1. Co będzie, jeśli podczas porodu dojdzie do niekontrolowanego wypróżnienia?
Poród to nie jest występ publiczny. Mimo tego, że podczas niego towarzyszy rodzącej czasem kilka osób, jest to bardzo intymna sytuacja. Wiąże się ona z wieloma wstydliwymi problemami a niekontrolowane wypróżnienie jest właśnie czymś takim dla rodzącej. Ale tylko dla niej. Personel szpitala dobrze wie, że takie rzeczy są w tej sytuacji na porządku dziennym i nie robi z tego żadnego „halo”. Jeśli się „zdarzy” położna szybko wymieni podkład i posprząta. Profesjonalna osoba tego nie skomentuje, traktując to, jako coś normalnego. Nie masz się więc czym przejmować, a jeśli ten problem spędza ci sen z oczu, zanim akcja porodowa rozwinie się na dobre, poproś o lewatywę lub zrób ją sobie sama przed wyjazdem do szpitala.
2. Czy po porodzie pozostanę luźniejsza tam na dole?
Pochwa to narząd bardzo elastyczny. Jej ścianki potrafią maksymalnie się rozciągnąć, ale po porodzie wracają do swojej poprzedniej formy. Istnieje minimalne ryzyko, że wejście do pochwy będzie po porodzie ciut luźniejsze, ale nie powinno to mieć wpływu na jakość późniejszego życia seksualnego. Mimo wszystko, warto zadbać o ten aspekt jeszcze kilka miesięcy przed porodem, ćwicząc (napinając) mięśnie Kegla i robiąc sobie masaż krocza olejkiem – by je jeszcze bardziej uelastycznić. Wiele zależy też od szycia krocza, ale dzięki masażom i ćwiczeniom można uniknąć pęknięcia lub nacięcia.
3. Czy po porodzie mogę mieć problem z nietrzymaniem moczu?
Takie sytuacje zdarzają się niezwykle rzadko. Jeśli pojawia się taki problem, to raczej u osób, które w naturalny sposób rodziły bardzo duże dzieci – powyżej 4 kilogramów wagi. Jeśli nawet problem z nietrzymaniem moczu pojawi się po porodzie, nie oznacza on niekontrolowanego opróżniania pęcherza moczowego a jedynie „popuszczanie” niewielkich ilości w sytuacjach wysiłku fizycznego lub podczas kichnięcia. Zwykle z tym problemem można się szybko pożegnać. Wystarczy ćwiczyć po porodzie mięśnie Kegla – napinając i rozluźniając je kilkukrotnie krótkimi seriami, po kilka razy w ciągu dnia. W bardzo ekstremalnych przypadkach, problem nietrzymania moczu jest rozwiązywany zabiegiem chirurgicznym.
4. Mój mąż obawia się seksu w ciąży, czy rzeczywiście może zrobić dziecku krzywdę?
Jeśli ciąża przebiega dobrze i nie jest zagrożona przedwczesnym porodem – nie ma przeciwwskazań do uprawiania seksu podczas ciąży. Obawy, że gwałtowne ruchy wewnątrz pochwy mogą negatywnie wpływać na dziecko, są bezpodstawne. Jeśli seks nie sprawia bólu, penis nie jest w stanie uszkodzić szyjki macicy czy dotrzeć w pobliże dziecka. Sygnałem, że jest coś nie tak – byłaby jakaś odczuwana bolesność. Jeśli przyjmiecie wygodną pozycję, podczas której nie będziecie ugniatać brzuszka, maluch nie będzie czuł żadnego dyskomfortu i bólu. Wręcz przeciwnie – przyjemność jego mamy z pewnością pozytywnie wpłynie na jego samopoczucie.
5. Boję się współżycia po porodzie. Czy rzeczywiście te pierwsze razy są takie bolesne?
Rzeczywiście o współżyciu po porodzie mówi się „drugi pierwszy raz”, ale raczej nie z powodu bólu a obaw, jakie mamy przed powrotem do życia seksualnego po urodzeniu dziecka. Pierwszy raz powinien odbyć się po zakończonym połogu, gdy lekarz na kontrolnej wizycie da wam zielone światło. Podstawowym problemem, z którym zwykle mierzą się świeżo upieczone mamy to niedostateczne nawilżenie pochwy. Na skutek pociążowych hormonów, naturalne nawilżenie może być niedostateczne a wiadomo, że suchość pochwy wywołuje ból podczas stosunku. Warto więc uzbroić się cierpliwość i… intymny żel nawilżający. Problemem może być także zszywana rana po porodzie, dlatego pierwszy raz po urodzeniu dziecka powinien być bardzo wolny. Jeśli będziesz spięta, rzeczywiście narazisz się na ból. Warto więc uprzedzić partnera, by obchodził się z tobą bardzo delikatnie. Dobrze jest pierwszy kontakt seksualny odbyć bez stosunku, zatrzymując się tylko na intymnych pieszczotach. Małymi kroczkami z pewnością osiągnięcie sukces. A potem? Będzie jak dawniej. A może i jeszcze lepiej!
6. Czy nadmierne gazy, wzdęcia i zaparcia to normalne w ciąży?
Zmiany hormonalne, do których dochodzi w organizmie ciężarnej są znaczące i mają wpływ na funkcjonowanie większości organów. Przede wszystkim hormony wpływają na układ pokarmowy. Zaczyna się od mdłości i zgagi a kończy się na zaparciach, wzdęciach i gazach. Rosnący brzuch ponadto uciska na wiele ważnych narządów i ten ucisk może spowodować spowolnienie w ich pracy. Tak jest w przypadku jelit ciężarnej. Wszystko do normy wraca tuż po porodzie. By polepszyć swoje samopoczucie w tej kwestii w czasie ciąży, warto spożywać dużo błonnika, pić dużo wody i jeść produkty „pędzące” np. suszone śliwki, mleko. Ważna jest także właściwa pozycja spania – bez ucisku na brzuch.
7. Jak sobie radzić z hemoroidami? Czy one znikną po ciąży?
Problem z hemoroidami ma swoje źródło w ciążowych zaparciach i ucisku macicy na jelita. Twarde stolce utrudniają wypróżnienie i powodują powstawanie hemoroidów, które nie tylko powodują cierpienie i krwawienie podczas oddawania stolca ale i są także mało estetyczne. W czasie ciąży nie można stosować najskuteczniejszych maści i czopków na hemoroidy. W zamian można używać ziołowych środków np. okładów czy żelów. Wsparciem może okazać się zmiana diety na wysokobłonnikową i picie dużej ilości wody. Na szczęście problem hemoroidów znika po porodzie, razem z końcem problemów z układem trawiennym.
8. Coś mi leci z piersi. Czy to nie za wcześnie?
Piersi przechodzą podczas ciąży dużą zmianę. W czasie ciąży przygotowują się do laktacji. Zmienia się ich wygląd, rozmiar – stają się twardsze. Już w drugim trymestrze może pojawić się wyciek z piersi niewielkiej ilości żółtawego lub przezroczystego płynu. To siara, która jako pierwsza popłynie z piersi po porodzie. Czasem tej siary wycieka dużo, możesz budzić się w nocy z mokrą bluzką. Jest to całkiem normalne. Tak jak i normalne jest to, że siara może lecieć tylko z jednego sutka. Nie martw się, nie oznacza to tego, że mleko po porodzie będzie tylko w jednej piersi. Wszystko się unormuje, jak tylko dziecko pojawi się na świecie i swoim odruchem ssącym pobudzi laktację.