Różnice temperatur – wysoka w mieszkaniu, a niska na zewnątrz. Suche, mało wilgotne powietrze w pomieszczeniach, wynikające z funkcjonowania grzejników. Wiatr i mróz na dworze. To wszystko może spowodować problemy, z którymi będzie się borykać skóra dziecka.
Przez pierwsze miesiące życia dziecka skóra jest bardzo delikatna. U noworodka i niemowlaka ma ona tendencje do nadmiernego przesuszania się. Słabo wykształcona jeszcze na tym etapie życia warstwa lipidowa nie chroni jej dostatecznie przed wysuszeniem, zaś warstwa rogowa naskórka jest zbyt cienka, by dobrze chronić przed wiatrem i innymi podrażnieniami.
Właściwie pielęgnowana skóra dziecka, zwłaszcza ta, która wcześniej nie sprawiała problemów pielęgnacyjnych, nie powinna niczym szczególnym nas zaskoczyć. Jeśli mamy wrażenie, że codzienna aktywność niemowlaka ogranicza się do leżenia, spania i jedzenia, utrzymanie jego ciała w czystości jest bardzo ważne.
Długie kąpiele w zbyt gorącej wodzie wzmagają efekt przesuszenia skóry, dlatego czas kąpieli warto ograniczyć do 5-10 min, w wodzie o temperaturze 36-37 stopni. Można wlać do kąpieli kilka kropel oliwki albo emolientu, które uzupełnią niedobór lipidów. Po kąpieli ciało dziecka należy starannie osuszyć miękkim ręcznikiem z dokładnym uwzględnieniem każdej fałdki.
W przypadku, gdy w pomieszczeniu temperatura jest niższa niż 27 stopni, zaleca się „kąpiel na sucho”. Myjemy dokładnie wszystkie części ciała dziecka na przewijaku lub innym do tego przygotowanym miejscu bez zanurzenia w wanience. Proszę pamiętać o odwróceniu dziecka na brzuszek i wymyciu pleców i pośladków.
Po kąpieli malucha smarujemy cieniutką warstwą kremu lub emulsji do skóry przesuszonej. Tym sposobem uszczelnimy warstwę lipidową i ograniczymy utratę wody ze skóry (można zastosować 2-3 razy dziennie). W codziennej pielęgnacji okołopieluszkowej skóry na pewno sprawdzi się maść alantandermoline z witaminą F.
Należy jednak pamiętać, aby z ilością kosmetyków u dziecka przebywającego w domu nie należy przesadzać.
Jeśli mimo nawilżania powietrza w domu jest sucho, można śluzówki noska zwilżyć rekomendowaną dla maluchów wodą termalną. Płyn rozpuści zaschniętą wydzielinę, wtedy mniej kłopotliwe będzie czyszczenie noska, a jeśli maluch ma sapkę lub katar, ułatwi oddychanie. Wodą termalną można zwilżyć także usta dziecka. Jeśli użyjemy do tej pielęgnacji cienkiej warstwy kremu należy uważać, aby nie dostał się do buzi, co w przypadku wody termalnej nie jest problemem.
Jak przygotować noworodka do spaceru jesienno – zimowego
Na zimowy spacer można wyjść gdy temperatura nie przekracza -10 stopni, a gdy mocno wieje, -5 stopni. Mimo uczucia zimna nie należy rezygnować ze spacerów. Nie powinny one być dłuższe niż 15-30 minut, aby uniknąć kłopotów ze skórą dziecka. Przed wyjściem należy dobrze przygotować malucha na spacer.
Buzię i dłonie smarujemy tłustym kremem ochronnym, przeznaczonym dla dzieci w odpowiednim wieku. Zwróćmy uwagę, aby krem chronił przed wiatrem i mrozem. W słoneczne jesienne czy zimowe dni warto zastosować krem z filtrem przeciwsłonecznym, ze względu na małą ilość melatoniny w skórze dziecka. Efekt zaczerwienienia policzków i spierzchniętych warg niemowlaków to działanie niskiej temperatury otoczenia. Drobne mikroodmrożenia mogą powstać na skutek skraplającej się pary wodnej z wydychanego przez malucha powietrza, dlatego nie należy nakrywać noska i buzi szalikiem. Bolesne kryształki mogą ranić czubek noska i śluzówkę ust. Sytuacja zwykle wraca do normy po powrocie do domu.
Wychodząc z maluchem na spacer należy pamiętać o odpowiednim ubraniu swojej pociechy. Rozsądne jest ubieranie na „cebulkę”. Ten system zapobiega przegrzaniu, a także nadmiernemu poceniu. Można założyć lub zdjąć warstwę ubranek w zależności od temperatury otoczenia. Ubranka powinny być wykonane z naturalnych materiałów, które pozwolą skórze na swobodne oddychanie. Nie powinny krępować ruchów malucha, powinny za to umożliwić swobodny dostęp do dziecka w sytuacjach „awaryjnych”. Ubrania powinny także ograniczać do minimum powierzchnię ciała wystawioną na wychłodzenie w „tych” sytuacjach. Zawsze warto zabrać na spacer dodatkowy kocyk. W przypadku noworodków i niemowlaków na jesienno-zimowy spacer wygodny będzie wózek z budką. Będziesz miała pewność, że maluch jest dobrze osłonięty od wiatru.
W chłodne dni, gdy krew w skórze (szczególnie nosa, uszu i paluszków) krąży wolniej, może dojść do odmrożenia. Kiedy w czasie spaceru zauważysz mocno zaczerwienioną i obrzękniętą skórę, wracaj z dzieckiem do domu. Miejsca takie należy stopniowo rozgrzać, aby zbyt szybko nie rozszerzyć naczyń krwionośnych. Na zmienione miejsca przyłożyć należy ciepłe wodne kompresy, póki skóra się nie zaróżowi. Jeśli sobie nie radzisz z tym problemem, albo jesteś zestresowana, zwróć się o pomoc do fachowców.
Oczywiście, nie da się uniknąć wszystkich niekorzystnych dla skóry sytuacji. Zachowanie ostrożności i przestrzeganie kilku prostych zasad pozwoli na spokojne przeżycie jesienno-zimowej aury.