Gdy maluszek się budzi
Rano maluch potrzebuje szczególnego odświeżenia. Zazwyczaj w nocy załatwia się do pieluszki kilka razy i prawdopodobnie korzysta także z nocnego karmienia. Z czym to się wiąże? Pupa malucha po nocy może być podrażniona, dlatego poranną pielęgnację należy rozpocząć od przewijania. Jeśli w nocy pieluszce przytrafiła się większa „niespodzianka”, same mokre chusteczki mogą sobie nie poradzić. Warto wówczas umyć pupę ciepłą wodą i odpowiednim żelem do mycia, dokładnie czyszcząc skórę z zabrudzeń. Po umyciu, dziecko powinno mieć chwilę, by poleżeć bez pieluszki i dać skórze odpocząć. Po kilku minutach osuszoną pupę należy posmarować tłustym kremem, maścią lub posypać talkiem i założyć nową pieluchę. Dobrze jest przebrać malucha w czyste ubranko, bo po nocy jego śpioszki lub pajacyk mogą być brudne. Na tym nie koniec. Jeśli maluch jadł w nocy, należy sprawdzić, czy pozostałości mleka nie ma w zagłębieniach szyi i okolicach uszu, a następnie przetrzeć te miejsca wacikiem zamoczonym w ciepłej wodzie. Czystym wacikiem należy również przetrzeć buzię malucha, nie zapominając, że oczy należy przecierać wacikami w kierunku od zewnątrz do wewnątrz. Jeśli skóra na twarzy maluszka jest wysuszona, można nałożyć na buzię nawilżający krem do codziennej pielęgnacji. Jeżeli dziecko ma już pierwsze wyżynające się ząbki, też trzeba odpowiednio o nie zadbać. Wystarczy przetrzeć dziąsła gazikiem nasączonym przegotowaną wodą. Tak wypielęgnowany maluch może zacząć swój nowy dzień.
Codzienna rutyna
By nie dopuścić do podrażnień, należy dość często wymieniać dziecku pieluszkę. Jeśli to noworodek, pieluchę można mu zmieniać nawet co dwie godziny. W przypadku starszych dzieci, te przerwy pomiędzy przewijaniem mogą być dłuższe, ale należy kontrolować dziecko co jakiś czas i nie dopuszczać, by po zrobieniu kupki pozostawało zbyt długo w brudnej pieluszce. Przy każdym przewijaniu trzeba pamiętać o dokładnym oczyszczeniu pupy, wysuszeniu skóry i nasmarowaniu jej odpowiednim kremem, który nie dopuści powstawania podrażnień.
W ciągu dnia z pewnością zdarzy się choćby jedno wyjście na zewnątrz, więc i w tym przypadku potrzebna jest właściwa pielęgnacja. Jeśli dzień jest ciepły i słoneczny należy pamiętać o posmarowaniu dziecku odkrytych części ciała specjalnym kremem ochronnym na dwór z filtrem UV. Jeżeli pogoda jest gorsza, dzień jest chłodny i wilgotny – należy wybierać krem na niepogodę, czyli taki, który zabezpiecza skórę malucha przed szkodliwym działaniem wiatru i niskich temperatur. Na mróz koniecznie stosuje się krem tłusty, który tworzy na skórze specjalny filtr i ochroni przed odmrożeniem i wysuszeniem skóry.
Tuż przed snem
Wieczór to najbardziej intensywna pora dnia, jeśli chodzi o pielęgnację małego dziecka. To czas kąpieli i szykowania malucha do snu. Od tego, jak troskliwa i dokładna będzie to pielęgnacja, zależy doby sen dziecka. Pierwszy wieczorny rytuał to kąpiel. By dziecko miało spokojną noc, trzeba zadbać o odpowiednie kosmetyki. To, co się przyda w kąpieli malucha to: delikatny żel do mycia ciała, szampon do włosów albo płyn do kąpieli. Dziecko myjemy ręką lub tetrową pieluszką. Unikajmy gąbek, bo to siedlisko bakterii. Po kąpieli dziecko należy położyć na przewijaku i delikatnie wytrzeć. Wycieranie do sucha jest bardzo ważne, gdyż nieosuszenie takich miejsc jak np. paszki czy pachwiny może powodować powstawanie w tych miejscach podrażnień. Po wytarciu, jeśli niemowlę nie miało mytej buzi, trzeba to zrobić za pomocą wacika zanurzonego w ciepłej (najlepiej przegotowanej) wodzie. Należy też przemyć oczka. Następną czynnością jest natłuszczanie i nawilżanie dziecięcej skóry. Najlepiej wybrać do tego celu oliwkę, która czyni skórę miękką, choć można użyć także balsamu do ciała. Oliwka świetnie się sprawdza także do natłuszczania główki, która ma tendencję do łuszczenia (ciemieniucha). Podczas smarowania można maluszka delikatnie masować, co po pierwsze – sprawi mu dużą przyjemność, a po drugie – poprawi ukrwienie skóry. Po masowaniu czas na założenie czystej pieluszki. Należy zadbać o to, by pupa była dobrze zabezpieczona, w końcu przed nią wiele godzin przebywania w „niekorzystnych” warunkach. Na noc najlepiej użyć kremu z cynkiem i witaminami lub maści, talk nie jest dobrym pomysłem, bo jego działanie jest krótkotrwałe. Po ubraniu malucha w czyste ubranko, pozostaje jeszcze higiena ząbków i dziąseł, tym samym sposobem co przy porannej toalecie. Nie można również zapominać o uszkach i nosku. Do uszu nie można niczego wkładać. Patyczkami czyści się tylko małżowinę z zewnątrz, a raz na jakiś można użyć specjalnych kropelek. Nosek należy oczyścić aspiratorem albo wpuścić do dziurek po jednej kropli soli fizjologicznej. Tak przygotowane maleństwo z pewnością będzie miało błogi i długi sen.
