy problemów w karmieniu, ale może też spowodować poważny ból, gorączkę, a nawet powstawanie guzków. Warto zatem postawić na luźniejsze, wygodne ubrania oraz dobrze dopasowane biustonosze, najlepiej takie z łatwo odczepianą miseczką.
Żywność, z której powinnaś zrezygnować
Podczas karmienia piersią z diety należy wyeliminować tzw. tłuszcze trans. Jest to zalecenie, z którego korzystać mogą generalnie wszystkie grupy osób, ponieważ dotyczy ono prowadzenia zdrowego trybu życia, natomiast kobiety w ciąży i karmiące są szczególnie chronione i również dobrze jest, jeśli w sposób szczególny zadbają o swoją dietę.
Tłuszcze trans to kwasy tłuszczowe występujące przede wszystkim w utwardzonych olejach roślinnych. Udowodniono, że bardzo głęboko zaburzają one metabolizm, mogą powodować rozwój miażdżycy i cukrzycy oraz prawdopodobnie mogą również zaburzać rozwój fizyczny dziecka.
Warto wiedzieć, że predyspozycja do chorób miażdżycowych i cukrzycy pojawia się bardzo wcześnie, nawet w okresie niemowlęctwa. Kobiety karmiące powinny zatem unikać, bądź przynajmniej mocno ograniczyć spożycie twardych margaryn, przemysłowo wytwarzanych słodyczy, chipsów, produktów typu fast food, zup i sosów w proszku oraz generalnie żywności wysoko przetworzonej.
Oczywiście spożycie raz na dłuższy czas niewielkiej porcji żywności zawierającej tłuszcze trans nie wpłynie znacząco negatywnie na zdrowie mamy i dziecka, wręcz przeciwnie – taka chwila zapomnienia może spowodować rozluźnienie i lepszy humor u mamy, co przecież bardzo dobrze oddziałuje na dziecko. Ważny jest natomiast wspomniany wcześniej umiar i zdrowy rozsądek w podejmowanych decyzjach żywieniowych.
Źródła:
http://www.hafija.pl/2013/08/piec-rzeczy-ktorych-nie-powinnas-robic-karmiac-piersia.html
https://parenting.pl/portal/palenie-a-karmienie-piersia
http://www.llli.org/faq/alcohol.html
http://www.mamabrzuszekimaluszek.pl/Jak-dbac-o-piersi-w-ciazy-i-podczas-karmienia-806.html
http://www2.mz.gov.pl/wwwfiles/ma_struktura/docs/polzdrow_broszciaza_20120523zal12.pdf
Możliwość zakupu zdrowej żywności oraz więcej wartościowej wiedzy na temat odżywiania w ciąży i podczas karmienia piersią okiem młodej mamy znajdziesz w Jedzenie mamy
